Co utrudnia nam funkcjonowanie w pracy
Zdjęcie autorstwa fauxels z Pexels

Dla wielu osób praca zdalna okazała się strzałem w dziesiątkę. Nawet osoby towarzyskie potrafią odnaleźć się w home office, jeśli pozwala na to specyfika ich pracy. W naszym artykule skupimy się na tym, co utrudnia nam funkcjonowanie w pracy.

Nadmiar bodźców zewnętrznych a wysoko wrażliwy układ nerwowy

Możesz być osobą towarzyską, typowym ekstrawertykiem, który czerpie energię z rozmów z ludźmi, a mimo to okropnie męczyć się w biurze. Nie chodzi tutaj wcale o to, że nie lubisz swoich współpracowników. Bardzo często darzymy ich sympatią i chętnie rozmawiamy, gdy spotkamy ich na ulicy. Co utrudnia nam funkcjonowanie w pracy, gdy jesteśmy ekstrawertykami i mamy świetną ekipą? U niektórych osób jest to nadmiar bodźców zewnętrznych. Osoby, które posiadają wysoko wrażliwy ośrodkowy układ nerwowy, często nie potrafią skupić się na swoich obowiązkach, gdy otacza je wiele osób. Każda z nich bowiem wnosi do wspólnej przestrzeni swoje perfumy czy zapach przyrządzanych posiłków. Osoba wysoko wrażliwa wie, że koleżanka z pracy musi odebrać telefon od klienta. Lubi też swoją znajomą. Jednak fakt, iż słyszy strzępki rozmowy, męczy jej ośrodkowy układ nerwowy. Po całym dniu spędzonym w biurze czuje się przebodźcowana i zmęczona. Zmaga się też z rozdrażnieniem, a już po kilku godzinach pracy może mieć problemy z koncentracją, co utrudnia rzetelne wykonywanie obowiązków. W tym miejscu warto podkreślić, że osoby wysoko wrażliwe z trudem pracują też w domu, jeśli przebywają w nim też pozostali domownicy. Jeśli natomiast jest sama w mieszkaniu i może skupić się w pełni na obowiązkach, czuje się szczęśliwa i wykazuje dużą kreatywność oraz wydajność.

Jak czuje się introwertyk w gronie ekstrawertyków?

Wysoko wrażliwy ośrodkowy układ nerwowy to jedno, drugą kwestię stanowi osobowość, jaką sobą reprezentujemy. Każdy z nas wykazuje większą skłonność do ekstrawersji lub introwersji. Ekstrawertyk czerpie energię z zewnątrz, z kontaktów z innymi ludźmi i ze światem. Natomiast introwertyk ceni czas spędzany w samotności, w którym może oddawać się rozmyślaniom. Introwertycy zazwyczaj czują się przytłoczeni obecnością ekstrawertyków. Wolą bowiem rzetelnie wykonywać swoją pracę niż wdawać się w small talk. To osoby, które lubią koncentrować się na konkretach. Jeśli introwertyk pracuje z samymi ekstrawertykami, może nie działać zbyt wydajnie, ponieważ jego również rozprasza wiele rzeczy. Przy czym osoba ekstrawertyczna z wysoko wrażliwym układem nerwowym będzie chciała pogadać z kolegami z pracy po jej zakończeniu. Natomiast w trakcie wykonywania swoich obowiązków z reguły potrzebuje ciszy.

Co utrudnia nam funkcjonowanie w pracy? Hałas

Siedziba firmy bywa czasem umiejscowiona w ruchliwym centrum miasta. Nic dziwnego, że za oknami panuje hałas, który powoduje problemy z koncentracją. Uniemożliwia też nierzadko przeprowadzenie rozmowy z klientem przez telefon, ponieważ zbyt mocno rozprasza. Jeśli pracujesz w głośnym miejscu, warto zaproponować przełożonym wymianę okien na szczelniejsze i bardziej wygłuszające dźwięki.

Dojazdy do pracy

Dojazdy do pracy nierzadko zabierają nam sporo czasu. Gdyby nie one, mogłybyśmy później wstać z łóżka i mieć więcej energii do wykonywania swoich obowiązków. Osoby wysoko wrażliwe często ulegają już przebodźcowaniu w drodze do pracy, przez co  później kiepsko się czują i są znacznie mniej wydajne. Także osoby cierpiące na chorobę lokomocyjną mogą mieć dosyć dojazdów do pracy. Ich błędnik przeżywa bowiem katusze w samochodzie czy środkach komunikacji zbiorowej. W biurze zamiast skupić się na pracy, walczą z kiepskim samopoczuciem i próbują odnaleźć w sobie skupienie.

Open space a funkcjonowanie w pracy

Wiele osób skarży się na open space. W teorii ma on usprawniać pracę poprzez ułatwioną komunikację ze wszystkimi członkami zespołu. W praktyce jednak dostarcza zbyt wielu bodźców, obnaża nas z jakiejkolwiek intymności, co staje się problematyczne nawet w tak błahych sytuacjach jak czkawka czy odgłosy dobiegające z jelit.