Czym zajmuje się psychosomatyka
Zdjęcie autorstwa Kindel Media z Pexels

Choć zwykliśmy oddzielać od siebie dolegliwości duszy (psychika) od schorzeń ciała, to w rzeczywistości te dwie składowe nieustannie na siebie oddziałują. Czym zajmuje się psychosomatyka? Związkiem między naszą psychiką a funkcjonowaniem organizmu, zależność ta, wbrew pozorom, nie jest jednokierunkowa. W niniejszym artykule postaramy się przybliżyć to zagadnienie.

Spis treści:

  1. Związek ciała i psychiki, czyli psychosomatyka
  2. Ból głowy na tle emocjonalnym
  3. Jak rozpoznać choroby psychosomatyczne?
  4. Skąd się biorą schorzenia psychosomatyczne?
  5. Psychosomatyka a tłumione emocje
  6. Dolegliwości psychosomatyczne – jak z nimi walczyć?
  7. Jak odbudować poczucie bezpieczeństwa?

Związek ciała i psychiki, czyli psychosomatyka

Ciało i psychika są ze sobą bardziej skorelowane, niż zakładamy. Nie tylko psychika oddziałuje na ciało, vide stres wywołujący biegunkę, ale też ciało może oddziaływać na psychikę. Gdy mamy białą plamę przed oczami, mdlejemy, to czujemy, że nasze poczucie bezpieczeństwa zostało zachwiane. Nasz organizm nie do końca spełnia swoją rolę, nie możemy mu ufać.

Ból głowy na tle emocjonalnym

Ból głowy może mieć zarówno podłoże somatyczne, jak i psychiczne. Np. możemy przebywać długo w zadymionym pomieszczeniu, co wpływa negatywnie na dotlenienie naszego mózgu. Wówczas ból głowy ma podłoże somatyczne. Jednak migrena może pojawić się także jako wynik silnego stresu, np. tak bardzo przejmujemy się tym, że ktoś próbował nas oszukać na dużą sumę pieniędzy, że nasze ciało zaczyna obrywać rykoszetem.

Jak rozpoznać choroby psychosomatyczne?

Aby ustalić przyczynę dolegliwości, należy zgłosić się z problemem do dobrego internisty. Ważne, aby ten wiedział, czym jest psychosomatyka i wykorzystywał posiadane informacje w praktyce. Internista powinien nam zlecić badania, które potwierdzą lub wykluczą somatyczne źródło dolegliwości. Może się okazać, że za naszymi omdleniami stoi anemia, wówczas suplementacja żelazem powinna rozwiązać problem. Natomiast gdy nic nie wskazuje na dolegliwości somatyczne, internista powinien odesłać pacjenta do dobrego psychologa, który spojrzy na problem z innej perspektywy.

Skąd się biorą schorzenia psychosomatyczne?

W gabinecie psychologa pacjent będzie musiał odpowiedzieć sobie na pytanie, co wywołuje we mnie silne emocje? Czy ostatnio zostałem ciężko doświadczony przez los? Bardzo często zdarza się, że kłótnia z partnerem, podczas której pokazał on swoje mniej przyjazne oblicze, uruchomiłam w naszym mózgu wspomnienia związane z ojcem, który stosował przemoc. Poczułyśmy się ponownie zagrożone i nasz organizm zaczął strajkować. Często też nasza psychika broni się poprzez migrenę czy biegunkę. Dzieje się tak np. wówczas, gdy musimy podjąć trudną decyzję, np. związaną ze zmianą pracy, a nie czujemy się na to gotowe. Wówczas dolegliwości somatyczne pozwalają przedłużyć proces decyzyjny i odroczyć dokonanie wyboru.

Psychosomatyka a tłumione emocje

Psychosomatyka mówi też o tym, jak ważną rolę odgrywają emocje, które w sobie tłumimy. Jeśli w domu rodzinnym nie wolno było nam okazywać złości, wykluczyłyśmy ją ze swojego życia. Nie oznacza to jednak, że pogodziłyśmy się z sytuacją, kiedy ktoś przekracza nasze granice. Nie potrafimy jednak właściwie wyrazić drzemiących w nas emocji, przez co te odzywają się poprzez ból głowy, biegunkę czy dolegliwości krzyżowe.

Dolegliwości psychosomatyczne – jak z nimi walczyć?

Psychosomatyka uważa, że wiele uciążliwych dolegliwości można pokonać, stosując się do czterech zasad. Po pierwsze, należy być swoim najlepszym przyjacielem, próbować siebie zrozumieć i zaakceptować. Po drugie, należy utrzymywać bliskie i wartościowe relacje z innymi ludźmi. Oni pomogą nam przejść przez kryzys. Po trzecie, ważne jest posiadanie celu w życiu, np. usamodzielnienie się. Po czwarte, należy nauczyć się sztuki samouspokajania się.

Jak odbudować poczucie bezpieczeństwa?

Być może nasi rodzice byli niewydolni wychowawczo, jednak my sami posiadamy narzędzia, dzięki którym możemy się o siebie zatroszczyć.  Warto stworzyć swoją bezpieczną przestrzeń, np. własny gabinet, w którym wiemy, że nic nam nie grozi, nikt postronny nie ma do niego wstępu etc.  Róbmy dla siebie też miłe rzeczy, gotujmy ulubione potrawy, używajmy ulubionego płynu do płukania tkanin.