grypa szaleje w Polsce

Takich statystyk nie spodziewał się nikt. Od lat nie było tyle zachorowań na grypę. Coraz więcej pacjentów pojawia się w szpitalach, a lekarze zapowiadają, że sytuacja będzie utrzymywać się nawet do marca. Grypa szaleje w Polsce, mamy ofiary śmiertelne. Jak przedstawiają się dane dotyczące zachorowań?

Grypa – zachorowania i podejrzenia zachorowań

Przepełnione przychodnie, zakaz wizyt chorych w szpitalach i niekończące się kolejki do lekarzy- to rzeczywisty obraz polskiej służby zdrowia, która walczy z grypą. Wirus szybko się rozprzestrzenia, a chorych wciąż przybywa. Według Zakładu Epidemiologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, w ciągu tygodnia od 23 do 31 stycznia br. odnotowano w Polsce ogółem ponad 360 tysięcy zachorowań na grypę oraz podejrzeń zachorowania na wirusa grypy. Oznacza to, że średnia dzienna zapadalność wynosiła aż 105,1, na 100 tysięcy ludności. Najwyższy współczynnik zapadalności na grypę odnotowano w województwie małopolskim, mazowieckim oraz wielkopolskim. Najgorsze najprawdopodobniej dopiero przed nami, ponieważ szczyt zachorowań na grypę może potrwać aż do marca.

Grypa zbiera żniwo

We wspomnianym okresie odnotowano 6 zgonów z powodu grypy. Najwięcej na Śląsku, gdzie zmarły trzy osoby, wszystkie powyżej 50. roku życia. Właśnie osoby starsze znajdują się w grupie największego ryzyka. Według ostatniego meldunku epidemiologicznego, zamarły także osoby z województw takich jak mazowieckie, dolnośląskie i pomorskie. Grypa jest szczególnie niebezpieczna przy innych schorzeniach. Wtedy organizm jest najbardziej osłabiony i tym samym podatny na działanie wirusa. Do zarażenia może dojść drogą kropelkową, więc wystarczy kontakt z chorym lub przebywanie z nim w tym samym otoczeniu.

Szczepienia przeciw grypie

Grypa sezonowa atakuje osoby w różnym wieku, dlatego lekarze przestrzegają przed kontaktem z chorymi. Warto również dbać o higienę rąk. Nawet teraz warto się zaszczepić. Liczba osób, którzy szczepią się przeciw grypie wciąż jest w Polsce bardzo mała, co niestety przyczynia się do większej ilości pacjentów. Efekty szczepienia są dostrzegalne już po tygodniu. Koszt nie jest duży, wynosi nieco ponad trzydzieści złotych, a na samo leczenie grypy trzeba wydać niekiedy o wiele więcej pieniędzy. Dlatego warto się zaszczepić, zwiększając tym samym ochronę przed wirusem. Ważna jest kwestia odróżnienia grypy od przeziębienia. To nie to samo. Grypa może dać poważne powikłania, np. związane z sercem, dlatego nie można bagatelizować jej objawów. Wiele zgonów na przestrzeni całego roku dotyczy właśnie powikłań grypy, najczęściej u osób starszych.

Czy czeka nas epidemia grypy?

grypa w Polsce

źródło: Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego

Wzrost liczby zachorowań jest wyższy niż w latach ubiegłych, jednak jeszcze nie ma mowy o epidemii grypy. Liczba zgonów z powodu grypy nie wydaje się tak duża, jak kreują to media. Eksperci uspokajają, ale zachęcają do szczepień i dbania o swoje zdrowie. Medykamenty dostępne w aptekach nie są cudownym lekarstwem na grypę, dlatego zamiast reklamom, najlepiej zaufać lekarzom. Sama witamina C nie działa na przebieg infekcji wirusa grypy co potwierdzają badania, dlatego picie herbaty z cytryną nie wystarczy, by wrócić do zdrowia i uniknąć powikłań choroby. Ośrodki epidemiologiczne nieustannie monitorują sytuację w kraju, więc pozostaje nam śledzić dalsze meldunki dotyczące zachorowań.

Katarzyna Antos