Niebezpieczna miłość
Zdjęcie autorstwa Felipe Alves z Pexels

Miłość jawi się nam jako najpiękniejsze uczucie, większość z nas pragnie jej doświadczać. Niestety, wychowani na komediach romantycznych zapominamy o zagrożeniu. Niebezpieczna miłość także jest dość często spotykanym zjawiskiem. Co warto o niej wiedzieć?

Spis treści:

  1. Brak asertywności a toksyczny związek
  2. Toksyczny mężczyzna wykorzystuje kobiety z niską samooceną
  3. Niebezpieczna miłość – unikniesz jej, stawiając na asertywność
  4. Wybieranie niewłaściwych mężczyzn
  5. Toksyczny związek – unikniesz go, ufając bliskim

Brak asertywności a toksyczny związek

Niebezpieczna miłość na ogół przytrafia się kobietom, którym obca jest asertywność. Takie panie nie potrafią jasno wytyczać granic. Często zdarza im się grozić partnerowi, że jeśli nie zmieni swojego zachowania, to odejdą. Mija kilka dni, on znowu robi to samo, ale one nie wprowadzają w życie własnej zapowiedzi. Pokazują w ten sposób swojemu partnerowi własną słabość. On teraz wie, że może im wchodzić  na głowę, łamać wcześniejsze ustalenia i to bez żadnych konsekwencji. Problem pojawia się także wówczas, gdy kobieta robi wszystko, co każe jej partner. Postępuje w ten sposób, ponieważ boi się go stracić. Zgadza się także na złe traktowanie. Nie reaguje, gdy ten postępuje niewłaściwie.

Toksyczny mężczyzna wykorzystuje kobiety z niską samooceną

Brak asertywności często idzie w parze z niską samooceną. Jeśli nasi rodzice byli apodyktyczni, nie okazywali nam bezinteresownej miłości, to wychodzimy z założenia, że na miłość trzeba zasłużyć. Boimy się, że jeśli komuś odmówimy, to on odejdzie. Tymczasem lepiej pozbyć się ze swojego życia niewłaściwego faceta. Jeśli nie zrozumie naszego przekazu, niech odejdzie. Aby stworzyć szczęśliwy związek, trzeba umieć pogodzić się z utratą drugiej połówki. Inaczej zawsze będziemy tkwić w toksycznych relacjach, postępując wbrew sobie i własnemu interesowi, aby nie stracić kogoś, kto nawet nie zasługuje na naszą uwagę.

Niebezpieczna miłość – unikniesz jej, stawiając na asertywność

Niebezpieczna miłość często idzie w parze z brakiem asertywności. Faceci, którzy wykorzystują kobiety, mają radar i wyczuwają, kiedy trafiają na osobę, która nie będzie im robić problemów. Cierpi bowiem na głód miłości, niską samoocenę i nie umie stawiać granic. Asertywność sprawia, że w naszym życiu pojawiają się czystki, ale prowadzą one do dobrostanu. Np. odmawiamy, gdy coś nam nie odpowiada. Kilka osób przestaje się do nas odzywać, ale co nam po nich, skoro i tak były interesowne? Pozostają te osoby, którym na nas zależy.

Wybieranie niewłaściwych mężczyzn

Niebezpieczna miłość często stanowi problem pokoleniowy. Niestety, uczymy się poprzez naśladownictwo. Wolimy patologiczną, ale znaną nam relację od tej, która jest zdrowa, ale też niesie nieznane. Jeśli nasza matka nigdy nie rozwiodła się z ojcem alkoholikiem, wybaczała mu kolejne wybryki, to istnieje spora szansa, że my wybierzemy podobnego faceta i także wykażemy się źle pojętym zrozumieniem. Jej współuzależnienie może udzielić się również nam. Będziemy żyły z facetem, który nas krzywdzi, zamiast po pierwszym wybryku definitywnie pozbyć się go ze swojego życia.

Toksyczny związek – unikniesz go, ufając bliskim

Nie zawsze mamy wdrukowane toksyczne relacje z mężczyznami. Zdarza się też, że niebezpieczna miłość staje się problemem osoby z dobrego domu, która zaznała miłości i zrozumienia. Niestety, tak działają hormony miłości. U niektórych, gdy pojawia się zakochanie, ich siła oddziaływania odbiera zdrowy rozsądek. W rezultacie postępuje one irracjonalnie, chociaż zdrowy rozsądek podpowiada, że ten toksyczny facet nas skrzywdzi, może stanowić dla nas realne zagrożenie.  Pamiętajmy o tym, aby zawsze słuchać osób bliskich, którym ufamy. Jeśli mamy świetną mamę i ona mówi, że ten facet jest uzależniony od alkoholu i po pijaku może nas uderzyć, posłuchajmy jej. Nasz trzeźwy osąd w sytuacji zakochania ulega zatraceniu. Jednak inni doskonale widzą, kiedy dzieje się coś niewłaściwego i często uczciwie nas o tym informują, ponieważ się o nas troszczą. Niemal każda kobieta, gdy zakończyła toksyczny związek, przypominała sobie ostrzeżenia przyjaciółek i mamy. Wszystkie kobiety z jej otoczenia przestrzegały ją przed tym mężczyzną. Nie robiły tego z zazdrości, lecz z troski. W takiej sytuacji bardzo żałujemy swojej naiwności. Możemy jednak wyciągać wnioski na przyszłość i jeśli facet nie spodoba się naszym bliskim, mieć się na baczności, a nawet od niego odejść.