czy-jestes-liderem

Każdy z nas potrzebuje w życiu inspiracji, potrzebujemy duchowego przywódcy, kogoś, kto pokaże nam drogę. Równocześnie bardzo rzadko myślimy o sobie jako źródle inspiracji dla innych. Dlaczego?

Przeciętna kobieta, zapytana, czy miała znaczący wpływ na życie innych odpowie (z pewnym wahaniem), że na pewno na swoje dzieci albo na męża. Nawet, jeśli cały dom jest na jej głowie, skromnie stwierdzi, że po prostu jest zorganizowana – na pewno nie jest przywódcą, ani liderem.
Idea przywództwa

Trudno nam uwierzyć, że przywództwo to nie jest coś niezwykłego, że wcale nie wymaga prowadzenia ludzi na barykady, wydawanie rozkazów. Że przywódca wcale nie musi mieć realnej władzy nad innymi, by całkowicie zmienić czyjeś życie.

Kiedy mówimy słowa takie jak lider czy przywódca, kojarzą się nam one z kimś władczym, charyzmatycznym i niekoniecznie miłym. Jest to zazwyczaj mężczyzna – same przyznacie, że słowo „przywódczyni” brzmi nam nieco dziwnie. To kwestia tego, że społeczeństwo z góry zakłada, że role przywódcze pełnią mężczyźni.

Ciche przywództwo

Większość kobiet woli raczej służyć radą, oparciem, pomocą. Oferują swoją przyjaźń i wsparcie. Uważają, że to nic wielkiego – tymczasem jest to tak zwane ciche przywództwo. Mówi się, że za każdym potężnym mężczyzną stoi silna kobieta, bez której nic by nie osiągnął.

Joanna Pastuszka-Roczek