lek na koronawirusa

COVID-19 wciąż budzi strach na całym świecie. Wirus ten łatwo się rozprzestrzenia, bowiem odbywa się to drogą kropelkową. Niestety, jest on całkowicie nowy dla człowieka, dlatego większośc społeczeństwa jest podatna na infekcję. Dotychczas nie udało się opracować leku ani szczepionki. Na szczęście właśnie pojawiła się nadzieja. Biomed z Lublina opracował lek na koronawirusa. Jakie procedury teraz czekają ten preparat?

Co zawiera lek na koronawirusa?

Lek na koronawirusa, który opracowała firma Biomed z Lublina, opiera swoje działanie na wykorzystaniu immunoglobuliny, czyli białka, które zostało wyodrębnione z osocza ozdrowieńców.  Udało się tego dokonać dzięki dobremu sercu górników, którzy przeszli infekcję COVID-19. Oddali oni osocze do celów badawczych.

Lek na koronawirusa przeszedł pomyślnie badanie stabilności

Lek na koronawirusa z wykorzystaniem immunoglobuliny przeszedł właśnie pomyślnie badanie stabilności. Pozwala ono złożyć wniosek o rozpoczęcie badań klinicznych. Zanim to jednak nastąpi, preparat musi przejść skomplikowaną procedurę administracyjną. Chodzi o to, aby w pracy nad lekiem ani po jego dopuszczeniu do obrotu nikt nie ucierpiał.  Przede wszystkim, aby rozpoczęły się badania kliniczne, Biomed Lublin musi otrzymać zielone światło od Komisji Europejskiej. Jeśli tak się stanie, firmę czekają poszukiwania chętnych do udziału w badaniach, którzy muszą spełniać określone kryteria. Następnie Biomed Lublin musi z nimi podpisać stosowne umowy i opracować całą procedurę testowania.

Testy kliniczne w Polsce

Jeśli wszystko przejdzie pomyślnie procedury administracyjne, prawdopodobnie lek na koronawirusa zostanie przebadany na 400 pacjentach z czterech ośrodków badawczych. Te mają powstać na terenie Białegostoku, Bytomia, Lublina i Warszawy.

Lek na koronawirusa może oznaczać powrót do normalności już w 2021 roku

Istnieje nadzieja, że jeśli procedury administracyjne będą przebiegały sprawnie, a badania wykażą ponad wszelką wątpliwość bezpieczeństwo stosowania leku na koronawirusa opartego na immunoglobulinie z osocza ozdrowieńców, preparat trafi do sprzedaży już w przyszłym roku. Ta wiadomość ucieszyłaby wiele osób, ponieważ dziś z powodu braku leku i szczepionek co chwilę zamraża się gospodarkę oraz życie społeczne. Mając skuteczny lek na koronawirusa, moglibyśmy powrócić do świata, który dobrze znamy i za którym tak tęsknimy. Do imprez w gronie znajomych, beztroskich zakupów w galerii, normalnych wizyt w gabinetach lekarskich.