tajemnice-uzaleznionego-umyslu

Nałóg przeraża. Zwłaszcza kiedy dotyczy bliskiej nam osoby. Jak pomóc i próbować zrozumieć osobę będącą w nałogu? Jakie tajemnice kryje uzależniony umysł?

Tajemnica Pierwsza

Zacznijmy od tego, że uzależnienie jest chorobą. Nie jest więc ani złą wolą, ani brakiem starań, jak często bywa mylnie interpretowane. Dodatkowo umysł ten nie wie o swojej chorobie, lub nie chce o niej wiedzieć, stosując rozmaite mechanizmy obronne: zaprzeczania lub wyparcia. W tym umyśle nie ma pojęcia “uzależnienie”, dlatego wyjście z nałogu bez specjalistycznej pomocy jest tak bardzo trudne. To pierwsza ze skrzętnie skrywanych tajemnic uzależnionego umysłu.

Tajemnica Druga

Panem owego umysłu nie jest już jego właściciel, ale nałóg. Dziwimy się często jak można zaniedbać rodzinę, okraść pracodawcę, przynosić wstyd dzieciom “bez opamiętania” etc. To jednak nie jesteśmy my, to jesteśmy my owładnięci uzależnieniem. Aby umysł był znów rządzony przez jednostkę – konieczne jest podjęcie zdecydowanej walki z nałogiem.

Uzależniony umysł zawsze najpierw myśli o nałogu. Nałóg jest dla niego najważniejszy. Używce podporządkowana jest każda czynność, plan, wydatek – każdy dzień. Jeśli ktoś myśli, że jest inaczej niech odstawi te substancję na miesiąc. Jeśli choć raz się złamał (a powód nie ma tutaj znaczenia)- niech czym prędzej zgłosi się po pomoc.

Uzależniony umysł generuje negatywne emocje – złość, drażliwość, niestabilność emocjonalną. Ale błędem jest myśleć, że to prawdziwa osobowość osoby uzależnionej. To odpowiedź umysłu na objawy abstynencyjne (odstawienne). On w ten sposób domaga się nadużywanej substancji, kiedy nie jest ona dostarczana regularnie.

Tajemnica Trzecia

Kolejną z tajemnic, która wynika z poprzedniej jest tzw. zjawisko tolerancji. Mózg przyzwyczaja organizm do przyjmowania określonej dawki (tzw. neuroadaptacja), która z czasem przestaje przynosić ten sam rezultat, koniecznym więc staje się przyjmowanie większej ilości dawek, lub przyjmowanie ich częściej.
Uzależnionego umysłu nie da się więc usatysfakcjonować. On chce więcej i częściej i tak już będzie do końca. Oby ten koniec był końcem nałogu, nie końcem człowieczeństwa.
Uzależniony umysł to wyniszczany umysł. Dosłownie. On się kurczy i jest go coraz mniej (widać to na najprostszych nawet badaniach neuoroobrazowania mózgu). Ale to właśnie jego tajemnica, bo nie zobaczymy tego, ani nie poczujemy.

Podsumowanie

Uzależniony umysł ma wiele tajemnic. Niestety – są to tajemnice mroczne. Musimy więc pamiętać, że często trudno do nich dotrzeć i je wydobyć. Musimy mieć cierpliwość i nie brać do siebie porażek – ponieważ gdy mówimy do uzależnionej osoby nasz głos często nie przebija bariery nałogu. Dlatego zawsze warto skonsultować się ze specjalistą, który pomoże stopniowo wyciągnąć na światło dzienne tajemnice uzależnionego umysłu.

Joanna P.