Czym jest satysfakcja

Psycholodzy coraz częściej skłaniają się ku przekonaniu, iż wszystkie emocje są ważne i potrzebne. Nie należy ich w żaden sposób wartościować ani w sobie tłamsić. Powinniśmy dać sobie pełne prawo do ich przeżywania. Czym jest satysfakcja i o czym nas informuje?

Kiedy odczuwamy satysfakcję?

Satysfakcja to bardzo przyjemne uczucie. Gdy się pojawia, odczuwamy radość, spełnienie, gwałtownie wzrasta też nasze poczucie wartości i sprawiedliwości. Czujemy, że mamy moc sprawczą i możemy osiągnąć naprawdę wiele. Nagle znikają ograniczenia, które mamy głęboko zakorzenione w swoich głowach. Satysfakcja pojawia się, gdy wreszcie osiągniemy swój cel. Jest tym silniejsza, im więcej pracy włożyliśmy w jego realizację.  Gdy zdobywamy pochwałę, ktoś nas docenia, nasze ego rośnie, a my czujemy się na właściwym miejscu.

Satysfakcja jako reakcja na cudze nieszczęście

Czasem też satysfakcja pojawia się w przypadku negatywnych zdarzeń z udziałem osób, które nam podpadły. Np. koleżanka bardzo chciała pod nami wykopać dołek, ale sama w niego wpadła. Znajoma, która kiedyś próbowała nam odbić męża, sama została zdradzona przez swojego partnera. W takiej sytuacji odczuwamy satysfakcję, gdyż stanowi ona swego rodzaju wyraz sprawiedliwości.  Ktoś nas skrzywdził, teraz w jakiś sposób za to zapłacił. Czujemy, że zło zostało nam zadośćuczynione.

Brak zdolności do odczuwania satysfakcji

Nie każdy jednak odczuwa satysfakcję w pełni. Wiele z nas nosi w sobie pewne blokady. Czasem czujemy się niegodni szczęścia i uznania. Uważamy, że nie zasługujemy na pochwały, że są one na wyrost. Wynika to z niskiego poczucia własnej wartości. Niektóre osoby, zwłaszcza pochodzące z rodzin dysfunkcyjnych, mogą odnosić wrażenie, że są tylko uzurpatorami i tak naprawdę nie zasługują na nic dobrego. Ich sukces to dzieło przypadku.  Tacy ludzie, nawet gdy pracują jako  profesor na uczelni, mogą czuć się mało inteligentni, bo rodzic pod wpływem alkoholu nazwał ich debilem. Jako dzieci nie potrafimy oceniać pewnych spraw w sposób krytyczny.  Zdanie rodzica jest dla nas bardzo ważne, a jego raniące słowa wydają się uprawnione.

Satysfakcja seksualna – trudności w jej doświadczaniu

Zdarza się też, iż wychowanie w bardzo konserwatywnej rodzinie utrudnia osiąganie satysfakcji seksualnej. Postrzegamy ją jako coś złego, a sam seks jako brudny i plugawy. Co ciekawe, problem ten nie musi wcale pojawiać się wyłącznie w związkach nieformalnych, może też zagościć na stałe w małżeństwie. Niestety, pewne schematy mocno oddziałują na nasz sposób myślenia i postrzegania rzeczywistości.

O czym mówi nas satysfakcja?

Satysfakcja odczuwana, gdy bliźni, którego nie lubimy, ponosi zasłużoną porażkę, może być przez nas blokowana. Nie chcemy być złymi ludźmi, którzy cieszą się z nieszczęścia innych. Taką postawę możemy postrzegać jako niemoralną i dlatego tłumić w sobie te emocje. Tymczasem warto dać im szansę, ponieważ informują nas o czymś ważnym. Kiedy pojawia się satysfakcja, bo komuś coś nie wyszło, może to być komunikat dla nas, że każdemu zdarzają się wpadki. Przestajemy wówczas patrzeć tak krytycznie na swoje dotychczasowe porażki.  Może to także być informacja, że ktoś nas bardzo skrzywdził. Np. dziewczyna, która zawsze zwalała na nas odpowiedzialność za swoje czyny i szef nas za nie strofował, wreszcie odpowiedziała za swoje niedopatrzenia. To znak, że szef dostrzegł jej wady i może przestanie jej wierzyć, gdy będzie próbowała przerzucić winę na nas.

Satysfakcja może uzależniać. Widać to doskonale na przykładzie osób uzależnionych od seksu. W ich przypadku orgazm stanowi tak wielkie źródło przyjemności, że chcą go osiągać kilka razy dziennie. W rezultacie ich życie nadmiernie  koncentruje się wokół seksu. Tacy ludzie często ulegają własnym żądzom. Współżyją z przypadkowymi osobami i narażają się nie tylko na problemy w pracy, jeśli coś zawalą z powodu erotycznych schadzek, ale też na poważne choroby przenoszone drogą płciową. W związku z tym w życiu należy znaleźć balans między satysfakcją a codziennością.