eurowizja 2017

Eurowizja 2017 zbliża się wielkimi krokami. W czasie, gdy jedne kraje wybierają eurowizyjne piosenki, inne ujawniają personalia reprezentantów wybranych wewnętrznie, a Polska dopiero zastanawia się nad kształtem polskich preselekcji. Jak będą one wyglądać?  I, co najważniejsze, kiedy odbędą się polskie preselekcje?

Eurowizja to konkurs, który choć nierzadko bywa krytykowany i wyśmiewany, co roku gromadzi przed telewizorami rekordową widownię.  To też wydarzenie, które w Europie jest najczęściej wyszukiwane w internecie. Jak podaje firma Google, mająca siedzibę w Dolinie Krzemowej, Eurowizja bardziej elektryzowała Polaków niż wybory w USA czy Donald Trump. Częściej niż o to muzyczne święto pytaliśmy tylko o Euro 2016, olimpiadę w Rio i parę innych wydarzeń sportowych.

 

Kiedy odbędzie się Eurowizja 2017?

Eurowizja 2017 odbędzie się w Kijowie, to zasługa Jamali, która w maju br. sięgnęła po Grand Prix z utworem 1944 opowiadającym o deportacji Tatarów krymskich przez Stalina.  Utwór inspirowany rodzinną historią tak bardzo spodobał się widzom i jurorom, że to właśnie Ukraina zyskała prawo d zorganizowania przyszłorocznego konkursu. Choć kraj ten ma spore opóźnienia w przygotowywaniu się na Eurowizję 2017, EBU zapewnia, że nie odbierze tego muzycznego święta naszych wschodnim sąsiadom. I półfinał Eurowizji został zaplanowany na wtorek, 9 maja. II półfinał odbędzie się w czwartek, 11 maja. Finał konkursu zaplanowano na 13 maja. Jedno jest pewne, 13 maja na scenie z pewnością ujrzymy reprezentantów Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Włoch, Francji, Niemiec i Ukrainy. Pozostałe kraje będą musiały zmierzyć się w półfinałach i powalczyć o awans.

Wielki powrót Polski na Eurowizję

Polska, odkąd powróciła na Eurowizję  w 2014 roku, zawsze awansuje do finału konkursu. Wcześniej było z tym jednak dużo gorzej. Od czasu wprowadzenia obowiązków półfinałów, do finału Eurowizji awansowaliśmy tylko raz – dokonała tego Isis Gee, która otrzymała dziką kartę od jurorów.  Najbliżej awansu były dwa zespoły – Ivan i Delfin z Czarną dziewczyną oraz Ich Troje z Follow My Heart. Po serii porażek, w tym ostatnim miejscu zajętym w półfinale 2011 roku przez Magdalenę Tul, artystkę znaną m.in. z programu Jaka to melodia?, na 2 lata wycofaliśmy się z tej europejskiej imprezy muzycznej. Co gorsza, TVP nie transmitowała w 2012 i 2013 roku zmagań innych państw.

Kiedy odbędą się polskie preselekcje do Eurowizji 2017?

Od czasu wprowadzenia obowiązkowych półfinałów to właśnie tegoroczny reprezentant, Michał Szpak, uzyskał najlepszy wynik. Ostatecznie uplasował się na 8. pozycji, warto jednak podkreślić, że zajął 3. miejsce w televotingu. Po jego sukcesie apetyt Polaków wzrósł. TVP dość długo milczała nt. sposobu wyłonienia reprezentanta na Eurowizję 2017. Ostatnio jednak przybliżyła swoje zamiary. Polskie preselekcje do Eurowizji odbędą 11 lutego. O wyborze reprezentanta zadecydują telewidzowie, oddając swoje głosy za pośrednictwem SMSów, oraz profesjonalni jurorzy. Na razie nie jest znany stosunek głosów telewidzów do jurorów.  Istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że zostanie zachowana eurowizyjna proporcja 50% na 50%. Wśród potencjalnych jurorów wymienia się Marylę Rodowicz, Marię Szabłowską, Michała Szpaka i Edytę Górniak, a nawet szefową białoruskich preselekcji. Są to jednak plotki, nie należy zatem traktować ich poważnie. Niewątpliwie TVP dołoży wszelkich starań, aby wybrać jak najlepszą piosenkę, wszak tegoroczne zmagania Michała Szpaka śledziło ponad 6 milionów widzów, w momencie ogłoszenia wyników było ich nawet 8 milionów.  Eurowizja to format telewizyjny, który w Polsce się opłaca, przynosi wysoką oglądalność, a co za tym idzie, wysokie zyski z reklam.

Zgłaszanie utworów do polskich preselekcji Eurowizji

Artyści na nadsyłanie zgłoszeń mają czas do 20 stycznia, na razie jednak nigdzie nie opublikowano regulaminu, jakie muszą spełnić twórcy. Prawdopodobnie zostanie on podany do wiadomości publicznej w przyszłym tygodniu, czyli tuż przed końcem roku kalendarzowego. Czy w tak krótkim czasie uda się przyciągnąć uznanych twórców i wielkich artystów? Zdania na ten temat są podzielone.  Do 20 stycznia pozostało mniej niż miesiąc. Artystom może być trudno w przeciągu 3 tygodni zgłosić eurowizyjne utwory spełniające wytyczne z regulaminu.  Do końca stycznia komisja będzie musiała przesłuchać wszystkie zgłoszone piosenki i wybrać z nich te, które zostaną zaprezentowane na żywo podczas preselekcji.  Czasu na promocję samych preselekcji  i jej uczestników pozostanie niewiele. 11 lutego to jednak optymalny termin, jeśli TVP chce przyciągnąć przed ekrany telewizorów jak najwięcej widzów. 18 lutego startuje bowiem wiosenna ramówka, która może okazać się sporą konkurencją dla polskich preselekcji do Eurowizji. Ponadto w późniejszych terminach będą miały miejsce finały w innych europejskich państwach, a TVP zawsze stara się udostępniać transmisję z polskich preselekcji na oficjalnej stronie Eurowizji.

Utwory nadsyłane do polskich preselekcji na Eurowizję nie mogą być opublikowane przed 01.09.2016 r. Jest to odgórny wymóg EBU, organizatora europejskiego święta muzycznego. Dla tych, którzy już dziś nie mogą doczekać się eurowizyjnych emocji, polecamy albański festiwal muzyczny – Festivali i Kenges, którego finał rozpocznie się dziś o godzinie 20:30.  Transmisję będzie można śledzić w internecie na oficjalnej stronie nadawcy RTSh. Zwycięzca Festivali i Kenges zostanie reprezentantem Albanii na Eurowizji 2017.

 

Irmina Cieślik