Alternatywna medycyna Natura i eko
Kuzu – pogromca nałogów

Chcesz uzupełnić niedobór żelaza? Szukasz naturalnego energizera? Chcesz poradzić sobie z kacem? Sięgnij po korzeń kuzu (kudzu).
Co to jest kuzu?
Kuzu (Pueraria Thungbergii) – to znana ze swoich właściwości leczniczych roślina występująca głównie w Chinach i Japonii. Skrobia znajdująca się w kuzu jest źródłem żelaza, wapnia i fosforu. Stanowi alternatywę dla środków zagęszczających i wiążących, takich jak żelatyna czy skrobia ziemniaczana.
Historia zastosowania
Począwszy od starożytności korzeń kuzu jest stosowany jako bogate źródło skrobi obfitującej w minerały. Jest źródłem długotrwałej energii używanym zamiast kofeiny. Znajduje zastosowanie w takich dolegliwościach jak grypa, gorączka, biegunka, bóle głowy, cukrzyca, alergia, nadciśnienie, choroby górnych dróg oddechowych czy problemy żołądkowo-jelitowe.
Pogromca nałogów
Kuzu posiada niezwykłe właściwości pomocne w szybkim przezwyciężeniu nałogu palenia papierosów oraz w zwalczaniu nadużywania alkoholu. Ponadto, jeśli często dodajemy go do spożywanych dań – chroni przed uzależnieniem od alkoholu. Potwierdzają to badania przeprowadzone w jednostkach badawczych kilku uniwersytetów w USA. Pomyślne dla kuzu wyniki badań są źródłem nadziei dla alkoholików i cierpiących z ich powodu rodzin.
Anna Kwiatkowska
Chcesz uzupełnić niedobór żelaza? Szukasz naturalnego energizera? Chcesz poradzić sobie z kacem? Sięgnij po korzeń kuzu (kudzu).
Metoda na kaca
Korzenie i kwiaty tej rośliny od stuleci wykorzystuje się w leczeniu alkoholizmu i zatrucia alkoholowego zwanego kacem. Metoda ta uchodzi za niezwykle skuteczna i – co najważniejsze – nie przynosi żadnych skutków ubocznych a ponadto nie uszkadza wątroby, nie uzależnia i nie powoduje nudności.
Na polskim rynku kuzu występuje jako zagęszczacz do zup, sosów i deserów, może także stanowić samodzielne danie. Wraz z sokiem jabłkowym lub gruszkowym, tworzy smaczny kleik – alternatywę dla słodkich deserów lub ciepłych śniadań. Spróbujcie same.
Anna Kwiatkowska
« Kochanie, to już chyba klimakterium…
memorka
11 lat temu
Czytałam, że kudzu jest również lekiem na menopauzę, bo zawiera izoflawony roślinne.
pauzka
12 lat temu
Bardzo ciekawa roślina, zainteresowała mnie szczególnie tym wysokim
poziomem żelaza ,często uzupełniam jego braki , a może by tak,,,
basia4ab
12 lat temu
Bardzo dobry artykuł.ja nawet nie słyszałam do tej pory o takiej roślinie.Widzimy jakie pożyteczne, ile w nich wiedzy, są takie artykuły. Warto by mieć w swojej apteczce tę roślinę.Basia
drobina
12 lat temu
pati25: Masz rację i chyba wszystkie się z Tobą zgadzamy. W końcu chociaż jeden nałóg nam się od życia należy.
pati25
12 lat temu
Menopauza.pl to nasze uzależnieniie ale w pozytywnym tego słowa rozumieniu.I żadne kuzu nam niepotrzebne gdyż tego nałogu zwalczyć nie mamy zamiaru
mejgosia
12 lat temu
My menopauzki nie chcemy kuzu, bo ten nałóg jest pożyteczny !
linet
12 lat temu
Też tak uważam:) Kuzu na pewno nie pomoże.
Redakcja
12 lat temu
@ linet
To uzależnienie to przypadek beznadziejny. Nie ma ratunku 🙂
linet
12 lat temu
Ciekawe, czy kuzu poradziłby sobie z uzaleznieniem od portalu Menopauza.pl?:) Czy wasze zainteresowanie tą rośliną świadczy,że chcecie się wyrwać ze szponów tego okrutnego nałogu?:)
GloriaVictis
12 lat temu
A ja znalazłam kapsułki:
http://nordmed.com.pl/korzen_kudzu_root_90_kaps_promocja_,p,36.html?gclid=CMPavfXCs6wCFcyIDgodE0R3Gg
pati25
12 lat temu
Kuzu to ciekawa roślina posiadająca wiele cudownycg właściwości leczniczych.Sprawdziłam gdzie można ją kupić.Na allegro http://allegro.pl/skrobia-kuzu-100g-bio-manna-i1906670166.html
http://allegro.pl/skrobia-kuzu-100g-i1922437471.html
Annagata
12 lat temu
Wiem,że w internecie można kupić coś takiego i jakiś czas temu widziałam w sklepie zielarskim w miasteczku niedaleko mnie.Ale nie wiem,w jakiej to było postaci,bo przeczytałam tylko nazwę.
możefajna
12 lat temu
Artykuł budujący. I co dalej ? Gdzie i w jakiej postaci można to kupić ?
OOO !!! Zdublowałam Summer ! Sorki…
Annogato, a nazwę ową – pamiętasz ???
drobina
12 lat temu
Bardzo ciekawy artykuł. Nie słyszałam o tej roślinie, ale wnioskuję z artykułu, że warto ją stosować. Chyba jednaj nie jest jeszcze w Polsce tak bardzo rozpowszechniona? Mnie by się pewnie przydała przy bólach głowy i alergii. Najchętniej poleciłabym ją mojej mamie. Może wreszcie oduczyłaby się palić.
summer
12 lat temu
A gdzie to cudo można nabyć i w jakiej postaci?
babka
12 lat temu
Muszę się przyznać, że nie słyszałam o tej roślinie. Nie jestem uzależniona od niczego ale „cierpię” na niedobór żelaza. W takim razie muszę się dowiedzieć o niej czegoś więcej. Dziękuje za przedstawienie tej rośliny.