signal iduna park
Wikipedia, Author: Urby2004

Niemcy to kraj, który przyjął najwięcej uchodźców, Angela Merkel kierując się współczuciem, wpuściła na terytorium naszych zachodnich sąsiadów osoby uciekające przed wojną i głodem.  Niestety, od pewnego czasu Niemcy znajdują się na celowniku ugrupowań terrorystycznych. Państwo Islamskie wykorzystało dobrą wolę kanclerz Merkel i wysłało do naszych zachodnich sąsiadów swoich bojowników. Borussia Dortmund miała wczoraj zmierzyć się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z klubem AS Monaco. Niestety, mecz został odwołany i przeniesiony na dziś na godzinę 18:45.  Jedna z najpopularniejszych drużyn piłkarskich, w której gra Łukasz Piszczek, została zaatakowana przez terrorystów.

Borussia Dortmund celem zamachu terrorystycznego, poszkodowany Marc Bartra

Wczoraj wieczorem w pobliżu autokaru wiozącego na mecz Borussię Dortmund wybuchła bomba, która została odpalona zdalnie za pomocą smartfona. W wyniku eksplozji ucierpiał obrońca, Marc Bartra. Ten hiszpański zawodnik trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami dłoni. Konieczna była operacja, która została już przeprowadzona. Kość promieniowa prawej ręki została jednak poważnie uszkodzona, ponieważ utkwiły w niej fragmenty szkła z szyby zaatakowanego autokaru. Operacja zakończyła się pomyślnie, jednak w najbliższych meczach Borussia Dortmund będzie musiała radzić sobie bez Bartry.

Choć Niemcy przykładają ogromną wagę do bezpieczeństwa swoich zawodników, autokar Borussii Dortmund był wykonany z materiałów kuloodpornych, to nie ustrzegło to Marca Bartry przed urazem.  Bomba, która została podłożona w pobliżu autobusu wiozącego piłkarzy na mecz, zawierała stosunkowo dużo ładunków wybuchowych. Została odpalona zdalnie. Dziś rano media obiegła wiadomość, że w miejscu eksplozji znaleziono list od sprawców ataku terrorystycznego.

Państwo Islamskie mści się na Angeli Merkel

Zamach na piłkarzy Borussii Dortmund przeprowadziło samozwańcze Państwo Islamskie. Jest to zemsta na Angeli Merkel za bombardowanie kalifatu utworzonego przez ISIS. Państwo Islamskie oświadcza w liście, że zamierza zabić wpływowych Niemców. Klub z Dortmundu znalazł się na celowniku ISIS z kilku powodów. Po pierwsze, Borussię Dortmund i grających w niej piłkarzy zna każdy fan futbolu. Po drugie, zamach terrorystyczny zyskał ogromny rozgłos, ponieważ został przeprowadzony przed meczem wysokiej rangi. Ćwierćfinały Ligi Mistrzów gromadzą ogromne rzesze kibiców na stadionach, więc podłożenie w jej pobliżu bomby, mogło doprowadzić do paniki. Na szczęście fani futbolu nie wpadli w popłoch, lecz cierpliwie wypełniali polecenia służb specjalnych mających zapewnić im bezpieczeństwo.

Ćwierćfinałowy mecz Ligi Mistrzów przełożony na dziś

Niemcy obawiają się powtórzenia ataku dziś o 18:45, na kiedy to przełożono mecz z AS Monaco. Choć zapewne służby specjalne uczynią wszystko co w ich mocy, aby nie dopuścić do tragedii, w walce z terrorystami często są bezradne. Łatwo podłożyć bombę gdzieś na trasie przejazdu drużyn piłkarskich. Służby nie są bowiem w stanie obstawić całej drogi i sprawdzić wszystkich śmietników w jej pobliżu.

Celebryci na celowniku ISIS

Państwo Islamskie grozi Angeli Merkel kolejnymi zamachami na niemieckich piosenkarzy, aktorów, sportowców i celebrytów. Ataki terrorystyczne będą przeprowadzane tak długo, jak wojska niemieckie nie wycofają się z terenów kalifatu utworzonego przez ISIS i nie zlikwidują tamtejszej bazy lotniczej.

Mecz przeniesiony na środę na godzinę 18:45 będzie wydarzeniem sportowym podwyższonego ryzyka. Mimo to władze Dortmundu zachęcają fanów Borussii i AS Monaco do przybycia na stadion.  Z doświadczenia wynika, iż ISIS atakuje, korzystając z elementu zaskoczenia. Gdy oczy wszystkich Europejczyków będą zwrócone na Signal Iduna Park, do zamachów może dojść w innych częściach Niemiec.

Irmina Cieślik