Porady Uroda
Makijaż permanentny

A gdyby już nie trzeba było zabierać sobie tych kilkudziesięciu minut cennego snu, które poświęcamy na make-up przed wyjściem z domu? To możliwe dzięki technice makijażu permanentnego!
Trwały makijaż
Makijaż permanentny, inaczej nazywany makijażem trwałym, służy podkreśleniu konturu ust, brwi, a nawet oczu (poprzez wykonanie kresek na powiekach). Ta coraz popularniejsza metoda korygowania urody znajduje zastosowanie jako zabieg upiększający, jak również tuszujący defekty lub niedoskonałości twarzy oraz konsekwencje przebytych zabiegów chirurgicznych czy chorób skóry. Za pomocą makijażu permanentnego można zniwelować widoczne na twarzy asymetrie, a także wyregulować kontury ust i brwi, dobierając je do owalu twarzy i kolorytu skóry. Co więcej, w niektórych gabinetach kosmetycznych korekta, wykonana dzięki trwałemu makijażowi, może przynosić efekty, dotychczas kojarzone tylko z chirurgią plastyczną. Możliwym jest bowiem zatuszowanie odbarwień na ciele (spowodowanych np. bielactwem), blizn oraz wielu innych śladów po przeszłych chorobach skóry bez ingerencji skalpela.
Dzięki tej metodzie barwniki pochodzenia naturalnego, za pomocą specjalnego urządzenia i końcówki z cienką igłą, zostają wprowadzone w warstwę naskórka. Stosowane w tym przypadku pigmenty charakteryzują się nie tylko długotrwałością koloru, lecz są też nietoksyczne, bezpieczne dla skóry, nawet ze skłonnościami do alergii. Barwniki utrzymują się w warstwie naskórka około 5 lat, ulegając stopniowemu rozjaśnieniu. Od nas zależy więc czy odświeżymy go, czy pozwolimy całkowicie zaniknąć. Czyniąc prostą kalkulację, wychodzi, że 5 lat to ponad 1825 dni podkreślającego urodę, naturalnie wyglądającego i nieskazitelnego makijażu, który utrzymuje się na twarzy 24 godziny na dobę!
A. Złotkowska
A gdyby już nie trzeba było zabierać sobie tych kilkudziesięciu minut cennego snu, które poświęcamy na make-up przed wyjściem z domu? To możliwe dzięki technice makijażu permanentnego!
Druga strona medalu
Trwale wykonany makijaż z pewnością ułatwia nam codzienne funkcjonowanie, z czym wiąże się jednak poddanie się temu zabiegowi? W uproszczeniu mówiąc, makijaż ten jest normalnym tatuażem, gdzie specjalistka lub specjalista, wykonujący go, musi wielokrotnie nakłuć skórę igłą. To oczywiście wiąże się z bólem. W zależności od unerwienia oraz indywidualnej wytrzymałości, dla niektórych jest to ledwo nieprzyjemne pieczenie, dla innych faktyczne ranienie ciała. Dlatego też zazwyczaj nakłuwane miejsca są znieczulane przed zabiegiem czy to za pomocą specjalnego kremu, czy przez zastosowanie (w przypadku ust) znieczulenia dentystycznego, które ponadto hamuje krwawienie warg.
Zaraz po wykonaniu makijażu, skóra bywa zazwyczaj podrażniona, zaczerwieniona, a nawet obrzęknięta. Czynniki te jednak szybko zanikają i już następnego dnia po zabiegu możemy śmiało wyjść z domu. Aby zadbać o właściwe gojenie, należy przez kilka dni po zabiegu stale nawilżać naskórek, stosując specjalne do tatuaży preparaty kosmetyczne, zapobiegające wysychaniu skóry oraz rozmywaniu się tuszu. W 4-5 dni po zabiegu zwykle nie widać już żadnych śladów opuchlizny czy podrażnienia, zaś zabarwienie makijażu blednie do 50% barwy wyjściowej. Nie należy więc niepokoić się tym, że zaraz po zabiegu pigment jest intensywny i nie wygląda całkiem naturalnie. W koszty makijażu permanentnego jest też wliczona korekta tatuażu, której zazwyczaj poddaje się po około 2 tygodniach, by uzyskać pełną satysfakcję z efektu końcowego.
A. Złotkowska
A gdyby już nie trzeba było zabierać sobie tych kilkudziesięciu minut cennego snu, które poświęcamy na make-up przed wyjściem z domu? To możliwe dzięki technice makijażu permanentnego!
Niestety, mimo ogromnej dbałości o bezpieczeństwo skóry, makijaż permanentny nie jest przeznaczony dla każdego. Bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem, nie mogą sobie pozwolić na niego osoby chore na cukrzycę, łuszczycę czy bielactwo, a także przyjmujące leki sterydowe oraz przeciwzakrzepowe, mające zmiany skórne o podłożu bakteryjnym, grzybicznym lub wirusowym.
Warto wiedzieć o makijażu permanentnym
Makijaż trwały powinno się wykonywać wyłącznie u specjalistów z certyfikatem, najlepiej w renomowanym gabinecie, którego reputację sprawdzamy wcześniej na forach internetowych czy poprzez rozmowy z kobietami, korzystającymi już z oferty danego salonu. Musimy mieć pewność, że oddajemy się w ręce osoby w pełni wykwalifikowanej oraz że barwniki przez nią używane są firmowane i mają gwarancję jakości. W tym przypadku naprawdę nie warto ulegać podejrzanie tanim ogłoszeniom, jako że dopiero po czasie tak naprawdę może się okazać, iż pigment, który został nam wstrzyknięty, nie zachowuje się tak, jak nam to opisywano.
Profesjonalny gabinet kosmetyczny oferujący w swoich usługach wykonywanie trwałego makijażu powinien umożliwić nam ponadto wybranie koloru pigmentu, który zostanie użyty. Kolor ten najpierw powinien zostać nałożony „na próbę”(jak normalny makijaż), byśmy miały wyobrażenie, jak to będzie wyglądać, a dopiero potem wprowadzany igłą do warstwy naskórka.
A. Złotkowska
A gdyby już nie trzeba było zabierać sobie tych kilkudziesięciu minut cennego snu, które poświęcamy na make-up przed wyjściem z domu? To możliwe dzięki technice makijażu permanentnego!
Generalnie przyjmuje się, iż najlepiej wygląda makijaż ust w kolorze zbliżonym do własnego, naturalnego (zazwyczaj o 2-3 tony ciemniejszy). W przypadku pełnego wypełniania ust nakłada się zwykle dwa kolory, gdzie kontur jest o ton ciemniejszy od reszty wypełnienia. Kreski na powiekach wykonywane są najczęściej kolorem czarnym albo czarnym łączonym z brązem, zaś brwi – różnymi odcieniami szarości lub brązu.
Jeżeli makijaż permanentny spełni nasze oczekiwania, stanie się niemal drugą skórą, bez której nasze rysy będą wydawały się nijakie i nieciekawe. Może się jednak zdarzyć, że osoba, która zdecydowała się na taki zabieg, będzie niezadowolona z efektu lub przed upływem pełnego wchłonięcia barwnika przez skórę, zapragnie usunąć trwały make-up. Dobre gabinety kosmetyczne zazwyczaj oferują usługę wcześniejszej likwidacji makijażu, dlatego, chcąc sprawdzić czy trafiłyśmy w ręce specjalistów, przed zabiegiem warto zapytać również o taką ewentualność.
A. Złotkowska
« Krytykuj, nie psując atmosfery
Inga
10 lat temu
Tak sobie myślę,że makijaż permanentny to świetna sprawa.Codzienny makijaż zabiera jednak sporo czasu,więc na pewno byłoby to jakieś udogodnienie.
pati25
11 lat temu
Zdecydowałabym się na makijaż permanentny brwi,ale mam obawy.Czy będzie to taki efekt jaki chcę
memorka
11 lat temu
Myślałam również o takim makijażu, ale boję się trochę, że skończyłoby się to niewypałem:(
babka
11 lat temu
Też mi się marzy taki makijaż ale skutecznie hamuje mnie mój strach przed bólem i niepewnością czy wszystko wyjdzie tak jak bym chciała.
Filo, lato przyszło i co? zdecydowałaś się? Może wezmę przykład z Ciebie i też pójdę. Raz kozie śmierć 😀
filodendron
11 lat temu
Kiedyś przesadziłam z wyskubywaniem brwi i zjednej strony wyrażnie widać,że włosków jest za mało ,gdy zrobię kredką to dobrze wygląda,lecz gdyby kredka zeszła,to będę głupio wyglądać.Ten argument przemawia za tym ,że będę musiała zrobić ten makijaż trwały,szykuję się na lato.
hallina
11 lat temu
Właśnie koniecznośc powtarzania odstrasza mnie do zrobienia sobie permanentnego makijażu-natomiast całkowicie zgadzam się,że jest to fajna sprawa i jaka oszczędnośc czasu
pati25
11 lat temu
Taki makijaż permanentny to faktycznie wygoda dla kobiet.Kobieta zawsze wtedy wygląda ładnie nawet po ciężkiej nocy.Ja bym się nie zdecydowała na taki makijaż.Trzeba go co kilka lat powtarzać bo przecież barwnik używany do tego makiijażu z czasem blednie
Giulia
11 lat temu
Lubię ciemne brwi i często maluję je henną. Wydaje mi się, że zrobienie brwi na dłuższy czas byłoby dobre i wygodne, obawiam się jednak bólu i ewentualnych trwałych śladów, gdyby coś nie wyszło. Ale nie znam się na tym dokładnie, więc może się mylę
mjbz
11 lat temu
Za brwi zapłaciłam kilka lat temu zapłaciłam 550 zł, w zeszłym roku 300 zł, jak reszta nie wiem bo mnie nie interesowała.
Giulia, pewno nie jesteś blondynka i nie wiesz co to rozpuszczająca się kredka na brwiach podczas upału i spływ czarnego potu po czole.
Henna, musiałaby być robiona co kilka dni, bo w upał, pot niszczy ją szybciorem.
Giulia
11 lat temu
Chyba nigdy nie zdecydowałabym się na taki makijaż
filodendron
11 lat temu
Dzięki Panienko,czyli za bardzo nie staniało.
panienka
11 lat temu
500-900 zł z tego co się orientuję
filodendron
11 lat temu
Ile kosztuje teraz makijaż permanentny brwi?
mjbz
11 lat temu
Emilly27k napisał(a):
> We mnie nowości zawsze wzbudzały nietakt. Nie jestem przeciwko, ale ja nie dałabym się nakłuwać.
przeprasszam Cię Emilly za mój nietakt………turlam się i posypuje głowę popiołem (z papierosa ).
Meguszka
11 lat temu
Dla mnie to nie jest „nietakt” 😛
Dla mnie to jest jak największy „takt” :PP
Jestem za, bo to jak wspomniano wyżej jest komfort dla osoby nie mającej czasu lub ochoty malować się codziennie, precyzyjnie.. Brwi bym sobie może zrobiła. Miałam kiedyś hennę, chciałam posiadać brwi grafitowo-brązowe. Pani zrobiła mi… buraczkowe… Dobrze, że wtedy nosiłam długą grzywkę ;))))
Co do oczu czy ust to nie dla mnie, dlatego, że lubię różnorodność.
drobina
11 lat temu
Jestem kobietą nie z tej Planety,
bo nie maluję się, niestety!
Bardzo to sobie jednak cenię,
bo nie „płaczę” kolorowymi łzami na basenie
i… muskuły mam, jak u atlety.
linet
11 lat temu
Ja wprawdzie nie jestem tak „nietaktowna” jak mjbz-ka, która pozwoliła się podziurawić, ale myślę z ożywieniem, że byłoby fantastycznie wyglądać perfekcyjnie o każdej porze dnia i nocy i w każdych okolicznościach. I dla takiego efektu, nawet ten ew. „nietakt” jakoś bym przełknęła.:)
Emilly27k
11 lat temu
We mnie nowości zawsze wzbudzały nietakt. Nie jestem przeciwko, ale ja nie dałabym się nakłuwać.
mjbz
11 lat temu
W sumie kłuli mi brwi juz 4 razy, ale jeśli będzie trzeba, zrobie to kolejny raz. Wygoda i jeszcze raz wygoda, rzecz bezcenna.