Pytania, które warto zadać sobie przed zakupem ubrań
Zdjęcie autorstwa Artem Beliaikin z Pexels

Do sklepów wchodzą właśnie wiosenno-letnie kolekcje ubrań. Jest w czym wybierać. Przedstawiamy pytania, które warto zadać sobie przed zakupem ubrań.

Czy potrzebuję nowych ubrań? Jeśli tak, to jakich

Wiele z nas ma w szafie sporo ubrań. W związku z tym warto zadać sobie pytanie, czy potrzebuję nowych rzeczy, jeśli tak, to jakich. Zdarza się bowiem, że z naszej szafy wypadają wręcz wzorzyste bluzki i T-shirty, ale brakuje nam ubrań bazowych i ponadczasowych. Elegancka koszula, cygaretki czy dobrze skrojona marynarka pozwalają stworzyć stylizację na każdą okazję. Jeśli ich brakuje w twojej szafie, to teraz nadeszła doskonała pora, aby zaopatrzyć się w stosowne ubrania.

Czy ubranie jest przyjemne dla skóry?

Nigdy nie kupuj ubrań, które są nieprzyjemne dla skóry. Niezależnie od tego, czy robisz zakupy w sklepie stacjonarnym czy internetowym, zawsze poświęć chwilę, by pobyć w danej rzeczy. Jeśli coś zacznie cię gnieść, szew okaże się drapiący, a sam materiał nieprzyjemny w noszeniu, to odpuść sobie dane ubranie. Po co się katować?

Czy odpowiada mi dekolt?

Zanim kupisz daną rzeczy, zastanów się, czy odpowiada ci jej dekolt. Jeśli ten okaże się zbyt głęboki, możesz czuć się skrępowana. Natomiast gdy jest zbyt zabudowany, może nadawać masywności sylwetce. Poza tym mamy zastrzeżenia do swoich ramion, gdy te wydają się szerokie, lepiej unikać dekoltu typu łódka. Golf nie sprawdzi się u osób, które czują, że za chwilę się w nim uduszą. Natomiast stójka z poliestru po prostu drapie. Niektóre kobiety nie lubią też koszul, w którym łączy się okrągły dekolt z serkiem. Chodzi tutaj głównie o kwestie estetyczne.

Czy  kolor podkreśla moją urodę?

Często kupujemy jakieś ubranie, ponieważ wydaje nam się ładne, modne i stylowe, a w rzeczywistości jego kolor nie koresponduje z naszym typem urody. Zamiast nam dodawać uroku, odejmuje i sprawia, że wyglądamy na chore, smutne czy zmęczone. Warto unikać ślepego podążania za trendami i wybierać z nich to, co dla nas najlepsze.

Czy będę miała gdzie nosić to ubranie?

Często kupujemy ubrania ładne, aczkolwiek niepraktyczne. Strojne sukienki czy elegancki garnitur damski to rzeczy, które nosi się głównie do pracy i na wesela. Jeśli w naszej firmie obowiązuje luźny styl, a w perspektywie nie mamy żadnej większej imprezy, to lepiej zainwestować w bardziej zwyczajne ubrania, które będziemy mogli nosić na zakupy czy na spacer.

Czy mam z czym zestawić to ubranie?

Piękna koszula, która nie pasuje do żadnego dołu, to często spotykany problem. Często kompletujemy swoją garderobę w sposób przypadkowy. Nie zastanawiamy się przy tym, czy to, co właśnie niesiemy do kasy, pasuje do innych elementów w naszej szafie. Potem mamy w niej sporo rzeczy, ale większości nie nosimy, bo nie mamy ich z czym zestawić.

Czy ubranie nosi się komfortowo?

Chodzi o to, by marynarka nie była zbyt sztywna, rękaw przyciasny w okolicach pachy, a guziki nie wbijały się w naszą skórę podczas pisania na komputerze.  Czasem jakieś ubranie ma luźny krój, ale na rękawkach gumeczkę lub zatrzask, nawet jeśli go rozepniemy, to i tak będzie się wbijał w nasze ciało podczas pracy biurowej.

Czy ubranie spełnia moje oczekiwania?

Nie kupujmy jakiegoś ubrania tylko po to, by mieć jakąkolwiek marynarkę do pracy. Lepiej poświęcić więcej czasu na zakupy, ale wybrać coś, co naprawdę nam się podoba, jest wygodne i pasuje do pozostałych elementów w naszej szafie.