jak-uniknac-suchosci-pochwy

Suchość pochwy wynika z niedoboru żeńskiego hormonu – estrogenu w organizmie. Brak tej równowagi hormonalnej przyczynia się do występowania objawów powodujących dyskomfort zwłaszcza podczas stosunku seksualnego (ale także w życiu codziennym).

Do objawów zaliczyć można: swędzenie i pieczenie pochwy oraz sromu, ból w tamtych okolicach. Czasami towarzyszy im uczucie nieprzyjemnego ucisku a także upławy o niepokojącej, żółtozielonej barwie.

Czy suchości pochwy można zatem uniknąć? Przede wszystkim konieczne jest poznanie jej przyczyn. Mogą nimi być zarówno zaburzenia hormonalne związane z procesem menopauzy, jak i infekcje pochwy, niewłaściwa higiena intymna czy niektóre leki. Skłonność do suchości pochwy może również pojawiać się w określonej fazie cyklu menstruacyjnego. Nie bez znaczenia jest również psychologiczne podłoże problemu. Co zatem można zrobić na co dzień?

Przede wszystkim zadbać o odpowiednie nawilżenie pochwy. Jeżeli dyskomfort pojawia się tylko w określonych sytuacjach, a objawy nie są wyjątkowo nasilone – można zdecydować się na dostępne bez recepty żele nawilżające (stosuje się je nie tylko przez współżyciem, ale także w ciągu dnia, celem zmniejszenia dolegliwości). Kremy i żele mają działanie nie tylko nawilżające, ale także regenerujące śluzówkę.

Ważne jest także nawilżanie całego organizmu, od „wewnątrz”. A to oznacza spożywanie dużej ilości płynów, czy to w postaci wody czy owoców i warzyw. Dobrze jest również uzupełnić dietę o fitoestrogeny (zawarte np. w soi, warzywach strączkowych, pestkach dyni i słonecznika…), oraz o dobre tłuszcze (oraz produkty bogate w kwasy omega-3 i omega-6).

W dbaniu o nawilżenie pochwy bardzo istotna jest również właściwa higiena. Stosowanie produktów o neutralnym pH, noszenie odpowiedniej bielizny. Nie bez znaczenia jest także unikanie stanów wzmożonego napięcia, które mogą mieć negatywny wpływ na gospodarkę hormonalną.

Redakcja