jak-bronic-swojego-zdania-i-byc-asertywna

Wszystko wskazuje na to, iż dostawca prądu źle wyliczył ci jego zużycie, mimo to płacisz zawyżony rachunek, bo boisz się konfliktu. Stop! Postaw na asertywność i zacznij bronić swojego zdania.

Statystycznie kobiety rzadziej bronią swojego stanowiska, chociaż nierzadko doskonale wiedzą, iż racja leży po ich stronie. Mężczyźni niewątpliwie są bardziej asertywni i nie mają oporów przed wygłoszeniem własnej opinii, nawet jeśli nie ma ona solidnych podstaw. Źródła opisanego zjawiska należy szukać w dzieciństwie i w metodach wychowawczych.

Nie bój się wyrazić własnego zdania!

Wciąż pokutuje przekonanie, iż kobieta otwarcie wygłaszająca swoje zdanie i broniąca swoich racji, jest osobą konfliktową. Wychowane w przeświadczeniu, iż więcej zyskamy, unikając konfrontacji, swoje poglądy chowamy do kieszeni i zaciskamy zęby. Niestety, opisana postawa nie przybliża nas do osiągnięcia upragnionego celu, lecz sprawia, że narasta w nas frustracja i niezadowolenie.

Pamiętasz, co zrobiłaś, gdy szefowa dorzuciła ci kolejne obowiązki, chociaż ledwo radziłaś sobie z dotychczasowymi? Czy jasno i jednoznacznie wyraziłaś swoje stanowisko? Pamiętaj, że nie tylko dobór słów ma znaczenie. Wysyłany przez ciebie komunikat może zostać odczytany inaczej, jeśli nie zapanujesz nad mową ciała.

Opanuj do perfekcji mowę ciała!

Spuszczony wzrok, łamiący się głos i drżenie rąk – to nasi najwięksi wrogowie w negocjacjach i dyskusjach. Jeśli nasz rozmówca, np. potencjalny pracodawca, zauważy, iż podczas rozmowy kwalifikacyjnej niepewnie opowiadamy o swoich sukcesach, prawdopodobnie nie uwierzy w nasze dokonania i wybierze kogoś innego. W związku z tym warto nauczyć się panować nad mową ciała. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad. Przede wszystkim wypowiadając się, patrzymy rozmówcy prosto w oczy i mówimy pewnym, ale spokojnym głosem. Wiele osób nie wie, co zrobić ze swoimi rękami. Jeśli siedzimy, najlepiej położyć je na kolanach.

Asertywność – trudna sztuka mówienie „nie”

Wiele osób myli asertywność ze złośliwością i brakiem uprzejmości. Dziewczynkom od dziecka powtarza się, aby były miłe, ponieważ w ten sposób mogą wiele osiągnąć. Niestety, bardzo często mylimy uprzejmość z uległością i w rezultacie nie potrafimy twardo powiedzieć: „nie”, gdy coś nam nie odpowiada. Jak stać się osobą asertywną, potrafiącą wyrażać własne opinie?

Irmina