Dieta dr Grace

W oczekiwaniu na wiosnę warto zadbać o swoją sylwetkę i zdrowie. Poznaj wyniki konkursu, w którym do wygrania była książka Dieta dr Grace. Każdy kęs ma znaczenie Grażyny Pająk od Wydawnictwa Pascal. Taka lektura będzie idealna, by zmienić coś na wiosnę!

Dieta dr Grace. Każdy kęs ma znaczenie – Grażyna Pająk

Wybierz zdrowie i zmień swój styl myślenia!

Zacznij decydować o swoim zdrowiu i zwracaj uwagę na to, jak żyjesz i co jesz.

  • Osiągnij swoją idealną wagę i utrzymuj zgrabną sylwetkę naturalnie.

  • Pozbądź się toksyn i dbaj o swój organizm.

  • Nie dopuść do powstania komórek nowotworowych.

  • Nie daj się zniszczyć grzybom – strzeż się Candidy.

  • Żyj bliżej natury – zneutralizuj smog elektromagnetyczny, oczyść wodę i naucz się żyć zdrowo

Choroby są uleczalne – musisz tylko kontrolować swój organizm!

DIETA DGD (DrGraceDiet) to autorski program żywienia w terapii antynowotworowej, chorobach immunologicznych i cywilizacyjnych. Polega na pełnym przyswajaniu wartości odżywczych z pożywienia i całkowitym odrzucaniu toksyn. Działa odkwaszająco, oczyszczająco i regenerująco. Dzięki niej organizm powraca do harmonijnej i prawidłowej pracy.

W książce znajdziemy wytłumaczenie na temat tego, dlaczego chorujemy i jaki wpływ na nasz organizm ma niewłaściwa dieta i smog elektromagnetyczny. Autorka krok po kroku opisuje zasady Diety DGD (DrGraceDiet) i pokazuje co zrobić, aby jedzenie służyło nam a nie było źródłem chorób. Dieta DGD jest podzielona na cztery fazy: • faza 1. – detoks • faza 2. – regeneracja • faza 3. – stabilizacja • faza 4. – zdrowy styl życia i 20 zasad zdrowego żywienia. Oprócz zasad każdej z faz znajdziemy również przykładowe jadłospisy i przepisy na każdą fazę diety. DGD to nie tylko dieta lecznicza – dzięki właściwym nawykom żywieniowym osoby stosujące dietę gubią nadprogramowe kilogramy i utrzymują właściwą wagę na zawsze. Stosowanie diety DGD wspomaga również walkę z wieloma chorobami – dieta jest stosowana między innymi w terapii antynowotworowej.

Jej zaletą jest również to, że jest po prostu pyszna! Czy można chcieć czegoś więcej?

Ze wstępu:
(…) Lata mojej praktyki diagnostycznej potwierdzały obserwacje, że większość problemów ze zdrowiem jest związana z dysfunkcją pracy przewodu pokarmowego, problemami z nieszczelnym jelitem, przewlekłymi stanami zapalnymi i zakwaszeniem organizmu. Problemem bywają też wyraźny spadek potencjału na poziomie błon komórkowych i wiele innych zaburzeń. Właśnie w takich przypadkach opracowana przeze mnie przed laty Dieta DGD, sprawdzana przez 20 lat w gabinecie oraz podczas warsztatów, okazała się całkowicie bezpieczna i wysoce skuteczna przy wszystkich dysfunkcjach organizmu, chorobach autoimmunologicznych, cywilizacyjnych, w tym nowotworowych. Czasem efekty przekraczały moje najśmielsze oczekiwania.(…)

Książka ta jest przynajmniej częściowym podsumowaniem mojej pracy i poszukiwań. Jej zadaniem jest przekazanie Państwu w przystępny sposób niezbędnej wiedzy służącej do szybkiej regeneracji organizmu. Każdy z nas może to osiągnąć. Potrzebna jest tylko wiedza, jak się do tego zabrać. Dokładne opracowanie Diety DGD i różnych dodatkowych terapii powinno pomóc każdemu, kto chce odzyskać zdrowie.

Z życzeniami znalezienia właściwej drogi
dr Grażyna Pająk

Weź udział w konkursie i wygraj książkę Dieta dr Grace. Każdy kęs ma znaczenie Grażyny Pająk!

Aby zdobyć jeden z trzech egzemplarzy książki Dieta dr Grace Każdy kęs ma znaczenie Grażyny Pająk, wystarczyło odpowiedzieć na poniższe pytanie.

Jaka była najgorsza dieta, którą stosowałaś? Odpowiedź uzasadnij.

Spośród nadesłanych odpowiedzi nagrodziliśmy najciekawsze. Poniżej prezentujemy nagrodzone wypowiedzi.

Karolina G.: Najgorsza w moim życiu była głodówka – nie polecam! Czułam się wtedy okropnie, wszystko mnie bolało, byłam rozdrażniona. Chciałam oczyścić organizm, trochę schudnąć, a skończyło się na takim osłabieniu organizmu, że szkoda gadać… Już nigdy więcej nie przekonam się do żadnej głodówki.

Anna J.: Moja najgorsza dieta? Dieta Dukana, że też się na nią zdecydowałam. Ale marzyłam o tym, by schudnąć, koleżanki polecały, więc nie miałam nic do stracenia, no oprócz tych kilogramów. Trudno było mi przejść przez te dziwne fazy i porzuciłam szybko tę „cudowną” dietę.

Patrycja A.: Najmniej pozytywnie wspominam czasy szkoły, kiedy ubzdurałam sobie, że źle wyglądam i muszę coś z tym zrobić. W rzeczywistości byłam szczupłą dziewczyną. Przestałam jeść śniadania, kanapki wyrzucałam do kosza albo oddawałam kolegom. Dziś z perspektywy czasu wiem, że było to bardzo głupie. O mały włos a wpadłabym przez to w anoreksję… Obecnie nie stosuję żadnych diet, utrzymuję mimo tego stałą wagę od lat i jestem szczęśliwa.

Gratulujemy i zachęcamy do udziału w pozostałych konkursach!