jak Polacy odbierają bohaterski czyn Roberta Biedronia

Robert Biedroń to polityk, który w tegorocznych wyborach parlamentarnych stoi na czele zjednoczonych sił lewicowych. Od lat otwarcie przyznaje się do swojej homoseksualnej orientacji.  Ostatnio Robert Biedroń pomógł ojcu z małym dzieckiem, zachowując zimną krew, wyciągając ich z auta i gasząc pożar swoją gaśnicą. Bohaterski czyn lewicowego polityka często jest jednak komentowany w Polsce słowami: gej, a jednak pomógł.

Bohaterski czyn Roberta Biedronia

Robert Biedroń wykazał się odwagą, empatią i postawą obywatelską. Nie można mu odmówić przyzwoitości i trzeźwego umysłu. W dramatycznej sytuacji nie spanikował, lecz pomógł ojcu z małym dzieckiem. Przykład ten pokazuje też, jak ważne jest wożenie ze sobą obowiązkowego wyposażenia samochodu, w tym sprawnej gaśnicy.

Ludzie są zaskoczeni, że gej może być dobrym człowiekiem

W związku z tym, iż Robert Biedroń jest gejem, który otwarcie się do tego przyznaje, nie mogło zabraknąć komentarzy w stylu: gej, a jednak pomógł. To pokazuje, jak często nieprzychylne podejście do osób homoseksualnych wynika ze strachu i nieznajomości takich osób. Osoba, która nigdy nie rozmawiała z nikim, kto otwarcie przyznaje się do bycia geja czy lesbijką, żyje w przeświadczeniu, że ci ludzi są kosmitami, którzy strasznie się różnią od reszty społeczeństwa. A przecież w rzeczywistości tak nie jest. Geje i lesbijki też potrafią zareagować, gdy komuś dzieje się krzywda. Kochają swoich partnerów, potrafią zająć się małym dzieckiem. Mają takie same problemy z rodzicami, tak samo nawiązują przyjaźnie, pracują, realizują swoje pasje etc. jak reszta społeczeństwa.

Poznając geja, ludzie pozbywają się strachu

W kontekście reakcji na bohaterski czyn Roberta Biedronia widać, jak bardzo potrzebne są akcje takie jak: niech nas zobaczą czy Parady Równości. Dzięki nim można spotkać geja czy lesbijkę w realnym świecie i zobaczyć, że nasz sąsiad, który się od nas w niczym nie różni, jest osobą homoseksualną.  Spotykając się z gejami czy lesbijkami, zaczynamy dostrzegać w nich przede wszystkim zwykłego człowieka. To znacznie ułatwia oswajanie strachu przed obcym i nieznanym.

Każdy z nas zna osobę homoseksualną

Prawda jest taka, że każdy z nas zna osobę homoseksualną, tylko na ogół nie zdaje sobie z tego sprawy, bo tacy ludzi zdążyli przywyknąć do ataków i w rezultacie się nie ujawniają. Nie chcą bowiem stać się przedmiotem ataków nawiedzonych chłopców z obozów nacjonalistycznych.  To nieprawda, że geje i lesbijki stanowią marginalne zjawisko. W każdym społeczeństwie jest ich statystycznie tyle samo, w Polsce też, chociaż jest ona krajem dość konserwatywnym obyczajowo, na szczęście powoli to się zmienia.  Kobiety na ogół nie mają problemów z tolerancją. To problem, który dużo częściej dotyka mężczyzn. O dziwo, jest bardziej rozpowszechniony wśród młodszych facetów niż naszych ojców czy dziadków. Na szczęście nawet wśród młodszych mężczyzn można spotkać takich, którym geje nie przeszkadzają, bo są oni pewni swojej męskości i orientacji.