Źródło zdjęć: pixabay

Wiele osób zmaga się z zaparciami, ale też wzdęciami. Jeden i drugi problem bywa bardzo uciążliwy. Jednocześnie nie trzeba wcale stosować żądnych medykamentów i poprzez dietę można sobie pomóc. Jak więc powinna wyglądać taka dieta? O czym należy pamiętać?

Regularność na wagę złota

Nim przejdziemy do typowych zaleceń, co warto jeść, a czego należy unikać musimy zaczęć od tego, jak ważna jest regularność. Należy jadać regularnie i to w podobnych odstępach czasu. Owszem są osoby, które jedzą posiłki o różnych godzinach, ale nie wszyscy jednak mają tyle szczęścia, że mogą pozwolić sobie na takie coś. Jeżeli Wy cierpicie na zaparcia czy też intensywne wzdęcia, to szczególnie powinniście zwracać uwagę na to, w jakich godzinach jecie. Przede wszystkim zabronione jest jedzenie wieczorne. Ostatni posiłek powinien być zjedzony nie później niż o godzinie 18. Do tego należy jeszcze zrezygnować z jedzenia fast foodów, nawet okazjonalnie, bo mogą one nasilać problem. Zaparć można się też pozbyć pijąc wywar ze śliwek. Wieczorem wystarczy tylko zalać kilka owoców suszonych wrzątkiem, a rano wypić tę wodę i zjeść owoce. Efekt będzie szybki, ale jedna wywar z suszonych śliwek nie wyeliminuje przyczyny problemu. Dlatego też należy stawiać na to w ostateczności.

Jak powinna wyglądać dieta na zaparcia i wzdęcia?

Dieta na zaparcia i wzdęcia musi być lekkostrawna. Powinna być bogata w duże ilości warzyw, przy czym należy unikać warzyw, które są ciężkostrawne. Należy jadać też ciemne pieczywo oraz pełnoziarniste. W waszej diecie nie może zabraknąć grubych kasz takich jak kasza gryczana czy też jaglana. Do tego przynajmniej dwa razy w tygodniu należy jeść niełuskany ryż, czyli dziki, choć też ryż czerwony bardzo dobrze się sprawdzi. Zaleca się jedzenie otrębów oraz płatków zbożowych. Jeżeli chodzi o produkty mleczne, to lepiej wyeliminować całkowicie mleko, natomiast można wprowadzić do diety produkty mleczne, choć w małej ilości. Dopuszczalne jest jedzenie jogurtów naturalnych, ale też maślanek czy kefirów. Jeżeli chodzi o jajka, to można zjeść jedno, góra dwa jajka na miękko na tydzień. Natomiast zaleca się regularne spożywanie siemienia lnianego. Należy wybrać to mielone, które następnie zalewacie wrzątkiem, czekacie aż spęcznieje, a potem możecie już je zjeść. Jego smak jest raczej neutralny, choć nie oszukujmy się jego konsystencja jest taka sobie. Ale siemię lniane naprawdę pomaga i w diecie na zaparcia i wzdęcia jest niezbędne.

Dieta low fodmap – co warto wiedzieć?

Bardzo skuteczna jest też dieta low fodmap. Zakłada ona ograniczenie spożycia wszystkich węglowodanów fermentujących. Jednak trzeba pamiętać, że nie należy jej stosować przez długi czas, bo może ona powodować uszkodzenie mikroflory jelit. Najlepiej stosować taką dietę przez około 4 tygodnie. Warto tutaj wiedzieć, że będąc na tej diecie nie powinno się spożywać owoców takich jak: awokado, brzoskwinie czy kaki. Pamiętajcie, że nie można być na tej diecie i pić wywaru ze śliwek. Jeżeli chodzi o warzywa, to zabronione jest jedzenie cebuli, czosnku, a także groszku, kapusty czy brukselki, a nawet szparagów. Nie należy też jeść grzybów i produktów zbożowych z pszenicy. Nasiona i warzywa strączkowe są także zabronione, podobnie jak mleko, zioła czy też wszelkiego rodzaju słodziki.

Ruch to zdrowie, ale ruch też pomaga na zaparcia i wzdęcia

Poza dietą należy być również aktywnym fizycznie. Codzienne ćwiczenia czy też jogging naprawdę pomagają, a przy tym pozwalają jeszcze szybciej pozbyć się problemu. Wysiłek przyspiesza przemianę materii. Na jaki wysiłek postawić? Dobrze sprawdza się wspomniany przez nas jogging, ale można uprawiać też nordic walking. Zaleca się także jazdę na rowerze, tym bardziej, że to naprawdę świetna przyjemność. Oczywiście i tutaj należy pamiętać o regularności. Codziennie należy przynajmniej przez 30 minut poćwiczyć bądź pobiegać. A efekty zauważycie naprawdę szybko. Oczywiście zabronione jest spożywanie alkoholu i to nawet w małych ilościach. Po upływie 4 tygodni należy powoli wprowadzać warzywa i owoce do jadłospisu i zobaczyć efekt.