kobieta-byc-nie-tylko-od-swieta-wywiad

Mąż, dzieci, obowiązki domowe, stresująca praca zawodowa, a czasem jeszcze opieka nad wnukami. Te i inne sprawy, na ogół lądują na głowach Pań w różnym wieku – Pań, które dzisiaj czują się wyjątkowo, bo obchodzą Dzień Kobiet. Jak znaleźć swoje miejsce w życiu, w tym czas na przyjemności i małe szaleństwa? Drogie Panie, z okazji Waszego święta podpowiadamy jak nie dać się zwariować i być szczęśliwą kobietą.

Cennych porad udziela Agnieszka Gawor, psycholog, adiunkt na Uniwersytecie Opolskim, znawca tematyki psychologii płci, współwłaściciel firmy szkoleniowo-doradczej, prowadząca szkolenia biznesowe na temat budowania poczucia własnej wartości i samooceny dla kobiet na różnych etapach życia.

Czy współczesne kobiety dbają o siebie, czy może wciąż za mało?

Wydaje się, że współcześnie kobiety dbają o siebie bardziej niż jeszcze kilka lat temu, jednak dotyczy to bardziej sfery fizycznej, niż duchowej. Zdecydowanie ten drugi obszar jest nadal przez panie zaniedbywany. Tymczasem na nasze zdrowie składa się m. in. równowaga między tymi dwiema sferami. Kobieta, aby czuć się dobrze powinna nie tylko dobrze wyglądać, ale jednocześnie czerpać zadowolenie ze swojego życia osobistego, mieć w nim jakiś sens. I odwrotnie zadowolenie z życia motywuje do dbałości o własny wygląd.

(na zdjęciu Agnieszka Gawor)

Czy troska o wygląd i własne życie emocjonalne zmieniają się z wiekiem kobiety?

Bardzo młode kobiety, myślę tutaj o kobietach nie posiadających jeszcze rodziny ani dzieci żyją pełnią życia, czerpią z niego satysfakcję. Wystarczy popatrzeć na polskie ulice – widać na nich mnóstwo pięknych i kwitnących radością kobiet. Przecież uroda Polek jest znana na całym świecie. Potem nadchodzi ten moment w życiu większości kobiet, kiedy zajmują się domem i wychowaniem dzieci. Chociażby z powodów biologicznych, to kobieta zajmuje się dziećmi w większym stopniu, niż mężczyzna. Jej cały świat koncentruje się na rodzinie. Jesteśmy jako kobiety do tego przygotowywane. W procesie socjalizacji uczymy się pełnienia tych ról, koncentracji na innych i pełnienia funkcji opiekuńczych. To ten moment kiedy kobiety zapominają o własnych potrzebach emocjonalnych.

Na pierwszym miejscu są rodzina i dzieci. Trwa to dosyć długo, z reguły do usamodzielnienia dzieci i uniezależnienia od domu rodzinnego. Dlatego utrwalone w ten sposób wzorce spędzania czasu trudno zmienić. To prawda, że gdy dzieci się usamodzielnią kobieta ma dużo wolnego czasu – jednak na nowo musi nauczyć się jak go spędzać, jak czerpać drobne przyjemności dla siebie jak brać, a nie tylko dawać. Z całą pewnością jednak można się tego nauczyć.

Anna Konopka