gold-facial-czyli-tajemnica-zlotej-maski

Złoto było wykorzystywane w lecznictwie i w pielęgnacji urody już od starożytności. Zgodnie z ówczesnymi wierzeniami dawało ono siłę życiową, a nawet nieśmiertelność. Jako najszlachetniejszy z metali, odporny na działanie temperatur oraz kwasu, było symbolem niezmienności i doskonałości. Wiemy, że nasi przodkowie wykorzystywali je nie tylko jako środek płatniczy do poprawienia swojego bytu, ale również do poprawiania urody.

W roku 1992 francuski archeolog odkrył, że Egipcjanie w celu wydłużenia młodości i poprawienia urody, nakładali na skórę maski z zawartością właśnie złota. Królowa Kleopatra utrzymywała piękną twarz przez długie lata dzięki specjalnie opracowanej maseczce z czystego złota, która była sporządzana wedle tajnej receptury przez jej służącą. Myślisz, że to tylko kolejna, zabobonna historia o lubiącej luksusy królowej? Otóż okazuje się, że współcześni uczeni potwierdzają skuteczność złotej terapii.

Według badań w obecności złota szybciej tworzą się młode komórki w warstwie podstawowej, co oznacza, że skóra szybciej się regeneruje. Poza tym ten szlachetny metal ma zdolność podtrzymywania osłabionych mięśni i łagodzenia przebiegu procesów wiotczenia skóry. Zainspirowani skutecznymi metodami przodków i opierając się na najnowszych technologiach kosmetolodzy, stworzyli zabieg o nazwie „Złota maska” wykorzystujący właściwości 24-karatowego złota.

Jakie właściwości posiada złoto, skoro potrafi wyraźnie poprawić stan Twojej skóry, rozświetlając ją i wygładzając? Przede wszystkim jest całkowicie nietoksyczne, odporne na reakcje utleniania i redukcji oraz łatwo przyswajalne (nie powoduje reakcji alergicznych). Cząsteczki złota potrafią połączyć się z cząsteczkami krwi, pobudzając krążenie i stymulując produkcję nowych naczyń w skórze. Dzięki właściwościom immunosupresyjnym, pierwiastek spowalnia fagocytozę kolagenu i elastyny, spowalniając tym samym proces wiotczenia. Niszczy również wolne rodniki, które są odpowiedzialne za proces starzenia się skóry.

Jego działanie lecznicze pozwala na zredukowanie stanów zapalnych, normalizacje pracy gruczołów łojowych i dalszą ochronę przed szkodliwym działaniem środowiska. Unikalny blask, którego nabiera skóra po zabiegu, jest efektem głębokiego nasycenia jej tlenem. Odżywiona i dotleniona skóra od razu nabiera właściwego, zdrowego koloru, a widoczne wcześniej siatki naczyń krwionośnych czy drobne przebarwienia bledną. Jak to możliwe? Otóż nanocząsteczki złota osłabiają wydzielanie melaniny – winowajczyni przebarwień.

Złota maska, jako jedyny z nieinwazyjnych zabiegów kosmetycznych poprawiający napięcie skóry, zmniejsza jednocześnie fałdy skórne. Oprócz korzystnego działania samego złota, jest ono również dobrym nośnikiem dla innych biologicznie czynnych składników użytych w trakcie zabiegu, ponieważ przyspiesza ich wchłanianie się w głąb skóry.

Jeżeli więc marzymy o idealnej i aksamitnie gładkiej skórze, która będzie się opierać upływającemu czasowi, skorzystajmy z nowatorskich rozwiązań medycyny kosmetyczne. Zabieg złotej maski polecany jest nawet przez lekarzy dermatologów, a jego efekty są natychmiastowe i długotrwałe.

Anna J