czekoladowy-romans

Czekolada to klasyczny smakołyk. Jest również eliksirem zdrowia i młodości. Dzięki przeciwutleniaczom i flawonoidom ma bowiem właściwości przeciwzakrzepowe. Ale starożytni Aztekowie odkryli jeszcze jedno działanie czekolady. Jakie? Poczytaj…

Po przewiezieniu do Europy czekolady z jej ojczyzny Ameryki szybko zakrólowała ona w pałacach i na dworach jako … afrodyzjak. Wierzono w jej moc zwiększania „miłosnego apetytu”, czyli naszego libido oraz stymulowania i pobudzania aktywności seksualnej i wigoru.

Obecnie właściwości te znajdują swe pełne potwierdzenie w badaniach. Istotnie – budowa chemiczna czekolady, zwłaszcza gorzkiej, zdaje się potwierdzać opinie Casanovy, że to właśnie dzięki czekoladzie można oddawać się rozkoszom nieprzerwanie przez całą noc. Co się w niej takiego kryje? Jej główny składnik – teobromina ma działanie stymulujące, pobudzające, zwiększające aktywność neuroprzekaźników z układu pobudzenia oraz wydzielanie hormonów szczęścia, głównie serotoniny. Ponadto zapach i smak czekolady, aktywują w naszych mózgach ośrodek przyjemności. Wszystkie te właściwości sprawiają, że po spożyciu czekolady stajemy się bardziej spokojni, zadowoleni, a także pobudzeni witalnie, co może być preludium do miłosnych igraszek.

Czekolada, jako afrodyzjak może być zaserwowana na wiele różnych sposobów. Najbardziej oczywistym jest czekoladowy napój. Niegdyś podanie go oznaczało chęć zawiązania bliższej i niekoniecznie platonicznej znajomości. Ale na tym nie koniec. Obecnie na rynku czekolada dostępna jest również pod postacią kosmetyków do masażu, płynów do kąpieli, kremów. Trzeba pamiętać, że afrodyzjaki to nie tylko smaki, ale przede wszystkim zapachy, które w połączeniu z kształtem, kolorem i fakturą przedmiotu pobudzają wszystkie nasze zmysły.

O tym jak degustować czekoladę, jak poznać jej prawdziwe właściwości możemy się dowiedzieć więcej z literatury i filmu. Szczególnie godny polecenia jest film „Czekolada” w reżyserii Lasse Halströma z rewelacyjnymi rolami Juliette Binoche i Johnnego Deppa.

Czy istnieją jakieś ograniczenia w tej słodkiej zabawie? Ograniczyć nas może jedynie nasza uśpiona fantazja. Ale i ona szybko podda się urokowi pobudzającej zmysły czekolady. Nie masz planów na wieczór? Polecamy degustowanie czekolady rozpuszczonej na ciele ukochanej osoby! Smacznego…

Joanna P