Wraz z lockdownem nasze życie jeszcze bardziej przeniosło się do sieci. W internecie załatwiamy coraz więcej spraw. Zapisujemy się na szczepienie, opłacamy rachunki, kupujemy ubrania, korzystamy z konta e-pacjenta. Jak nie dać się oszukać w sieci?
Szyfrowanie połączenia na stronach internetowych
Aby nasze połączenie z daną stroną internetową było bezpieczne, powinno być szyfrowane. Inaczej ktoś może wykraść nasze dane, a sama witryna stać się łatwym celem ataków hakerskich. W związku z tym zwróć uwagę, czy przy adresie strony, na której się znajdujesz, widzisz kłódkę. To znak, że połączenie jest szyfrowane. Poznasz je również po tym, iż adres strony rozpoczyna się od https a nie od http. O ile wejście na nieszyfrowany portal, to jeszcze nie jest największe ryzyko, o tyle korzystanie ze sklepów internetowych, które nie szyfrują połączenia, może zakończyć się ogołoceniem naszego konta internetowego.
Różne hasła na różnych kontach internetowych
Wiele osób popełnia ten sam błąd. Wymyślamy sobie jedno hasło i wszędzie je stosujemy. W rezultacie wystarczy, że haker złamie hasło do naszego maila, a będzie miał też dostęp do konta bankowego, Facebooka i Instagramu. Postaraj się wymyślić osobne hasło na każde konto internetowe, z którego korzystasz. To utrudni pracę hakerom.
Dwustopniowe uwierzytelnianie na Instagramie
Konto na Instagramie, zwłaszcza takie z większą liczbą obserwatorów, stanowi łakomy kąsek dla hakerów. Aby uniknąć ich ataku oraz przejęcia konta, należy włączyć dwustopniowe uwierzytelnianie na Instagramie. W przypadku Facebooka można ustawić powiadomienie SMS w przypadku, gdy ktoś będzie się logował na nasze konto z nietypowej lokalizacji.
Program antywirusowy i jego regularna aktualizacja
Na każdym urządzeniu mobilnym, z którego korzystasz, powinnaś mieć zainstalowany program antywirusowy. Dziś tego typu programy są dostępne także w wersji na smartfona czy tablet. Aby program antywirusowy działał poprawnie i zapewniał ci należytą ochronę, musisz go regularnie aktualizować. Pamiętaj, aby korzystać tylko z legalnych programów pochodzących ze sprawdzonych źródeł.
Unikanie podejrzanych stron
Nie wchodź na strony, które wydają ci się podejrzane, nie znasz ich lub ktoś podesłał ci do nich link w mailu czy wiadomości na Facebooku. Coraz częściej na portalach społecznościowych krążą wirusy. Jeśli twój kuzyn nagle prosi cię o głos w plebiscycie, a nigdy tego nie robił, nie klikaj w link, tylko zapytaj się go, o co chodzi z tą stroną. Może okazać się, iż ktoś zawirusował jego konto.
Nie klikaj w linki w mailach
Bardzo często dostajemy maila z ofertą współpracy albo z ostrzeżeniem, że ktoś skradł dostęp do naszych kont. Następnie zostaje podany link, jednak nigdy w niego nie klikaj. Nawet jeśli wiadomość wygląda na taką, którą wysłał bank, lepiej zalogować się z palca na stronę banku i sprawdzić, czy czekają na nas jakieś powiadomienia. Banki rzadko wysyłają do swoich klientów wiadomości z linkiem. Zazwyczaj te pochodzą od hakerów, którzy tworzą wiadomości dość podobne do tych wysyłanych przez publiczne instytucje, a następnie zachęcają do kliknięcia w link, który wyłudza nasze dane.
Nie podawaj nikomu hasła do banku
Pamiętaj, że hasło do banku jest tylko dla ciebie. Żaden pracownik nigdy nie poprosi cię o jego podanie. Ponadto nigdy operator komórkowy, przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej nie prosi cię o podanie numeru PESEL czy serii dowodu osobistego. Gdy spotykasz się z taką prośbą, zazwyczaj masz do czynienia z oszustem. Zawsze możesz dla świętego spokoju odnaleźć numer banku na jego stronie, którą wpisujesz z palca i zadzwonić, aby zapytać o wcześniejszy telefon.
Nie wysyłaj pieniędzy obcym osobom
To błąd, który popełnia wiele kobiet. Coraz więcej pań korzysta z portali randkowych. Niektórzy mężczyźni są bardzo przekonujący i budują głębszą relację, a następnie proszą o pożyczkę na operację chorej matki. Kobiety wzruszają się tą historią i wysyłają pieniądze, jednak nie jest to żadna pożyczka, a zwykłe oszustwo i wyłudzenie środków finansowych.
Nie wysyłaj nikomu skanu dowodu osobistego
Nieważne, czy prosi cię o to ktoś, kto podaje się za obsługę Facebooka, banku czy Instagramu. Nikt nie ma prawa skanować twojego dowodu osobistego, nawet pracodawca czy uczelnia, na której studiujesz.
