czy-wspomnienia-moga-byc-nieprawdziwe

Istnieje teoria, według której człowiek nigdy niczego nie zapomina. Pamiętamy każde jedne wydarzenie, jakiego doświadczyliśmy – tylko nie potrafimy wydobyć go na powierzchnię. A może to nie do końca prawda?

Niektórzy naukowcy sugerują, że można to zrobić za pomocą hipnozy. Podczas seansu ludzie przypominają sobie rzeczy z zamierzchłej przeszłości, z dzieciństwa. Nie jest to jednak naukowa metoda, nie wszystkich można zahipnotyzować, a spora część wydobytych tym sposobem wspomnień jest po prostu… fałszywa.

Czy to oznacza, że badani okłamywali hipnotyzera? Niekoniecznie! Nasz umysł posiada niezwykłą zdolność – potrafi sam stworzyć bardzo wyraźne, kolorowe wspomnienia, wykorzystując naszą znajomość faktów, wyobrażenia i całą masę fragmentów z innych wspomnień. Te wspomnienia pozornie niczym się nie różnią od tych prawdziwych i jesteśmy mocno przekonani o ich autentyczności.

Fałszywe wspomnienia

Loftus, Miller, and Burns przeprowadzili słynne badania nad fałszywą pamięcią. Były one zainspirowane chęcią sprawdzenia, na ile można wierzyć naocznym świadkom przestępstw. Okazało się, że nawet osoby, które doświadczyły czegoś na własnej skórze, są w stanie stworzyć sztuczne wspomnienie! Jak to zbadano?

W jednym eksperymencie badani obserwowali filmik z wypadkiem, a następnie czytali opis wydarzenia. Jedna grupa czytała, że samochód „zderzył się”, druga, że „roztrzaskał”. Poproszono, by osoby podały szacunkową prędkość, z jaką mógł jechać samochód. Otóż ci, którzy czytali o „roztrzaskanym” samochodzie podawali o wiele większą prędkość niż ci z drugiej grupy. Wszyscy widzieli ten sam film, a jednak zmiana jednego słowa spowodowała, że ludzie zaczęli widzieć coś innego.

Joanna Pastuszka-Roczek