Być córką i nie zwariować – Katarzyna Miller i Anna Bimer

Nie ma ludzi idealnych, nie powinno nas zatem dziwić, że także matki popełniają błędy. Te jednak różnią się charakterem. Czasem matka nie ma dla córki czasu, kiedy indziej nie potrafi rozstać się z mężem, który stanowi zagrożenie dla całej rodziny. Zdarzają się także rodzicielki, które nie kochają swoich dzieci. Być córką i nie zwariować to książka, którą stworzyły Katarzyna Miller i Anna Bimer, aby uświadomić nam parę istotnych kwestii.

Matka, która w destrukcyjny sposób wychowuje córkę

Nawet w niepatologicznych rodzinach zdarzają się matki, które wychowują swoje córki w sposób destrukcyjny. Dają im zły przykład, zaniedbują ich potrzeby lub blokują je w jakiejś sferze życia.  Matki potrafią nas też do siebie przywiązać. Inne za bardzo skupiają się na karierze zawodowej i nie potrafią stworzyć ciepłego domu swoim córkom.  Niektóre nieustannie krytykują dorastające dziewczynki, a później młode kobiety.  Na szczęście zdarzają się też matki dostatecznie dobre.

O matce można mówić tylko dobrze

W Polsce nie wypada mówić źle o matce. Dla wielu kobiet jest przyjaciółką, ale dla nie wszystkich. Córki, którym się nie poszczęściło, często czują się osamotnione, ponieważ nie mają się komu wygadać. Bardzo często zakładają, że toksyczna matka przytrafiła się tylko im, co nie jest prawdą. Wiele z nas nie dostrzega, w jaki sposób oddziałuje ona na nasze życie.

Wpajanie córce fałszywych przekonań

Czasem to matka mówi córce, że seks jest zły i należy go unikać. Później przez wiele lat ma ona problem z otwarciem się na tę sferę swojego życia. Wypiera z siebie swoją seksualność, ponieważ postrzega ją jako grzeszną i złą. Czasem dostrzega problem i szuka pomocy u specjalisty, czasem  przyjmuje zdanie matki za własne.

Matka budząca ambiwalentne uczucia

Postać matki budzi czasem ambiwalentne uczucia. Często broni córkę przed ojcem tyranem. Wydaje się jedyną osobą, której można zaufać. Z drugiej strony mogłaby się po prostu rozstać z toksycznym partnerem i zaoszczędzić obu cierpienia. W takiej sytuacji matka jest zarówno postacią pozytywną, jak i negatywną. Kobiety, które wyrastają w takich rodzinach, często mają do matki ambiwalentny stosunek. Z jednej strony ją kochają, z drugiej mają żal.

Agnieszka Osiecka – wspaniała poetka, nieidealna matka

Katarzyna Miller i Anna Bimer wykorzystały historie różnych kobiet, niektóre z nich są postaciami anonimowymi, a inne znanymi z pierwszych stron gazet. Do rozmowy zaprosiły m.in. Agatę Passent i Agatę Kuleszę.  Wydawać by się mogło, że Agnieszka Osiecka była wspaniałym człowiekiem. Nawet po jej śmierci wiele osób docenia jej kunszt literacki. Prawda jest jednak taka, iż Agnieszka Osiecka była świetną poetką, lecz jako matka nie zawsze zdawała egzamin. Jej córka nie boi się mówić o tym wprost. Nie może powiedzieć, że matka ją zaniedbywała, ale też nie dawała jej tego, co otrzymywały inne dzieci. Wolała rozmowy na poważne tematy, zajmowała się procesem tworzenia, poznawaniem nowych ludzi i zbieraniem nowych doświadczeń. Agata nie mogła liczyć na rozrywki typowe dla innych dzieci.

Kiedy warto odseparować się od matki?

Być córką i nie zwariować to książka, która zwraca uwagę na istotne kwestie. Przede wszystkim musimy sobie uświadomić, iż nasza matka nie zmieni się. Warto jednak odseparować się od niej, aby zyskać przestrzeń do kształtowania własnych poglądów i postaw.  Z czasem możemy też lepiej zrozumieć jej postawę. Niemniej mamy prawo czuć się przez nią pokrzywdzone, jeśli zawiodła na jakimś polu. To nieprawda, że o rodzicach należy mówić tylko dobrze. Niektórzy bowiem zwyczajnie nie zasługują na taką opinię. Książka Być córką i nie zwariować przełamuje temat tabu.