Przyjaźnie damsko-męskie zdarzają się, choć nie tak często, jak byśmy tego chcieli. Jednak czasem potrafią być krystalicznie czyste i pozbawione drugiego dnia. Dla mężczyzny przyjaciółka to skarb, może się jej zapytać o to, jak postępować z ukochaną kobietą. Ma to swoje dobre i złe strony. Czy przyjaciółka doradza ci źle w sprawie ukochanej kobiety?
Zanim zaufasz, zastanów się
Tylko przyjaźń damsko-męska, która jest krystalicznie czysta, może być źródłem wartościowych porad ws. związku. Niestety, często się zdarza, że ufamy drugiej osobie, która uważa się za naszego przyjaciela, a przynajmniej tak się tytułuje, a ona zwyczajnie to wykorzystuje. Na ogół dzieje się tak, gdy przyjaciółka chce wyjść z friendzone. Ona tego nie robi tak jak większość mężczyzn. Facet dąży do kontaktu fizycznego i pocałunku, aby przestać być dla niej tylko kumplem. Kobiety potrafią latami udawać dobrą przyjaciółkę, by być blisko ukochanego mężczyzny i odpędzić od niego każdą potencjalną rywalkę.
Przyjaciółka wie, jak tobą manipulować
Twoja przyjaciółka ma doskonałą okazję do manipulacji, gdyż zna cię doskonale. Zdaje sobie sprawę z twoich słabych stron. Jeśli np. masz niską samoocenę i boisz się wykonać kolejny krok, ona będzie cię utwierdzała w przekonaniu, że nie powinieneś dzwonić czy pisać, tylko pozostawić kobietę w niepewności. Ba, ona może ci doradzić nawet to, abyś ignorował jej wiadomości, aby nie poczuła się za pewnie. Tak przedstawi ci swoje rozwiązanie problemu, że uznasz je za genialne. W końcu ona doradza ci to, abyś nie wystawiał się na obstrzał. Nic nie ryzykujesz, siedząc i milcząc. Ona jednocześnie zdaje sobie sprawę, że ukochana kobieta zamilknie, gdy ty ją zignorujesz i w ten sposób pozbędzie się rywalki.
Czy ona choć raz kazała ci być miłym dla ukochanej kobiety?
Zanim zaczniesz słuchać porad przyjaciółki, zastanów się, czy choć raz kazała ci się do niej odezwać w miły sposób? Czy zawsze kazała siedzieć cicho, czekać na jej ruch, bo jeśli kobiecie zależy, to zadzwoni, jak nie odbierzesz, zadzwoni po raz drugi, zaproponuje spotkanie i ucieszy się, gdy napiszesz jej o seksie bez ogródek. Ona po prostu sabotuje twoje działania. Nie jest twoją prawdziwą przyjaciółką, lecz kobietą nieszczęśliwie w tobie zakochaną, która celowo źle ci doradza. Ona nie chce twojego szczęścia i sukcesu, kieruje się bowiem egoizmem i własną wygodą.
Skonfrontuj jej rady z radami innych osób
Choć może wydawać ci się to głupie, może czas skonfrontować jej porady z poradami kolegów? Wprawdzie to faceci, czasem myślą zupełnie inaczej niż kobiety, ale mają jedną, niesłychaną zaletę. Jeśli twoja wybranka nie wpadła im w oko, będą ci radzili dobrze. Na pewno nie ocenią tak surowo kobiety, jak zrobiła to twoja pseudoprzyjaciółka.
Tak naprawdę wartościowych i wiarygodnych porad mogą ci udzielić tylko przyjaciółki-lesbijki, przyjaciółki w szczęśliwych związkach oraz przyjaciele w szczęśliwych związkach, którzy nie smalą cholewek do twojej wybranki. Patrz na to, kogo prosisz o radę, bo nie każdy człowiek jest ci życzliwy, choć tak zakładasz.
