chleb razowy

Chleb razowy, choć może nie prezentuje się tak okazale jak białe  pieczywo, jest od niego dużo zdrowszy.  Łuska nasienna zbóż skrywa  w sobie bogactwo witamin i minerałów, w tym witamin z grupy B, które wpływają pozytywnie na pracę układu nerwowego i pozwalają cieszyć się dobrym samopoczuciem. Niestety, nie każdy chleb, który wygląda na razowy, rzeczywiście został upieczony z mąki bogatej w substancje odżywcze.

Chcesz pozbyć się zbędnych kilogramów? Zastąp białe pieczywo pełnoziarnistym. Chleb razowy nie tylko dostarcza składników mineralnych – cynku, żelaza, witamin – głównie z grupy B, ale też stanowi bogate źródło błonnika. Choć nasz przewód pokarmowy nie jest w stanie strawić błonnika, to nie może go zabraknąć w zdrowej, zbilansowanej diecie. Ten z pozoru zbędny składnik pokarmowy zmniejsza bowiem stężenie złego cholesterolu we krwi, odpowiada też za prawidłową perystaltykę jelit i pozwala utrzymać właściwą masę ciała.

Białe pieczywo, czyli puste kalorie

Nasze babcie i dziadkowie doskonale pamiętają chleb razowy. Białe pieczywo stało się modne w późniejszych latach. Nie każdy jednak wie, że biała mąka oprócz węglowodanów praktycznie nie dostarcza organizmowi żadnych cennych składników odżywczych. W wyniku obróbki ziarna pozbawia się łuski nasienne i mieli tylko to, co znajduje się pod nimi. Taka biała mąka wygląda efektownie – to właśnie ją wykorzystujemy do pieczenia biszkoptów i innych ciast, niemniej nie należy do zdrowych rozwiązań. Na szczęście czasy powoli się zmieniają. Coraz częściej staramy się wybierać zdrowsze odpowiedniki tradycyjnych potraw. W tym celu chleb biały zastępujemy razowym, a ciasta pieczemy na mące pełnoziarnistej. W internecie można znaleźć nawet przepisy a biszkopty razowe. Zawierają one wprawdzie fragmenty łuski nasiennej, co osobom wrażliwym estetycznie może przeszkadzać, ale owe nieestetyczne fragmenty to prawdziwe bogactwo składników odżywczych.

białe pieczywo

Jak rozpoznać prawdziwy chleb razowy?

W hipermarketach i piekarniach często ulegamy magii i sięgamy po najciemniejsze pieczywo, zakładając, że to właśnie chleb razowy. Tymczasem popełniamy poważny błąd, który może wpłynąć negatywnie na naszą sylwetkę.  Chleb razowy ma tylko minimalnie ciemniejsze zabarwienie od białego pieczywa. Znajdziemy w nim brązowe paprochy będące zmieloną łuską nasienną. Czym zatem jest ciemnobrązowy, nierzadko wręcz czarny chleb oferowany przez piekarnie i supermarkety? Okazuje się, że to najczęściej białe pieczywo zabarwione słodem jęczmiennym na ciemniejszy kolor. Słód jęczmienny to źródło zbędnych kalorii, nie wpływa pozytywnie na funkcjonowanie naszego organizmu. Wręcz przeciwnie. Regularnie jedząc taki chleb, zwiększamy ryzyko rozwoju miażdżycy, otyłości i chorób serca. A wszystko to przez założenia procesu słodowania. Ma on za zadanie rozbić jak najwięcej cukrów złożonych – skrobi  i jej krótszych łańcuchów na cukry proste, łatwo przyswajalne przez nasz organizm. Niestety, cukry proste są też najbardziej kaloryczne.  Inną substancją wykorzystywaną w barwieniu pieczywa jest karmel, czyli palony cukier.  Jest on jeszcze gorszy dla naszego organizmu i osób pragnących zrzucić zbędne kilogramy niż słód jęczmienny.

 chleb barwiony słodem

Chcesz kupić chleb razowy? Patrz na skład!

Niestety, nawet chleb wyglądający na razowy, wolny od słodu jęczmiennego i karmelu, nie musi być tym, czym nam się wydaje. Jeśli chcesz wiedzieć, czy masz do czynienia z prawdziwym chlebem razowym, spójrz na skład.  Pieczywo pełnoziarniste powstaje przy wykorzystaniu mąki typu 2000. Jeśli w składzie widzisz mąkę typu 650, 550, 500 i 450 oraz odrobinę mąki typu 2000, masz do czynienia z chlebem mieszanym, czyli biało-razowym. Chleb razowy można uzyskać zarówno z mąki pszennej, jak i żytniej. Ten drugi ma bardziej zwartą konsystencję, podczas gdy pszenny charakteryzuje się pulchniejsza teksturą.  Wynika to z różnic w składzie glutenu, czyli mieszaniny białek zbożowych odpowiadających za teksturę wyrobów piekarniczych.

Pragniesz jeść zdrowo, dlatego sięgasz po chleb razowy. Niestety, coraz częściej piekarnie sięgają po substancje wspomagające – syntetyczne spulchniacze, poprawiacze smaku itp.  W miarę możliwości staraj się ich wystrzegać. Pamiętaj, tradycyjny chleb to mąka pełnoziarnista, drożdże lub zakwas, sól, woda i ewentualnie ziarna słonecznika, dyni, kminek. Im więcej substancji zawiera chleb, tym gorzej dla naszego organizmu. Owszem chleb z konserwantami przetrwa w lodówce dwa tygodnie, ale związki przedłużające trwałość produktu nie są korzystne dla naszego organizmu. Dopóki występują w niewielkiej ilości, organizm sobie z nimi poradzi i jakoś je wydali. Gorzej, gdy jemy więcej produktów wysoko przetworzonych i przedłużonej przydatności do spożycia. Benzoesany, dwutlenek siarki itp. to substancje potencjalnie alergizujące, które obciążają naszą wątrobę. Warto o tym pamiętać podczas zakupów w piekarni czy pobliskim supermarkecie.

 

Irmina Cieślik