Menopauza Menopauza w umyśle
Jesienne osłabienie czy menopauza?

Ćwiczenia fizyczne są ważnym elementem życia – to prawda oczywista, wszystkim powszechnie znana. Jednak niewielu z nas rzeczywiście w praktyce oddaje się regularnym ćwiczeniom. Codzienna gimnastyka poranna to doskonałe rozwiązanie, aby się wewnętrznie obudzić, ale kto lubi rano wstawać i do tego jeszcze zmuszać do ruchu?
Jesień tuż tuż…
Na dworze szaro i deszczowo, dni stają się coraz krótsze, chłodniejsze. A Ty czujesz, że zupełnie nie masz ochoty rano wstać z łóżka. Jeszcze przed południem robisz się zmęczona, wyjście z domu i jakakolwiek aktywność stanowi problem. Czy to jesienne osłabienie a może pierwsze oznaki menopauzy?
Nie zawsze złota jesień
Kiedy pogoda nas nie rozpieszcza i na niebie pojawia się coraz mniej słońca, jesienne przesilenie natychmiast daje o sobie znać. Pojawia się wiele objawów osłabienia organizmu, które związane są z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi i zmieniającymi się porami roku.
Są to między innymi:
- niewytłumaczalne złe samopoczucie,
- apatia,
- brak energii, niechęć do wychodzenia z domu, brak aktywności,
- przygnębienie, smutek, zobojętnienie,
- nadmierna senność,
- lęk, drażliwość, wahania nastroju,
- utrata zainteresowań,
- zwiększenie apetytu, zwłaszcza na słodycze i potrawy wysokokaloryczne,
- nasilenie objawów zespołu napięcia przedmiesiączkowego,
- zmniejszona odporność organizmu.
M. Witczak
Ćwiczenia fizyczne są ważnym elementem życia – to prawda oczywista, wszystkim powszechnie znana. Jednak niewielu z nas rzeczywiście w praktyce oddaje się regularnym ćwiczeniom. Codzienna gimnastyka poranna to doskonałe rozwiązanie, aby się wewnętrznie obudzić, ale kto lubi rano wstawać i do tego jeszcze zmuszać do ruchu?
Jesienna depresja
Jeśli powyższe oznaki pojawiają się u nas co roku wraz z nadejściem jesieni i utrzymują się aż do nadejścia wiosny, może to oznaczać depresję sezonową (SAD – Seasonal Affective Disorder). To poważniejsza przypadłość niż zwykła jesienna chandra i jej leczeniem powinien zająć się terapeuta.
Co się ze mną dzieje?
Najpoważniejszą przyczyną osłabienia jest niedostateczna ilość światła słonecznego. Jesienią do naszego organizmu dociera go nawet 100 razy mniej, niż w okresie letnim. Przez to zaburzeniu ulega m.in. gospodarka hormonalna organizmu. Swój wpływ ma także zmieniona dieta i brak ruchu na świeżym powietrzu.
Po bogatej w witaminy diecie wiosenno-letniej nastał czas bardziej kalorycznej diety jesiennej, na dodatek popartej zmianą trybu życia na mniej aktywny. Brak zrównoważonych składników w pokarmie i światła słonecznego wpływają nie tylko na nasze samopoczucie, ale również obniżają naszą odporność, co skutkuje większą podatnością na infekcje i choroby.
M. Witczak
Ćwiczenia fizyczne są ważnym elementem życia – to prawda oczywista, wszystkim powszechnie znana. Jednak niewielu z nas rzeczywiście w praktyce oddaje się regularnym ćwiczeniom. Codzienna gimnastyka poranna to doskonałe rozwiązanie, aby się wewnętrznie obudzić, ale kto lubi rano wstawać i do tego jeszcze zmuszać do ruchu?
Jesień życia
Jedną z oznak menopauzy jest utrzymujące się przez dłuższy czas zmęczenie, apatia. Jest to spowodowane wahaniem poziomu hormonów we krwi a także spowolnionym metabolizmem. Nierzadko chandra zaczyna przeradzać się w depresję okresu menopauzalnego. Jak odróżnić objawy jesiennego przesilenia od przekwitania? Obserwuj swoje ciało –*menopauza nigdy nie nadchodzi bez zapowiedzi.*
Typowymi dla niej oznakami są:
- nieregularne miesiączki,
- uderzenia gorąca,
- nocne poty,
- zmiany w narządach płciowych.
Jeśli oprócz typowego dla jesiennej aury osłabienia i zmniejszonej odporności zauważyłaś inne objawy, to dobry czas aby wziąć się w garść i pójść do lekarza. Ginekolog wykona wszystkie niezbędne badania i oznaczy poziom hormonów we krwi. Tylko wtedy będziesz miała pewność – czy to tylko jesienne osłabienie, czy już menopauza?
M. Witczak
« REGENEVIA DNA INNOWACYJNY ZABIEG CHANTARELLE
Anka
5 lat temu
Mam prawie 47 lat i już też zaczęłam kilka miesięcy temu baczniej się obserwować czy mnie też zaczyna dopadać menopauza. Najgorsze było zmęczenie, dziwne kołatania serca, kłopoty ze snem. Od razu poszłam do lekarza i na szczęście to jeszcze nie menopauza, uff. Wystarczyło trochę zmienić tryb życia, włączyć trochę ruchu i coś dodatkowo na serce i ogólne zmęczenie. natrafiłam na Biovital tonik. Wcześniej brałam jakieś witaminy w tabletkach ale ten tonik odczuwalnie lepiej na mnie działał. Dlatego piję go regularnie, dotleniam organizm i czekam na wiosnę 🙂
Anka
5 lat temu
Też zadawałam sobie to pytanie jakiś czas temu. Mam prawie 47 lat i tak gdzieś na jesieni zaczęłam odczuwać straszne zmęczenie. Wcześniej miałam trochę rozregulowane miesiączki, ale tłumaczyłam to stresem, przeprowadzką. A jak już doszła zmiana czasu, to nie mogłam sobie poradzić. Byłam bez sił, bez życia, a jak był dodatkowo pochmurny dzień, to mogłam spać i spać. Po wizycie u lekarza, kilku badaniach okazało się, że to jednak jeszcze nie menopauza. Kupiłam sobie na wzmocnienie tonik Biovital z żelazem i witaminami i piję go regularnie. Do tego staram się ćwiczyć, bardziej zadbałam o dietę i jest poprawa.
dulcynea
5 lat temu
Teraz zastanawiam się właśnie czy to menopauza mnie dotyka , czy też jesienne zmęczenie powoduje u mnie zniechęcenie i problemy ze snem.
Brzydka pogoda zniechęca mnie do , nawet, do wyjścia na spacer.
Wszyscy wkoło kaszlący , brakuje mi trochę słońca 🙁
pati25
5 lat temu
Jesienią często czujemy się osłabione.To przez tą pogodę,niskie ciśnienie
Tess
5 lat temu
Lubię jesień ale często źle się czuję. Kiedyś też myślałam, że to przekwitanie a teraz wiem, że to wiek, zmiany pogody i osłabienie. Więcej odpoczywam i chodzę na spacery po słońcu.
Aneta
5 lat temu
Tylko to słonce musi byc, u mnie dzis zimno i pada od samego rana, nosa sie z domu wystawiac nie chce nawet na chwilę.
dulcynea
5 lat temu
Ja spożytkowałam dzisiejszą piękną pogodę na długi spacer .
Z kijkami zrobiłam 15 km , dobrze się z tym czuję . Choć kiepsko
sypiam , kilka godzin nie śpię w nocy .
Ciekawe czy to zmęczenie czy już menopauza ?!
Aneta
5 lat temu
Fakt, pogoda piękna i trzeba korzystać dopóki jest ciepło i słonecznie. Ja tez byłam na spacerze. Od razu poprawia mi to samopoczucie.
Mindi
5 lat temu
Artykuł przypomniany dla mnie w odpowiednim czasie. Snuję się w poszukiwaniu słodyczy, jestem drażliwa, czuję się zmęczona i ciągle spocona. W tym momencie wszystko zwalam na menopauzę ale może to właśnie jesienne osłabienie. Dobrze, że poprawiła się pogoda, będę starała więcej czasu spędzać na słońcu, zacznę gimnastykę i na ile pozwoli pogoda znowu będę jeździła na rowerze.
linet
11 lat temu
Nie jestem meteoropatką. Na mnie pogoda nie ma większego wpływu, w każdej porze roku znajduję inny urok. Oczywiście wolę ciepłe klimaty, ale jesienna szaruga, też jest ciekawą dekoracją dla przyrody. Często ubieram sie odpowiednio i idę popatrzeć na nią /przyrodę/ w deszczowym wydaniu. A po powrocie mam tym wiecej radości z kubka gorącej herbaty czy ciepłej kąpieli.I w ogóle z ciepła domowego ogniska:) W porównaniu ze słotą na zewnątrz, ono tym bardziej przytulne.
piszanka48
11 lat temu
Nie lubię jesieni. Zawsze czuję się źle. Jest mi smutno.
pati25
11 lat temu
Czytałam z zainteresowaniem ten artykuł.W okresie jesiennym jak i podczas menopauzy odczuwamy osłabienie organizmu.Ja nie zauważam u siebie takiego osłabienia,złego samopoczucia
Emilly27k
11 lat temu
Drobinko wszystko wpływa na nas nawet jesienne osłabienie. Masz rację środek artykułu wygrywa:)
drobina
11 lat temu
Oj! Po tym artykule, to już sama nie wiem, gdzie jest u mnie granica między meno… a jesiennym osłabieniem? Pewnie gdzieś po środku.
summer
11 lat temu
Świetne porównanie menopauzy do jesieni. Tak, to jest właśnie to: jesień życia! Raz pogodna, słoneczna, innym razem deszczowa i ponura. Oby była dla nas tylko złotą polską jesienią!:)