Osiedle marzeń

Strzeżone, warszawskie osiedle, które zamieszkują głównie ludzie bogaci i wpływowi, niespodziewanie staje się miejscem morderstwa. Ofiarą zabójstwa pada studentka, która pragnie zostać uznaną reportażystką. Kto mógł chcieć pozbyć się młodej kobiety i dlaczego tego dokonał? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w powieści Wojciecha Chmielarza pt. Osiedle marzeń.

Zuzanna Łatkowska to mieszkanka warszawskiego osiedla, które przez wielu może być postrzegane jako wymarzone miejsce do życia. Ofiara współdzieliła lokum z grupą młodych dziewczyn. Na co dzień w celu obniżenia opłat za wynajem opiekowała się dziećmi właściciela mieszkania, byłego polityka, Piotra Celtyckiego.  Zuzanna miała chłopaka Aleksa, którego poznała podczas studiów, jej partner wybrał jednak inną specjalizację. Łatkowska postanowiła zostać adeptką reportażu, ponieważ traktowała swój przyszły zawód jako swego rodzaju misję. Chciała pomagać ludziom, przybliżając pewne kwestie i przeprowadzając dziennikarskie śledztwa. Czy to młodzieńczy idealizm ściągnął na Zuzannę wrogów?

 

Osiedle marzeń – jak Wojciech Chmielarz trzyma czytelnika w napięciu

Osiedle marzeń to powieść kryminalna, która została starannie zaplanowana przez Wojciecha Chmielarza.  Autor zadbał o to, aby czytelnik nie mógł narzekać na nudę i przewidywalność fabuły. Z każdą kolejną stroną poznajemy nowe, zaskakujące fakty z życia denatki oraz osób z jej najbliższego otoczenia. Czy gwałciciel Zuzanny był jednocześnie jej zabójcą? A może zamordował ją ktoś zupełnie inny? Śledczy stają przed nie lata wyzwaniem.

Osób, które mogły  chcieć zakończyć życie Zuzanny Łatkowskiej, było stosunkowo wiele. Każda z nich miała inny motyw, który mógł pchnąć ją w szpony zbrodni. Relacje Zuzanny z rodzicami należały do dość specyficznych, podobnie jak związek z Aleksem. Chłopak był tak pochłonięty własnym rozwojem osobistym i zawodowym, że niewiele wiedział o dziewczynie, z którą od czasu do czasu dzielił łóżko. Z kolei były polityk, Piotr Celtycki, mógł wdać się w romans z piękną studentką, a następnie ją zabić, by o sprawie nie dowiedziała się jego żona. A może właśnie Magda Celtycka poznała prawdziwe oblicze męża i Zuzanny, przez co to właśnie ona postanowiła zabić Łatkowską? Niewykluczone też, że za śmiercią młodej dziewczyny stoi ktoś z ochrony osiedla – studentka przygotowywała reportaż o nielegalnych działaniach prowadzonych przez pracowników mających stać na straży jego bezpieczeństwa. Do grona podejrzanych dołącza Ukrainka z nagrania zarejestrowanego przez kamery monitoringu, na nożu – narzędziu zbrodni, są jej odciski palców. Kobieta uciekła z miejsca przestępstwa i przebywała w Polsce nielegalnie.

Osiedle marzeń czy osiedle z horroru?

Osiedle marzeń okazuje się osiedlem żywcem wyjętym z horroru lub filmu grozy. Jego mieszkańcy odnoszą się do siebie bez śladu życzliwości, o czym boleśnie przekonuje się pan komisarz. Gdy rozmawia z ochroniarzem, jego samochód zostanie staranowany przez mieszkańca osiedla, który postanowił obejść problem zablokowanego przejazdu.  Bogaci i wpływowi właściciele mieszkań nie liczą się z innymi ludźmi i nie wchodzą w dobrosąsiedzkie relacje. Osoby, które mieszkają za ścianą nic ich nie obchodzą, podobnie jak zabójstwo studentki.  Mieszkańców strzeżonego osiedla cechuje brak empatii. Choć teoretycznie mają wszystko – pozycje, pieniądze i prestiż, to każdego dnia odczuwają silny lęk  przed utratą tego, co posiadają.  Wiele wskazuje też na to, że wymarzone osiedle stanowi miejsce, w którym dochodzi do wielu nielegalnych akcji.

Niecodzienna konstrukcja literacka

Osiedle marzeń to ciekawie skonstruowana powieść kryminalna, Wojciech Chmielarz równolegle ukazuje różne sprawy kryminalne. Najważniejszą jest zabójstwo Zuzanny, niemniej te sprzed lat, którym przygląda się Kochan, są nie mniej ekscytujące. Policjant wyznaczony do nierozwiązanych spraw nieoczekiwanie odnosi sukces za sukcesem. Czy Kochan pomoże komisarzowi Jakubowi, którego darzy niechęcią ze względu na rozdmuchanie sprawy pobicia Anny, swojej żony?

Jeśli lubisz zaskakujące finały i historie, które trzymają w napięciu do ostatniej strony, z pewnością docenisz powieść kryminalną Osiedle marzeń. Wojciech Chmielarz zadbał o to, aby osadzić powieść we współczesnych realiach, stąd w książce znajdziemy nazwiska słynnych polityków i duchownych oraz nazwy ogólnopolskich czasopism. To powieść, którą czyta się z przyjemnością, nie bacząc na upływający czas.

 

Irmina Cieślik