Jak sobie radzić z rozszerzonymi porami
Zdjęcie autorstwa Shiny Diamond z Pexels

Cera tłusta, trądzikowa i mieszana często rodzi liczne komplikacje. Osoby, które je posiadają, skarżą się na rozszerzone pory, które nie tylko wyglądają nieestetycznie, ale też sprzyjają powstawaniu pryszczy i zaskórników. Ich obkurczenie stanowi nie lada wyzwanie. Jednocześnie jest konieczne, aby ustrzec się przed niedoskonałościami cery. W naszym artykule podpowiadamy, jak sobie radzić z rozszerzonymi porami.

Spis treści:

  1. Dlaczego należy obkurczyć pory?
  2. Jak walczyć z rozszerzonymi porami? Oczyszczanie twarzy
  3. Jak sobie radzić z rozszerzonymi porami? Regularny peeling twarzy
  4. Sposoby na rozszerzone pory. Kwasy BHA
  5. Jak obkurczyć pory skóry?
  6. Komedogenność kosmetyków, czyli kwestia mocno indywidualna

Dlaczego należy obkurczyć pory?

Pory stanowią naturalną składową naszej skóry, posiada je każdy, tylko nie u wszystkich wybijają się na pierwszy plan i stają się mocno widoczne. Choć osoby z cerą tłustą czy trądzikową najchętniej zamknęłyby je raz na zawsze, to nie jest to możliwe. Pory skóry można obkurczyć, aby nie gromadziły się w nich zanieczyszczenia i nie powstawały pryszcze.

Jak walczyć z rozszerzonymi porami? Oczyszczanie twarzy

Jak sobie radzić z rozszerzonymi porami? Przede wszystkim kluczową rolę odgrywa tutaj oczyszczanie twarzy. Niestety wiele z nas w sposób niewłaściwy podchodzi do tej czynności. Żele do mycia twarzy, które zawierają silne detergenty i substancje wysuszające,  nie są najlepszym rozwiązaniem. Przesuszona cera wytwarza jeszcze więcej sebum, a gromadzący się łój zatyka pory, przez co powstają pryszcze i zaskórniki. Oczyszczanie twarzy należy przeprowadzać dwa razy dziennie – rano i wieczorem, sięgając po delikatne kosmetyki do mycia twarzy. Polecamy wam te na bazie naturalnych detergentów i substancji myjących. Świetnie sprawdzą się pianki do mycia twarzy. Skóry nie można wysuszyć, aby jednak usprawnić oczyszczanie twarzy, warto sięgnąć po szczoteczkę soniczną. Ta pozwala bowiem skutecznie usunąć zanieczyszczenia niewidoczne gołym okiem, które zgromadziły się w porach skóry.

Jak sobie radzić z rozszerzonymi porami? Regularny peeling twarzy

Co stanowi pożywkę dla bakterii i de facto powoduje trądzik? Martwe komórki naskórka, które powinniśmy regularnie usuwać, stosując peeling. Osoby z cerą tłustą, które nie mają aktywnych zmian skórnych, w tym pryszczy oraz nie posiadają skóry płytko unaczynionej, mogą sięgać po peeling gruboziarnisty. Mechaniczny zdzierak skutecznie i natychmiastowo usunie martwe komórki naskórka, pozostawiając twarz przyjemnie wygładzoną i gotową na przyjęcie substancji aktywnych pochodzących z kremów i maseczek. Natomiast cera naczynkowa i trądzikowa nie może drażnić mechanicznie twarzy. Na szczęście z pomocą przychodzi peeling enzymatyczny. Bromelaina i papaina to enzymy pochodzące z roślin, a dokładniej z ananasa i papai, które mają aktywność proteolityczną. Krótko mówiąc, rozkładając białka, a nasze martwe komórki naskórka są z nich zbudowane. Na rynku można też spotkać peelingi chemiczne, które bazują na kwasach o działaniu złuszczającym.

Sposoby na rozszerzone pory. Kwasy BHA

Jak walczyć z rozszerzonymi porami? Okazuje się, że wiele dobrego mogą zdziałać kwasy BHA, a dokładniej rzecz ujmując, kwas salicylowy, który wykazuje działanie antybakteryjne, a jednocześnie reguluje syntezę sebum i obkurcza ujścia gruczołów łojowych. Czy wiesz, że kwasy BHA rozpuszczają się w tłuszczach, w tym łoju? Nic dziwnego, że skutecznie zwalczają pryszcze i zaskórniki. Na rynku można znaleźć naturalne żele do mycia twarzy z kwasem salicylowym. To doskonałe rozwiązanie dla tych z nas, które pragną unormować pracę gruczołów łojowych i obkurczyć pory.

Jak obkurczyć pory skóry?

Kosmetologia to prężnie rozwijająca się dziedzina nauki. Jeśli chodzi o sposoby na rozszerzone pory, to zauważono, że świetne rezultaty przynoszą kosmetyki zawierające substancje czynne takie jak izoflawony sojowe, kwas liponowy, witamina B3, retinoidy, glinka czy błoto.  Najlepiej kupić sproszkowaną glinkę i błoto, po czym upłynnić je samodzielnie w domu. W ten sposób eliminujemy ewentualny wpływ substancji dodatkowych, które mogłyby wykazywać działanie komedogenne, czyli zapychać pory.

Komedogenność kosmetyków, czyli kwestia mocno indywidualna

Sposoby na rozszerzone pory obejmują również wybór odpowiednich kosmetyków. Niestety zawarte w nich substancje mogą wykazywać działanie komedogenne, co sprzyja powstawaniu pryszczy i zaskórników. Niestety komedogenność ma charakter mocno zindywidualizowany. To, co służy wszystkim naszym koleżankom, nas może zapchać. Jednocześnie to, co wszystkich zapycha, nam może nijak nie zaszkodzić. Np. wielu osobom nie szkodzi gliceryna, ale nam może. Sporo koleżanek może zaś skarżyć się na silikony w podkładach, które u nas nie wywołują niepożądanych reakcji. Krótko mówiąc, dobieranie pielęgnacji i kosmetyków do makijażu musi się odbywać metodą prób i błędów.