wojenne związki Polki i Niemcy podczas okupacji

Wojenne związki Polek i Niemców to temat, o którym nawet dziś niewiele się mówi.  Kwestia ta nadal budzi ogromne emocje. Jakie były relacje Polek z Niemcami? Czy zawsze przybierały one charakter przemocy seksualnej? Jak podczas wojny traktowano pary przyłapane na zbyt bliskiej relacji? Maren Roger stara się udzielić odpowiedzi na te i inne pytania w swojej książce pt. Wojenne związki. Polki i Niemcy podczas okupacji.

Relacje Polek i Niemców przybierały różną postać. Każdego dnia na terenach okupowanych dochodziło do gwałtów, których ofiarami padały nasze babki i prababki. Niektóre kobiety po tym, jak zostały wykorzystane, były bestialsko zabijane. To jednak tylko fragment złożonych relacji damsko-męskich między najeźdźcą a prawowitym właścicielem ziem.  W okupowanej Polsce kwitła prostytucja. Część kobiet dobrowolnie zgadzała się na świadczenie usług seksualnych, widziała w tym bowiem szansę na zarobek lub poprawienie swojej trudnej sytuacji. Część pań robiła to jednak pod przymusem. Dla nich praca w domach publicznych była prawdziwym cierpieniem. Na terenach okupowanych czasami rodziła się też prawdziwa miłość – Polki zakochiwały się w Niemcach. Nie było to jednak dobrze widziane przez żadną ze stron.

Wojenne związki. Polki i Niemcy podczas okupacji – gdy miłość jest zakazana

Gdy Hitler przejmował władzę, przyświecała mu tylko jedna idea. Pragnął uczynić wszystko, aby zachować czystość rasową. Z tego też powodu dążył do zakazania kontaktów seksualnych przedstawicieli rasy aryjskiej z osobami wywodzącymi się z gorszych ras. Hitler szczególnie nienawidził Romów i Żydów. Nie oznacza to jednak, że na romanse swoich żołnierzy z Polkami przymykał oczy. Seks Niemców z Polkami był źle widziany przez obie strony konfliktu zbrojnego. Polacy w swoich rodaczkach utrzymujących bliskie relacje z zachodnim okupantem widzieli zdrajczynie. Niemcy z kolei zwalczali je, ponieważ bali się, że ich błękitna krew zostanie zmieszana z brudną krwią Polek, a co gorsza, Żydówek. Nawet te, które nie wyróżniały się specjalnie wyglądem, miały jasną cerę, blond włosy znajdowały się na liście największych wrogów państwa hitlerowskiego.

Po wojnie Polkom, które podejrzewano o utrzymywanie bliskich relacji z Niemcami, obcinano włosy. Przemoc, jaką stosowano wobec nich, postrzeganych jako zdrajczynie, w dzisiejszych czasach budzi słuszne oburzenie.  Polskie państwo podziemne było bardzo wrażliwe na tego typu związki. Nie miało przy tym znaczenia, czy Polka zakochała się w Niemcu, uprawiała z nim seks dla pieniędzy czy była do tego przymuszana.

Relacje seksualne w okupowanej Polsce

Relacje seksualne podczas II wojny światowej to wciąż temat tabu. Nic dziwnego, że Maren Roger miał spory problem, aby poznać ludzkie historie. Wielu osobom zależało na tym, aby zamieść sprawę pod dywan. Polki, które zostały zgwałcone, wciąż odczuwały traumę. Na dodatek wiele z nich po wojnie borykało się z chorobami wenerycznymi, w tym z kiłą, rzęsistkowicą i chlamydiozą. Nieleczone choroby weneryczne wyniszczały organizm pań, uniemożliwiały zajście w ciążę, a nierzadko przyczyniały się do przedwczesnych zgonów.  Choroby weneryczne dotykały też prostytutki. Z kolei Polki, które związały się z Niemcami pod wpływem miłości, musiały liczyć się z ostracyzmem społecznym i potępieniem.

Maren Roger – obiektywna relacja podparta rzetelną wiedzą

Maren Roger wykonał godną podziwu pracę.  Poświęcił sporo czasu na zebranie materiałów nt. relacji seksualnych w okupowanej Polsce, które następnie wykorzystał w swojej książce pt. Wojenne związki. Polki i Niemcy podczas okupacji.  W swojej relacji zachował daleko posunięty obiektywizm. Maren Roger skupił się na suchych faktach. W książce Wojenne związki. Polki i Niemcy podczas okupacji nikogo nie potępia. Autor dostrzega ogromny tragizm tamtych czasów i stara się przedstawić skomplikowany problem z różnych perspektyw. Wojenne związki. Polki i Niemcy podczas okupacji to książka, którą warto przeczytać, aby lepiej poznać historię, która nierzadko była udziałem naszych babek i prababek. To trudna, a zarazem niezwykle wartościowa lektura. Nie przeczytamy jej jednym tchem w zimowy wieczór, ale z każdą kolejną kartką lepiej zrozumiemy specyfikę życia na terenach okupowanej Polski. To ważne, aby pamiętać o bolesnych wydarzeniach z przeszłości, ponieważ tylko świadomość okrucieństwa, do jakiego prowadzi wojna, może uchronić nas przed wybuchem kolejnej.

 

Irmina Cieślik