on młodszy ona starsza

Miłość podobno nie zważa na nic – przychodzi do nas w najmniej spodziewanym momencie i zmienia nasze życie. Niespodziewanie w zapomnienie odchodzą szumne deklaracje, że nigdy nie zwiążę się z facetem młodszym ode mnie. Życie pisze zaskakujące scenariusze. Czasem krzyżuje drogi ludzi, którzy znacznie się od siebie różnią. On młodszy ona starsza – czy taki związek może się udać?

Miłość to dar, który przychodzi niespodziewanie

Strzała Amora może dosięgnąć nas w najmniej spodziewanym momencie. Nie ma przy tym znaczenia miejsce spotkania, wiek drugiej osoby ani kolor włosów. Panie, którym zawsze podobali się bruneci, nagle zwracają uwagę na blondyna w centrum handlowym, który jest od nich młodszy. Miłość to uczucie, którego nie sposób zaplanować. Nie można go też kontrolować, dlatego też warto dać mu szansę i nie przekreślać drugiej osoby, chyba że wydaje się niebezpieczna.

On młodszy ona starsza – związek, który bulwersuje społeczeństwo

Panowie, którzy wiążą się z dużo młodszymi kobietami, nie wzbudzają praktycznie żadnych emocji. Nawet Andrzejowi  Łapickiemu, który pod koniec życia ożenił się z dziennikarką w wieku swoich wnuczek, ta niecodzienna relacja uszła na sucho. Natomiast związek on młodszy ona starsza wciąż budzi niezdrowe emocje i nieprzychylne komentarze. Kobietom  nadal wolno mniej. Nawet jeśli różnica wieku to zaledwie kilka lat, ona musi liczyć się z ostracyzmem społecznym. Nie rozumieją jej zarówno krewni, jak i przyjaciółki.  Pojawiają się złośliwe komentarze, że bawi się w mamusię, chce się odmłodzić albo kompletnie jej odbiło po rozstaniu z mężem. Tymczasem 5-6 lat różnicy to nie jest różnica pokoleń. Nawet liberalna Francja ma problem z akceptacją nowej pierwszej damy. Prezydent Emmanuel Macron związał się bowiem ze swoją byłą nauczycielką języka francuskiego z liceum, która jest od niego starsza o 24 lata.  Francuzom o wiele łatwiej zaakceptować niewierność prezydenta aniżeli fakt, iż ten mógł zakochać się w starszej kobiecie.  Tymczasem Emmanuel Macron od 10 lat jest mężem Brigitte Trogneux i nic nie zapowiada, aby para miała się rozstać.  Jak widać układ on młodszy ona starsza ma szanse powodzenia.

Związek z młodszym mężczyzną może być naprawdę udany

Związek z młodszym mężczyzną może być bardzo udany. Nie zawsze sprawdza się powiedzenie, że dojrzałość nabiera się z wiekiem. Niektórzy mężczyźni po 40-stce są dużo mniej odpowiedzialni od 22-latków, którzy od liceum muszą sami zarabiać na swoje przyjemności. Poza tym wielu młodszych mężczyzn ma w sobie większe pokłady czułości od rówieśników czy starszych mężczyzn.  Dużo tak naprawdę zależy od człowieka. Wiek nie determinuje naszych zachowań, o wiele większy wpływ na nasz charakter ma wychowanie, jakie wynieśliśmy z domu. Mężczyzna, który został nauczony odpowiedzialności, wychował się w ciepłym domu, w którym matka chętnie okazywała mu miłość, pomimo 22 lat na karku może okazać się świetnym partnerem dla kobiety dobiegającej trzydziestki. W ich przypadku bowiem różnica wieku nie jest duża i nie oznacza różnicy pokoleń. Gdy on będzie miał ustabilizowaną sytuację finansową, ona wciąż będzie mogła mieć dzieci. Kobiety średnio żyją o kilka lat dłużej od mężczyzn, zatem nie grozi mu zostanie wdowcem w młodym wieku. Poza tym przy takim układzie różnica wieku nie jest widoczna gołym okiem. Z czasem różnica ta będzie się zacierać.

Gdy on jest młodszy – co zyskują obie strony na niecodziennym związku?

Związek on młodszy ona starsza ma sporo zalet. Przede wszystkim on ma szanse szybciej dojrzeć i nabrać mądrości życiowej. Ona natomiast może odnaleźć w sobie zapomnianą radość życia – wspólne wypady za miasto, na koncerty czy gra w siatkówkę plażową to rozrywka, na którą bardzo często mamy ochotę, ale uważamy, że nam nie wypada. Bo jak to trzydziestolatka może odwiedzać modne kluby czy uczestniczyć w juwenaliach? Poza tym kilkuletnia różnica wieku może być dobra dla wspólnego potomstwa. Młodsi mężczyźni mają zdrowsze plemniki, zatem spada ryzyko urodzenia dziecka z poważną wadą genetyczną. To także idealny układ od strony seksualnej.  U kobiety libido wzrasta wraz z wiekiem, u mężczyzn zaś maleje. Zatem związek z rówieśnikiem często okazuje się niedograny od strony seksualnej, natomiast z młodszym mężczyzną okazuje się idealny. On młodszy ona starsza,  a mają taki sam apetyt na seks. On na dodatek jest czuły i delikatny, bardzo o nią zabiega. Niestety, starszym mężczyznom często brakuje ochoty i pomysłu na podryw.  Oni konkretnie podchodzą do sprawy i zależy im na szybkim rozstrzygnięciu. Nie będą inwestowali zbyt wiele w relacje, co do której nie mają pewności, że wypali. Natomiast młodszy mężczyzna ma w sobie jeszcze zapał, aby powalczyć o kobietę.

On młodszy ona starsza – to związek, w którym obie strony mogą poczuć ogromną satysfakcję. Ona, że młodszy mężczyzna w ogóle zwrócił na nią uwagę, zatem nie wygląda staro. On, że jest na tyle dojrzały, że ona chce z nim być.

Gdy ona jest starsza zostanie porzucona.  Czy aby na pewno?

Wiele osób uważa, że różnica wieku w związku, w którym to ona jest o kilka lat starsza od partnera, prędzej czy później zemści się na kobiecie.  W końcu on zostawi ją dla młodszej albo wykorzysta jej środki finansowe. Tymczasem wcale nie musi być tak, że kobieta zmarnuje najlepsze lata życia u boku młodszego partnera. Nawet związek z rówieśnikiem nie gwarantuje, że do rozstania nie dojdzie. Wielu mężczyzn dobiegając wieku średniego, zostawia żonę dla młodszej kobiety. Poza tym kobieta wcale nie musi starzeć się mniej szlachetnie od swojego młodszego partnera. W dzisiejszych czasach, gdy wiemy, jak ważna jest zdrowa dieta i aktywność fizyczna, naprawdę można starzeć się w takim tempie, że nie będzie widać różnicy między nami a młodszym partnerem. Na dodatek panowie często dorabiają się piwnych brzuszków i łysiny, przez co w wieku 30 lat wyglądają jak 45-latkowie. Panie dzięki prawom genetyki naprawdę rzadko zmagają się z łysiną, częściej dbają o smukłą sylwetkę i na dodatek mają do dyspozycji kosmetyki, dzięki którym mogą przykryć pierwsze siwe włosy czy optycznie wygładzić zmarszczki.

Dyskryminacja kobiet – dlaczego paniom nie wolno mieć młodszego partnera?

Może więc warto przestać patrzeć krzywo na pary, w których to ona jest starsza od kilka lat od swojego partnera? Skoro mężczyznom pozwalamy na to, aby w wieku 80 lat wiązali się z 20-letnią kobietą, to wypadałoby dać taką samą szansę na szczęście kobietom. A Wy jakie macie podejście do związków, w których kobieta jest młodsza od partnera o 6 lat? Czy uważacie to za coś niestosownego? Jeśli znacie szczęśliwe związki, w których ona jest starsza od partnera, podzielcie się nimi w komentarzach pod artykułem.

Irmina Cieślik