doświadczenie seksualne

Doświadczenie seksualne to temat, który budzi ogromne kontrowersje. Tymczasem najlepszym, co można zrobić, to w ogóle go nie poruszać. Czy to naprawdę takie ważne, z iloma osobami spał nasz partner? Jakie znaczenie ma dla niego liczba naszych partnerów seksualnych? Ludzie często zupełnie nieświadomie sami ściągają na siebie czarne chmury. Zamiast deliberować o tym, co było, lepiej skupić się na tym, co trwa.  Co jednak zrobić, gdy małe doświadczenie seksualne stanowi nasze źródło kompleksów?

Małe doświadczenie seksualne – powód do wstydu?

W XXI wieku seks jest wszechobecny w gazetach, internecie, filmach i rozmowach ze znajomymi. Nic dziwnego, że nie wypada przyznać się do małego doświadczenia seksualnego lub jego braku. W niektórych kręgach nawet bycie 17-letnią dziewicą jest traktowane jako coś dziwnego. A co dopiero, gdy pierwszy raz odbywa się po 20. urodzinach.  Nic dziwnego, że osoby, które  mają małe doświadczenie seksualne lub nigdy z nikim nie uprawiały seksu, boją się kompromitacji, odrzucenia i wyśmiania. Czy rzeczywiście mają powody do obaw?

Czy dziewica ma łatwiej od prawiczka?

Kobiety są jednocześnie w lepszej i gorszej sytuacji. Wszystko zależy od tego, na co spojrzymy.  Kobiety znajdują się w gorszym położeniu, ponieważ o braku doświadczenia seksualnego w ich przypadku świadczy całkowicie zarośnięta błona dziewicza. Na dodatek jej przerwanie może stanowić źródło bólu.  Jednocześnie kobiety nie muszą inicjować zbliżenia, dlatego małe doświadczenie seksualne nie jest dla nich zbyt dużym problemem. Mężczyźni na ogół cieszą się, że mogą wprowadzić swoją partnerkę do nowego świata i nauczyć ją wielu różnych rzeczy.

Co jeśli ona da mi niską ocenę?

Wielu mężczyzn odczuwa strach na samą myśl, że mogą mieć mniejsze doświadczenie seksualne niż partnerka.  Facet, który nigdy nie spał z żadną kobietą, może obawiać się, że za erotyczne igraszki otrzyma ocenę niedostateczną lub mierną. Taki mężczyzna często ma problemy z samym zakomunikowaniem, że ma ochotę na seks. Czuje się bowiem skrępowany, że już na tym etapie popełni jakiś nietakt.  Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze strach, jaki zwykle towarzyszy pierwszemu razowi oraz niewiedza, jak przejąć inicjatywę w sypialni. Mężczyźni często boją się, że kobieta wyśmieje ich umiejętności, a ich członek odmówi posłuszeństwa w kluczowym momencie.  Niektórzy faceci zastanawiają się też, czy z ich penisem jest wszystko w porządku. Czy nie jest za duży, za mały, za krzywy etc. Do tego dochodzi jeszcze strach przed przedwczesnym wytryskiem i tym, czy mężczyzna poradzi sobie z rozebraniem kobiety, nie będzie za mało delikatny i czy jego niewprawne ruchy go nie zdradzą.

Przepis na udany seks

Tymczasem fakt, że mężczyzna ma mniejsze doświadczenie seksualne niż jego kobieta, nie musi stanowić żadnego problemu. Wszystko bowiem zależy od więzi, jaka łączy daną parę. Panie są naprawdę bardzo wyrozumiałe dla facetów, na których im zależy.  Żadna normalna kobieta nie zostawi mężczyzny, który jej się podoba i zawsze odnosi do niej z szacunkiem  – zachowuje się naprawdę w porządku, tylko dlatego, że ma małe doświadczenie seksualne lub nie ma żadnego.  To w końcu jej ukochany facet, a nie pierwszy lepszy koleś z imprezy w klubie. Co jej po doświadczonym ogierze z dyskoteki, którego nie kocha, jeśli może iść do łóżka ze swoim delikatnym facetem, przy którym czuje się komfortowo. Dobry seks to nie tylko technika, lecz w 80% zaangażowanie  emocjonalne. Z tego powodu może dojść do paradoksu, że seks z prawiczkiem będzie dużo przyjemniejszy od erotycznych igraszek z doświadczonym facetem, który do perfekcji opanował sztukę ars amandi, ponieważ to jest właśnie ten mężczyzna, do którego chcemy się przytulić zawsze wtedy, gdy jest nam smutno. Ewentualne wpadki to żaden powód do wstydu, zdarzają się nawet bardziej doświadczonym. Poza tym w związku opartym na miłości i tak najważniejsza jest czułość. Kobiety rzadko narzekają na to, że ich partner za długo mocował się z zamkiem od sukienki lub opakowaniem od prezerwatywy, tym, co denerwuje panie,  jest brak czułości i zbyt mechaniczne podejście panów do seksu.

Wspólna nauka może być ekscytująca

Poza tym w trakcie miłosnych uniesień, gdy temperatura w sypialni jest naprawdę wysoka, mało która kobieta próbuje oszacować po zachowaniu mężczyzny, ile partnerek miał przed nią.  Małe doświadczenie seksualne też ma swoje zalety – kobiety naprawdę bardziej cenią mężczyzn, którzy nie skaczą z kwiatka na kwiatek.  To jest dobra cecha charakteru, podobnie jak perspektywa wspólnej nauki różnych rzeczy.  W każdym związku, nawet między doświadczonymi partnerami, potrzebne jest zgranie, a to można wypracować jedynie podczas wspólnych eksperymentów i wzajemnej nauki swoich ciał.

Magdalena Kukurowska