Poradnik pacjenta Profilaktyka
Leki niebezpieczne dla kierowców
O tym, że po alkoholu nie powinno się siadać za kółko, wie każdy kierowca. Wiele z nas zapomina jednak lub nie wie o pełnym zapisie w Kodeksie Wykroczeń (KW Art.87.§1): „Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny (…) podlega karze aresztu albo grzywny (…)”. Te „podobnie działające środki” to leki nie tylko dostępne na receptę, lecz również takie, które zwykliśmy łykać na co dzień.
Polska znajduje się na drugim miejscu w Europie pod względem ilości zażywanych leków. Więcej od nas tabletek łykają tylko Francuzi. Lubimy się leczyć samodzielnie, stąd bez oporów sięgamy po dostępne w aptekach środki przeciwbólowe, przeciwalergiczne oraz inne. Wydaje nam się, że skoro lek dostępny jest bez recepty, może by brać go o dowolnym czasie i w dowolnych ilościach. Tymczasem wiele z tych środków wiąże się z tzw. skutkami ubocznymi. Najczęstszymi objawami są senność, zaburzenia widzenia i słuchu, trudności w koncentracji uwagi, opóźnione działania na bodźce. Te czynniki nie są intensywne, dlatego nie utrudniają nam normalnego funkcjonowania. Co innego jednak gdy siadamy za kierownicą, gdzie w sytuacjach nagłych każda sekunda ma wagę złota.
Z tego, że lekarstwa bywają równie groźne, zdaje sobie sprawę niewielu kierowców. Według raportu Ośrodka Monitorowania i Badania Niepożądanych Działań Leków przy Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie co piąty wypadek drogowy został spowodowany przez kierowcę, który był pod wpływem tabletek!
Policja jest w stanie wykryć czy osoba prowadząca pojazd znajdowała się pod wpływem leku, podobnie jak ma miejsce to z badaniem poziomu alkoholu we krwi. Zamiast alkomatów, służą do tego specjalne testy. Z roku na rok liczba wykonywanych badań rośnie – w 2005 r. było ich 1165, w 2006 już 1650, a w roku 2007 – 2145.
A. Złotkowska
O tym, że po alkoholu nie powinno się siadać za kółko, wie każdy kierowca. Wiele z nas zapomina jednak lub nie wie o pełnym zapisie w Kodeksie Wykroczeń (KW Art.87.§1): „Kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny (…) podlega karze aresztu albo grzywny (…)”. Te „podobnie działające środki” to leki nie tylko dostępne na receptę, lecz również takie, które zwykliśmy łykać na co dzień.
Jakie leki mogą negatywnie wpływać na kierowców?
- Leki stosowane w leczeniu przeziębienia, grypy i kataru: Acatar Acti-Tabs, Acatar Zatoki, Actifed, Actitrin, Cirrus, Disophrol, Febrisan, Fervex, Gripex, Gripex MAX, Gripex NOC, Ibuprom Zatoki, Modafen, Tabcin trend, Theraflu Extra GRIP
- Leki przeciwkaszlowe:
Butamirat, Thiocodin i inne leki złożone zawierające kodeinę - Leki przeciwbólowe: Antidol, APAP NOC, Ascodan, Nurofen PLUS, Solpadeine
- Leki przeciwalergiczne: Amertil, Allertec, Alermed, alero, Ceratio, CetAlergin, Cetiozone, Cetrivax, Cetrizen, Cirrus, Letizen, Virlix, Zyrtec, Zyrtec UCB, Zyx 7, Claritine, Loratan, Aleric, Clarinase, Flonidan, Loratadyna, Loratine, Nalergine, Rotadin oraz inne zawierające loratadyna lub cetyryzyna
- Leki stosowane w chorobie lokomocyjnej: Aviomarin
- Leki przeciwbiegunkowe: Imodium, Laremid, Stoperan i inne zawierające loperamid
Naprawdę warto dwa razy zastanowić się nad zastosowaniem jednego z wymienionych leków, jeśli wiemy, że w ciągu najbliższych godzin będziemy prowadzić pojazd. Możemy wszak stanowić zagrożenie nie tylko dla siebie i swojego zdrowia, ale także dla innych.
A. Złotkowska
« Problem z wchłanianiem wit. D w wieku menopauzalnym
elle@elle
9 lat temu
jest duzo lekow niebezpiecznych dla kierowcow,np.neuroleptyki
pati25
10 lat temu
Warto zatem przed zastosowaniem leku przeczytać ulotkę..W artykule wymiemiono leki,które są niebezpieczne dla kierowców.I bardzo dobrze.
summer
12 lat temu
Brałam niedawno Cirrus i nie było w ulotce żadnej informacji, że nie wolno po nim prowadzić…..zresztą to chyba indywidualna reakcja organizmu.
A swoją drogą – jest tyle tych leków, po których nie powinno się siadać za kierownicą, nieraz taki kierowca stwarza większe zagrożenie niż ten, który ma minimalnie przekroczoną dolną granicę dopuszczalnego stężenia alkoholu we krwi – a w sumie nie spotkałam się z tym badaniem kierowców na obecność niedozwolonych leków w organizmie, poza sytuacją, gdy spowodują wypadek – no, ale wtedy to już jest za późno.
drobina
12 lat temu
Dlatego zawsze czytam ulotki przed zażyciem lekarstw. Twój syn Mejgosiu miał szczęście, bo lekarz go poinformował o działaniu ubocznym lekarstw. Niestety nie wszyscy lekarze to robią. Ja jestem uczulona na penicylinę i zawsze mówię o tym lekarzowi, a potem i tak na wszelki wypadek czytam, czy dany lek nie ma w składzie penicyliny.
mejgosia
12 lat temu
Tak , to prawda, ja wiem o tym od czasu jak mój syn był przeziębiony i poszedl do lekarza. chcial tylko jakieś leki, a doktor dal mu zwolnienie, powiedzial,że on nie chce zwolnienia, bo czuje się w miarę dobrze, ale lekarz zapytał gdzie pracuje, gdy powiedział , że jest kierowcą, to nie było mowy aby wsiadł za kółko! Lekarz powiedzial,że ze względu na dzialanie leków, nie może wykonywać swojej pracy!
Byly to typowe leki na przeziębienie, dostępne bez recepty, a jednak szkodliwe dla kierowcy!