Trzy kaczki – Ewelina Chudzik

Trzy kaczki to historia trzech sióstr, które wychowały się w patologicznej rodzinie. To, w jakich warunkach dorastały, odcisnęło piętno na ich dorosłym życiu. Ewelina Chudzik porusza niezwykle trudny, a zarazem ważny społecznie temat – przemocy domowej.

Przemoc domowa – problem, którego wolimy nie widzieć

Przemoc domowa ma to do siebie, że choć wszyscy o niej wiedzą, to wszyscy przymykają na nią oczy. Sprawa nie zostaje zgłoszona policji ani ośrodkowi pomocy społecznej. W rezultacie dzieci, które dorastają w takiej rodzinie, często są zdane na same siebie.

Dorastanie w atmosferze strachu

Pola, Bogusia i Róża wychowały się w bardzo trudnych warunkach. Ich matka pracowała w Urzędzie Skarbowym, cieszyła się społecznym szacunkiem, zarabiała na siebie. Mimo to latami trwała w związku z mężem, który wszczynał awantury i znęcał się nad rodziną. Z dzikim szałem potrafił wybiec na korytarz, jednak żaden z sąsiadów nigdy nie zareagował. Matka dziewczynek również nie zostawiła męża, choć stanowił on bezpośrednie zagrożenie dla niej i jej córek.

Ucieczka przed agresją ojca

Pola to najmłodsza z sióstr, w pewnym momencie została sama w rodzinnym piekle. Nigdy nie wiedziała, kiedy ojciec wybuchnie. Gdy nastąpiło to pewnego dnia, wybiegła z domu tak, jak stała. Nie zjadła śniadania, była osłabiona i zemdlała. Wówczas zainteresowała się nią pewna kobieta, która przyprowadziła dziewczynkę do domu.

Lęk o bezpieczeństwo

Bogusia znalazła pracę w sekretariacie liceum. Ma dobre relacje z dyrektorem i jego zastępczynią. Niestety, za każdym razem, gdy w szkole uruchamia się alarm przeciwpożarowy, kobieta boryka się z atakiem paniki, nad którym nie potrafi zapanować. Jej strach ma korzenie w dzieciństwie.

Problemy z dzieciństwa obecne w dorosłym życiu

Róża pracuje w przedszkolu, ma świetnego partnera, z którym kupiła mieszkanie na kredyt. Niebawem ma urodzić dziecko. Sprawia wrażenie pewnej siebie i szczęśliwej. Jednak i w jej przypadku demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć.

Gdy przeszłość kładzie się cieniem na teraźniejszości

Trzy siostry, trzy różne reakcje na traumę, jakiej doświadczyły w domu rodzinnym. Łączy je jedno – nieumiejętność odcięcia się od przeszłości, poczucie wstydu i żalu. Jak również doskonale rozwinięty system ostrzegawczy, który w dzieciństwie chronił je przed atakiem szału ze strony ojca.

Dobra matka nie pozwala na krzywdę swoich dzieci

Trzy kaczki to powieść, która pokazuje, do jak wielkich spustoszeń w psychice dzieci mogą doprowadzić nieodpowiedzialni rodzice. Niewątpliwie ojciec dziewczynek nadawał się do leczenia specjalistycznego, jego zachowanie nie było normalne. Potrafił wyrzucić wszystkie rzeczy, gdy szukał kleju, a gdy go nie znajdował, posądzał Polę o bycie narkomanką. Chory człowiek rzadko bywa przewidywalny, ale matka powinna chronić swoje dzieci i jak najszybciej przerwać chorą sytuację, w której znalazła się cała rodzina.  Wszyscy by na tym skorzystali. Jej mąż otrzymałby stosowną pomoc, a dziewczynki nie musiały żyć w ciągłym strachu. Trzy kaczki to książka, która skłania do refleksji nad przemocą domową, która w Polsce stanowi ogromny problem. Niestety, od lat nic się z nim nie robi. Politycy są niczym sąsiedzi trzech sióstr, którzy udają, że niczego nie widzą. Ewelina Chudzik napisała niezwykle ciekawą powieść, po którą powinni sięgnąć wszyscy, którym nieobce są sprawy społeczne.