zadbany ogród
Dimitry Anikin z Unsplash

Zwiększony nacisk na zdrowy i bardziej zrównoważony styl życia ma bezpośredni i oczywisty wpływ na kryteria wyboru, jakimi kierujemy się poszukując nowego domu. Posiadanie choćby niewielkiego kawałka ziemi jest marzeniem wielu osób, które w wolnym czasie chciałyby oddać się przyjemności pielęgnowania własnego ogródka warzywnego lub hodowli aromatycznych ziół.

Szczęśliwi posiadacze skrawka zieleni, na którym można urządzić ogródek, mogą czuć się uprzywilejowani, choć skojarzenie: działka = ogródek jest daleko idącym uproszczeniem. W rzeczywistości uprawa własnego ogródka to niełatwe zajęcie wymagające wiedzy, poświęcenia, cierpliwości, ale też i odrobiny szczęścia.

Powrót do rytmu natury

Ręka do góry, kto żwawo wstaje skoro świt, by zająć się pracą w przydomowym ogródku przed długim dniem pracy pełnym wyzwań? Albo, kto jest chętny zamienić przyjemne niedzielne popołudnie spędzone na kanapie przed telewizorem na pracę fizyczną na działce?

A jednak, uprawianie własnego warzywniaka daje sporo satysfakcji i ma wiele zalet, które tylko z pozoru są mało znaczące: jedną z nich jest możliwość jedzenia „bezpiecznych” owoców i warzyw, ponieważ nie tylko wiesz, skąd pochodzą, ale też masz wpływ na to, w jakich warunkach rosły i dojrzewały. Z własnym ogródkiem Ty i Twoja rodzina możecie cieszyć się produktami sezonowymi, a także pozostawać harmonii ze zmieniającą się naturą, zarówno wokół stołu, jak i w codziennej aktywności.

Dla wielu miłośników roślin pielęgnacja własnego skrawka zieleni to doskonałe zajęcie, pozwalające oderwać się codziennych trosk i bieganiny, z dala od miejskiego zgiełku.

Nie tylko warzywa

W wielu przypadkach pierwszą „zieloną” miłością są kwiaty. Zaczynamy od małej roślinki, być może podarowanej przez kogoś sadzonki, którą ukorzeniamy i hodujemy. Jeśli eksperyment się powiedzie, sięgamy po kolejne sadzonki lub nasiona: „odurzający” zapach kwiatów i zachwycające kolory stają się swego rodzaju uzależnieniem. Uprawa warzyw to kolejny etap przygody z ogrodnictwem, które może stać się pasją na całe życie.

Uprawa kwiatów i warzyw nie muszą się wzajemnie wykluczać: jedno i drugie ma równie dobroczynny wpływ na glebę. Miejsce wykorzystywane w jednym roku jako kwiatowa rabata doskonale nada się pod uprawę pomidorów i bakłażanów w roku kolejnym. Jest to zasada płodozmianu, dzięki której gleba zapewnia hodowanym roślinom wszystkie niezbędne składniki odżywcze.

Zagospodaruj przestrzeń

Najpiękniejsze ogrody, czy to z uprawą ziół i warzyw czy też pełne zachwycających kolorami kwiatów, mają jedną wspólną cechę: są bardzo dobrze rozplanowane. Ale jak sprawić, by rośliny rosły w równych rzędach i nie wyrastały poza krawędzie ogrodu? Albo – jak stworzyć przepiękną aranżację kolorystyczną na Twojej działce?

Sekret tkwi w czymś subtelnym i ledwo dostrzegalnym! Są to obrzeża trawnikowe, które dostarczają nie tylko walorów estetycznych: choć niewątpliwie doskonale zagospodarowują zieloną przestrzeń, pełnią również funkcję ochronną przed chwastami oraz zapobiegają nadmiernemu rozrastaniu się korzeni.

Istnieje wiele rodzajów krawędzi trawnikowych: do wyboru masz obrzeża plastikowe do ogrodu lub obrzeża wykonane z drewna czy kamienia. Niekiedy strefy w ogrodzie mogą być wydzielone za pomocą innych roślin: tak jest np. w przypadku pięknych trawników otoczonych krzewami lawendy. Niezwykle efektowne rozwiązanie, ale zdecydowanie bardziej pracochłonne.

Niektóre obrzeża mają specjalny kształt, z krawędzią wywiniętą na zewnątrz, aby zapewnić skuteczną barierę przed ślimakami.

Tutaj znajdziesz szeroki wybór możliwych rozwiązań, aby lepiej zagospodarować i chronić swój ogród, niezależnie do tego, czy hodujesz kwiaty, czy uprawiasz warzywa.

Ogród przyjazny dla środowiska

Aby na Twój stół trafiły zdrowe i świeże owoce i warzywa, zadbaj o wybór odpowiedniego nawozu. Jeśli masz taką możliwość, użyźnij glebę kompostem, który dostarczy jej ultraodżywczych substancji organicznych. Na rynku dostępny jest również obornik, czyli sprawdzony od wieków tradycyjny naturalny nawóz, który odżywi Twój trawnik, warzywniak czy grządki kwiatowe. Wreszcie – krew wołu, której dobroczynne działanie na glebę jest widoczne już po pierwszym zastosowaniu.