valentina moneta
Thomas Hanses (EBU)

San Marino to państwo, które liczy niespełna 32 tysiące mieszkańców.  Stanowi ono enklawę na obszarze Włoch.  Choć liczba ludności tego kraju jest mniejsza od liczby mieszkańców Nysy – miasta w województwie opolskim, San Marino dzielnie stawia kroki na eurowizyjnej scenie. Polacy kojarzą to państwo zapewne z meczów reprezentacji Polski w piłce nożnej.  Dość często trafiamy na San Marino w eliminacjach do wielkich turniejów – Mistrzostw Europy i Mundialu. W tym roku państwo będące enklawą dość długo milczało ws. startu w Eurowizji. Niektórzy fani konkursu zaczęli się wręcz obawiać, że reprezentanta San Marino zabraknie w Kijowie. A wszystko to przez fakt, iż San Marino od pewnego czasu nie może porozumieć się z EBU ws. televotingu. W niedzielne popołudnie nadawca publiczny SMRTV ogłosił, że na Ukrainie barw państwa bronić będzie Valentina Monetta, której towarzyszyć będzie Jimmie Wilson. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby artystka w przeszłości 3-krotnie nie występowała na Eurowizji.

Historia San Marino na Eurowizji

San Marino zadebiutowało na Eurowizji w 2008 roku, gdy po Grand Prix konkursu sięgał Rosjanin, Dima Bilan z utworem Believe.  Pierwszym reprezentantem enklawy był boysband Miodio, który na scenie w Belgradzie wykonał utwór Complice. Niestety, nie przyniósł on San Marino upragnionego awansu. Ze względu na słaby wynik i trudności finansowe w 2009 i 2010 kraj musiał wycofać się z konkursu.  Powrócił jednak na Eurowizję w 2011 roku. Rok później po raz pierwszy w barwach San Marino wystąpiła Valentina Monetta, która zaprezentowała utwór The Social Media Song. Jak sugeruje sam tytuł piosenki, była ona poświęcona mediom społecznościowym takim jak Facebook. Porażka w Baku nie zraziła jednak Valentiny Monetty do Eurowizji.

W 2013 roku na scenie w Malmo wykonała utwór Crisalide. Tym razem sanmaryńska piosenkarka otarła się o awans. Wystąpiła z drugą pozycją startową w drugim półfinale, ostatecznie zajmując 11. miejsce – pierwsze nieawansujące do sobotniego finału. Druga porażka nie podcięła skrzydeł Valentinie Monetcie. Artystka wystąpiła na Eurowizji w 2014 roku organizowanej w Kopenhadze. Tym razem los jej  sprzyjał, a ballada Maybe zbliżona stylistycznie do piosenek promujących filmy o Jamesie Bondzie, zapewniła pierwszy i jak dotąd jedyny awans San Marino do finału Eurowizji. Ostatecznie piosenka Valentiny Monetty w 2014 roku zajęła 24. miejsce w sobotnim finale.

Valentina Monetta i Jimmie Wilson wystąpią na Eurowizji w Kijowie

Można by przypuszczać, że sanmaryńska piosenkarka kierowała się powiedzeniem – do trzech razy sztuka. W latach 2015-2016 nie zgłaszała zainteresowania Eurowizją. W tym roku fani konkursu nie spodziewali się jej powrotu, tym większe było ich zdziwienie, gdy w niedzielę, 12 marca, ogłoszono, że do Kijowa pojedzie Valentina Monetta, której towarzyszyć będzie Jimmie Wilson. Duet na scenie w stolicy Ukrainy zaprezentuje utwór Spirit of the night, który został napisany przez Ralpha Siegela – tego samego twórcę, który od lat finansuje występy San Marino na Eurowizji. To dynamiczny utwór, który stylistycznie jest zbliżony do You are the only one. Sergey Lazarev w zeszłym roku wygrał televoting. Czy Spirit of the night powtórzy sukces You are the only one?

Czy Spirit of the night da finał San Marino?

Valentina Monetta i Jimmie Wilson wystąpią w II półfinale Eurowizji, który odbędzie się 11 maja w Kijowie. Duet reprezentujący San Marino ma duże szanse na awans. Na jego korzyść przemawia fakt, iż występuje w słabszym półfinale. Ponadto Spirit of the night to utwór, który zapada w pamięć już przy pierwszym przesłuchaniu. Jest dynamiczny, taneczny i typowo eurowizyjny.

Jimmie Wilson to amerykański piosenkarz, który dwukrotnie próbował swoich sił w polskim talent show Must be the music, za każdym razem docierając do etapu półfinałowego. Co ciekawe, w trzeciej edycji polsatowskiego programu tegoroczny reprezentant  San Marino spotkał się z Kasią Moś, która w Kijowie będzie broniła biało-czerwonych barw z utworem Flashlight.

Marlena Skóra