nagroda-kochanka-freuda

Katarzyna Herman w rekomendacji książki napisała, że wolność i miłość mają swoją cenę, którą trzeba zapłacić. Jak zinterpretowałabyś te słowa?

Nasze Czytelniczki zmagały się z tym pytaniem, walcząc o nagrodę ufundowaną przez wydawnictwo Znak – “Kochanka Freuda”. Ich wypowiedzi zaskakiwały nas mądrością i celnością!

A oto nagrodzone wypowiedzi:

Filodendron

Wolność i miłość mają swoją cenę.
Wolność dotycząca jednostki, np. kobiety kosztuje bardzo dużo. Kobieta jako słabsza od mężczyzny zawsze miała problemy związane z wolnością, to co było wolno mężczyźnie, kobiecie było zabronione. Jeśli chodzi o sprawy obyczajowe do tej pory mimo emancypacji, dziewczynie ,czy kobiecie nie wszystko wypada. Wielokrotnie musi spuścić głowę i zrezygnować. Kobieta , która sprzeciwia się mężczyznom zawsze jest krytykowana i ośmieszana . Mężczyźni krytykują emancypantki, nie lubią też mądrych kobiet, wielokrotnie kobiety muszą udawać głupsze od nich, żeby potem nagle odnieść sukces.Kobiety gnębione w małżeństwie, które po rozwodzie odzyskują wolność nie otrzymują odpowiednich środków od państwa, żeby mogły prowadzić godne życie ze swoimi dziećmi. A jaka jest cena za miłość ? Podam jeden przyklad, a jakże wymowny. Była sobie Ania, dziewczyna bardzo porządna, dziewica, czekała na tego jedynego ukochanego. po latach zjawił się. Dziewczyna była oczarowana, upojona miłością. On niby ją bardzo kochał. Po kilku randkach zaproponował jej, żeby mu się oddała. Dziewczyna była z tego powodu bardzo szczęśliwa.Wydawało jej się, że skoro o to prosi to ją kocha tak jak ona jego. Po tym jednym razie ,w którym straciła dziewictwo okazało się też ,że jest w ciąży. Co zrobił ukochany, czy się nią zaopiekował, czy zadbał o maleństwo ? Nie. Wyparł się dziecka ,a ją nazwał dziwką, że poszła z nim do łóżka bez ślubu. Ania przypłaciła to samotnym życiem, brakiem pomocy przy wychowaniu dziecka i ogromnym rozgoryczeniem oraz niewiarą w mężczyzn. Tak to bywa jak się zaufa mężczyźnie, niektórzy naprawde nie są tego warci. My kobiety dobrze wiemy, że wolność i miłość kosztują drogo ,lecz nic nas w dążeniu do nich nie powstrzyma 🙂

Basiek

Gdybyśmy wszystko dostawali za darmo, nic nie byłoby wartościowe. O ileż silniej doceniamy to, co przyszło nam z trudem, o co walczyliśmy. Inaczej do wolności podchodzą nasi ojcowie, walczący o niepodległość i niezależność, inaczej nasze dzieci, które oburza fakt, że ktoś śmie skontrolować je na granicy z Niemcami… Inaczej na miłość patrzą kochankowie z Werony, inaczej panna młoda z Wesela… I choć pozornie wydaje się, że jeśli nam coś jest dane, to jest za darmo – zawsze się płaci, choć koszty są ukryte. Bo wraz z nimi przychodzi odpowiedzialność – za siebie, za drugą osobę, za świat. Ale jest to cena, którą zawsze chętnie zapłacę.

Danusiate

Wolność i miłość to takie dwie Wartości, które powinny być zawsze razem, ale bardzo trudno im się pogodzić… Dlatego ich utrzymanie słono kosztuje i wymaga wielkiego wyczucia i ostrożności. Miłość często ogranicza wolność: wymaga kompromisu, uzależnia od drugiej osoby, wywołuje poczucie odpowiedzialności za kogoś, zmusza do troski. Wolność z kolei potrafi niszczyć miłość: kiedy przywiązanie do niej nie pozwala na pełne oddanie się drugiej osobie, zawierzenie jej i poświęcenie swojego czasu i…samego siebie. Bo ceną, jaką płaci się za wolność i miłość jesteśmy zawsze my sami: cząstka naszej osobowości, którą poświęcamy dla dobra relacji z drugą osobą, nasze serce, które bije już nie tylko dla nas; motywacje, w których coraz częściej pojawia się ktoś drugi, a nie tylko nasze chęci; gotowość do wyrzeczeń, kompromisów, oddania siebie. Wielu ludzi nie potrafi w tej kwestii wyznaczyć granic: całkowicie zapomina o s
woim Ja, które zmienia się i funkcjonuje już wyłącznie jako My. To właśnie wtedy ceną za miłość jest nie tylko on sam, ale też – jego wolność i dusza. To cena zbyt wysoka i taka miłość zazwyczaj nie może przetrwać.
Ale ceną za miłość jest też nasz codzienny spokój, który burzy troska o drugą osobę, tęsknota za nią i trudne do ukojenia pragnienie, by być jak najbliżej jej, a jednocześnie – nie zmienić się w nią, pozostać sobą, zachować wolność, która czyni mnie tym, kim jestem.
Cena, jaką trzeba zapłacić za miłość i wolność jest bardzo wysoka – ale w 100% warto ponieść ten wydatek. Bo kiedy właściwie nim rozdysponujemy, bilans zysków znacznie przekroczy koszta i wszystko, co zainwestujemy otrzymamy w pomnożonej wersji: zyskamy szczęście, poczucie spełnienia, nasze życie nabierze sensu, a każdy dzień witać będziemy z uśmiechem, dziękując Losowi za jego wspaniały Dar.

stazyz

Kto prawdziwie kocha, ten nie troszczy się o nagrodę za swą miłość, lecz tylko o to, by kochać coraz lepiej. Kto walczy o wolność, ten nie oczekuje pomników i chwały, lecz walczy, by innym żyło się lepiej…
Zarówno pragnienie miłości jak i wolności, to wielkie niekiełznane pragnienia, które jak się ziszczą dają człowiekowi ogromne szczęście, pewność siebie i wielki optymizm…jednak bardzo często, bywa tak, że dążąc do naszego pragnienia, tracimy coś w zamian, często coś dla nas bardzo cennego.
I to właśnie jest naszą ceną jaką musimy zapłacić podejmując nasze wyzwania…Pytanie czy akurat stratę jaką poniesiemy musimy opłakiwać? Wybór należy jedynie do nas…to my decydujemy co jest dla nas ważniejsze…Często warto poświęcić coś by zyskać znacznie więcej…

Emily27k

Zgodzę się ze słowami wypowiedzianymi przez Panią Katarzynę Herman, ponieważ za każde z tych słów trzeba zapłacić odpowiednią cenę.
W wolności jest tak,że mamy wolny wybór i w zasadzie to my decydujemy
o tym jak otoczą się nasze dalsze losy, które do końca nie są nam jeszcze znane, a stanowią najskrytszą , a momentami najważniejszą tajemnicę.
Za dokonanie nieszczęśliwego wyboru można zapłacić wysoką cenę i mieć żal do siebie samego ,że los nie potoczył się tak jakbyśmy tego chcieli.
Miłość nie trwa wiecznie, ale przetrwa jedynie ta miłość ta, która nie jest na pokaz i w której nie trzeba nic udowodnić. Miłość i wolność póki co i nie zwycięży, lecz tylko szlachetne czyny do których powoli dążymy.

Gratulujemy!

Wszystkim uczestniczkom serdecznie dziękujemy i zapraszamy do kolejnych konkursów.

Redakcja