seksualność kobiet wysoko wrażliwych

Wysoka wrażliwość przez niektórych bywa traktowana jako fanaberia i księżniczkowanie. Tymczasem badania naukowe potwierdzają, że 20% społeczeństwa posiada geny, które odpowiadają za większą aktywność ośrodkowego układu nerwowego na bodźce zewnętrzne. Jak wygląda seksualność kobiet wysoko wrażliwych?

Kobiety wysoko wrażliwe preferują delikatny dotyk

Jeśli przyjrzymy się temu, co promują filmy erotyczne, zauważymy, że przeważa w nich obraz kobiet lubiących ostry seks. Takie same wnioski można wyciągnąć, sięgając po popularne powieści erotyczne. Niestety, ten obraz nie przystaje do kobiet wysoko wrażliwych.  Preferują one subtelny dotyk, mizianie ciała,  delikatne muśnięcia aniżeli mocniejszy dotyk. Wielu mężczyzn nie zdaje sobie z tego sprawy. Po pierwsze, mają oni grubszą skórę, przez co sami reagują na silniejsze bodźce. Po drugie, kobiety wysoko wrażliwe są bardzo delikatne i nie lubią szarpania za włosy, mocnego łapania za kark, gwałtownej penetracji. Takie formy aktywności seksualnej po prostu sprawiają im ból.

Emocjonalna więź z mężczyzną rodzi apetyt na seks

Kobiety wysoko wrażliwe nie nadają się na przygodne relacje seksualne. Zazwyczaj większość mężczyzn jest dla nich aseksualna. Nie czują się dobrze w ich towarzystwie, gdy ci zaczynają rzucać żarty zabarwione erotyzmem. Także komplementy o charakterze seksualnym, które płyną z ust obcych mężczyzn, wywołują w nich zażenowanie. Kobiety wysoko wrażliwe zazwyczaj starannie dobierają partnerów seksualnych i nie mają ich zbyt wielu. Potrafią latami czekać na właściwego faceta, aby zbudować z nim emocjonalną więź. Tylko wtedy nabierają apetytu na seks.

Seksualność kobiet wysoko wrażliwych. Brak rozpraszaczy podczas stosunku

Kobiety wysoko wrażliwe potrafią w danej chwili skoncentrować się wyłącznie na jednej czynności. Czyli jeśli całują się z partnerem i uprawiają z nim seks, nie mają ochoty na rozmowę. Jeśli kochanek ją podejmie, szybko wytrąci je z erotycznego nastroju i pozbawi ochoty na seks.  Nie chodzi wcale o podejmowanie trudnych tematów, ale także przyjemnych. Niestety, kobiety wysoko wrażliwe łatwo można rozproszyć i zepsuć całą atmosferę.

Kadzidła i dodatkowe atrakcje odbierają ochotę na seks

Kobiety wysoko wrażliwe łatwo można przebodźcować i wtedy czują się one zmęczone oraz rozdrażnione. Dzieje się tak, gdy pokój wypełnia zapach kadzideł, który jest dość intensywny.  Jeśli mężczyzna chce zapewnić kobiecie wysoko wrażliwej miłe dodatki, to powinien pójść raczej w kierunku postawienia świeżego bukietu kwiatów, który pachnie subtelniej niż perfumy do wnętrz.

Długa gra wstępna to podstawa dla kobiet wysoko wrażliwych

Kobiety wysoko wrażliwe cenią sobie długą i namiętną grę wstępną. Lubią otrzymywać komplementy od samego rana, cenią sobie dotyk mężczyzny, przytulanie, trzymanie za rękę, pocałunki. Długa gra wstępna jest w ich przypadku niezbędna. Inaczej ciężko będzie im się pobudzić, poczuć erotyczną atmosferę. W tym miejscu warto zaznaczyć, iż kobiety wysoko wrażliwe często odczuwają ból podczas stosunku, ponieważ potrzebują więcej delikatnego dotyku, francuskich pocałunków, by się podniecić i w rezultacie wyprodukować dostateczną ilość wydzieliny pełniącej rolę naturalnego lubrykantu.  Kobiety wysoko wrażliwe często są też spięte podczas seksu, ponieważ nie każda forma dotyku sprawia im przyjemność. Mężczyźni lubią szybko przechodzić do wkładania palców w pochwę, co tylko powoduje ból u ich partnerek i zniechęca je do seksu. W rezultacie ich ciało się spina, a penetracja staje się coraz trudniejsza, a czasem wręcz niemożliwa.

Przypominanie sobie przykrych uwag nt. ciała podczas seksu

Kobiety wysoko wrażliwe potrafią latami nosić w sobie czyjś złośliwy komentarz i przejmować się nim podczas intymnych sytuacji. Ich myśli często wędrują w kierunku rozważań, czy partnerowi bardzo przeszkadza ich wyimaginowany mankament, o którym 12 lat temu wspomniał kolega z liceum.  W rezultacie kobiety wysoko wrażliwe rzadziej doświadczają przyjemności ze zbliżeń, ponieważ za bardzo koncentrują się na swoich kompleksach. Aczkolwiek nie zawsze tak jest, bo takie osoby często sięgają po literaturę psychologiczną, pragną praktykować samorozwój i w rezultacie potrafią zracjonalizować czyjś złośliwy komentarz.