ikony-lat-30-stych-cz-1-marlena-dietrich

„Nie ma brzydkich kobiet, są tylko kobiety, które nie wiedzą, że są piękne” – powiedziała gwiazda legendarnego hitu kinowego „Przeminęło z wiatrem”, Vivien Leigh. Natomiast Marlena Dietrich twierdziła, że „ubiera się nie dla zdjęcia, nie dla mody, nie dla publiczności, nie dla mężczyzny”. Obie panie to dziś symbole mody europejskiej lat 30-stych XX wieku.

Złote myśli Marleny Dietrich

Trzeba przyznać, że oprócz świetnego gustu, wybitnych kreacji aktorskich czy wykonań estradowych, Dietrich miała niebywały talent do trafnych sentencji, zwłaszcza dotyczących skomplikowanych stosunków damsko-męskich. Oto jedne z najciekawszych:

Jeśli kobieta ubierając się pragnie przypodobać się własnemu mężowi – wkłada zeszłoroczną suknię.

Jeśli żona wybaczyła już mężowi, to nie powinna mu jego grzechów serwować na śniadanie.

Kobiety dzielą się na dwie kategorie. Na roztrzepane, które zawsze gubią rękawiczki, i na uważne, które zawsze jedną przynoszą do domu.

Ludzie, którzy mnie oglądają przypominają widzów na meczu tenisowym. Z tą tylko różnicą, że ich głowy nie poruszają się z lewa na prawo, lecz z dołu do góry.

W dwóch przypadkach ludzie absolutnie nie wierzą żadnym tłumaczeniom. Gdy mężczyzna wyjaśnia, skąd ma podbite oko, a kobieta… nowe futro.

W następnej części przeczytacie o drugiej ważnej ikonie stylu lat 30-stych – Vivien Leigh!

Zuzanna Górka