uzależnienie od masturbacji

Masturbacja pozwala lepiej poznać swoje ciało i jego reakcję na określone pieszczoty. Na dodatek nie zawsze mamy z kim uprawiać seks, co nie oznacza, że nie mamy na to ochoty. W takiej sytuacji napięcie erotyczne może rozładować masturbacja. Seks solo jest korzystny dla zdrowia – poprawia krążenie, zmniejsza ryzyko depresji etc. Niestety, uzależnienie od masturbacji nastręcza sporo trudności. Dlaczego wpływa negatywnie na związek.

Uzależnienie od masturbacji – problem mężczyzn

Uzależnienie od masturbacji to problem, który statystycznie częściej dotyka mężczyzn. Nie oznacza to, że kobiety nie uprawiają seksu solo i z czasem ta forma rozładowania napięcia erotycznego nie staje się ich nałogiem. Po prostu dla pań dużo ważniejsza jest bliskość z partnerem, a tą buduje się między innymi podczas wspólnego seksu. Mężczyźni są w stanie przetrwać bez intymności, a masturbacja dla coraz większej liczby panów okazuje się w pełni satysfakcjonującą metodą rozładowywania napięcia seksualnego.

Seks solo ma liczne zalety

To normalne, że seks solo jest niezwykle przyjemny, w końcu kto równie dobrze jak my zna potrzeby naszego ciała. Wie, gdzie dotknąć i jak intensywnie, by wyzwolić spazmy rozkoszy.  Na dodatek masturbacja pozwala przetrwać singlom, którzy nie mają aktualnie z kim uprawiać seksu. To także doskonała forma rozładowywania napięcia erotycznego dla par, które dzieli odległość, np. jedna ze stron wyjechała do pracy za granicę.  Masturbacja pozwala uniknąć zdrady, a jednocześnie daje spełnienie. Gorzej, gdy zamiast zastępczej formy seksu staje się celem samym w sobie.

Gdy zwykły seks staje się problemem

XXI wiek sprzyja uprawianiu seksu solo. W końcu mamy do dyspozycji internet i telewizje cyfrowe, a tym samym łatwy dostęp do filmów erotycznych. Na dodatek w każdym większym mieście znajduje się sex shop, w którym można nabyć wibrator i wiele innych erotycznych gadżetów, które uprzyjemnią masturbację.  Niektórzy mężczyźni tak bardzo uzależnili się od masturbacji, iż w ogóle nie czują potrzeby uprawiania seksu z kobietą. Ba, taka forma aktywności to dla nich wyłącznie problem. Dlaczego?

Szybki orgazm bez konieczności starania się

Przede wszystkim masturbując się, mężczyzna jest w stanie doprowadzić siebie do orgazmu w ciągu kilku chwil. Nie musi na nic czekać ani za bardzo się starać. Poza tym seks z kobietą rodzi liczne komplikacje. Przede wszystkim trzeba się najpierw trochę postarać, aby i jej udzielił się erotyczny nastrój. Bez niego nici z upojnej nocy. Następnie trzeba postawić na długą grę wstępną, dopiero później można przejść do rzeczy, ale należy przy tym pamiętać o zaspokojeniu potrzeb partnerki.  Jakby tego było mało, facet musi się liczyć z oceną.  Jego umiejętności seksualne zostaną poddane analizie.  Jak widać, masturbacja jest dużo prostsza. Seks solo można uprawiać zawsze, gdy ma się na to ochotę. Nie trzeba się przy tym przejmować nastrojem kobiety, jej upodobaniami itp. Można robić wszystko to, czego się pragnie, nie narażając na komentarze: ale to ohydne.

Gdy facet odmawia seksu

Nic dziwnego, że w wielu związkach dzieje się naprawdę źle. Uzależnienie od masturbacji sprawia, że między partnerami brakuje pożądania. Z kolei brak namiętności i częste odmowy seksu są dla kobiety niezwykle bolesne. Podważają bowiem jej atrakcyjność i kobiecość. Partnerka czuje, że coś musi być z nią nie tak, skoro nie podnieca swojego mężczyzny i on nie ma ochoty na erotyczne igraszki. Inne panie z kolei dochodzą do wniosku, że mają do czynienia z gejem pozbawionym potrzeb seksualnych. Brak seksu oddala od siebie partnerów, nie pozwala zbudować między nimi silnej więzi i prowadzi do konfliktów.  Teoretycznie kłótnie dotyczą innych tematów, ale ich zarzewie tkwi w niezaspokojeniu potrzeb seksualnych.

Masturbacja lepsza od seksu z kobietą?

Uzależnienie od masturbacji może utrudniać mężczyznom wchodzenie w związki uczuciowo-erotyczne. Po co otwierać się przed kimkolwiek, skoro można mieć dobry seks z samym sobą i filmie erotycznym wrzuconym na Redtube`a? Jeśli widzisz, że dla twojego faceta seks solo stał się celem samym w sobie, porozmawiaj z nim o tym. Może on nie zdaje sobie sprawy, że masturbując się po kilka razy dziennie, zabija namiętność w waszym związku i robi wszystko, aby ten zakończył się szybciej, niż on się spodziewa. Przy odrobinie dobrej woli można wyjaśnić problem i więcej do niego nie wracać.  Pamiętaj, aby nie dać się ponieść emocjom i nie wyskakiwać z tekstami: to, co robisz, jest takie ohydne.

Magdalena Kukurowska