Alicja Szemplińska
Źródło: screen z serwisu YouTube

Wczoraj po południu odbył się finał Szansy na sukces, którego zwycięzca zyskał prawo do reprezentowania Polski na Konkursie Piosenki Eurowizji w Rotterdamie. W wielkim finale zmierzyli się Kasia Dereń, Albert Cerny i Alicja Szemplińska. Pierwsze miejsce zarówno w głosowaniu widzów, jak i jurorów zajęła Alicja Szemplińska. To właśnie ona wystąpi w Rotterdamie. Alicja Szemplińska reprezentantką Polski na Konkursie Piosenki Eurowizji – czy ma szanse zająć wysokie miejsce?

Kim jest Alicja Szemplińska?

Alicja Szemplińska jest laureatką programu The Voice of Poland. W kwietniu ukończy ona 18 lat. Na co dzień uczęszcza do I Liceum Ogólnokształcącego w Ciechanowie. Pomimo młodego wieku Alicja ma już spore rzesze fanów, którzy wspierali ją podczas finału Szansy na sukces. Przypomnijmy, że Alicja Szemplińska w programie The Voice of Poland była podopieczną Barona z grupy Afromental. Jej trener wspierał ją wczoraj podczas finału Szansy na sukces.

 

Polska po raz kolejny stawia na power balladę

Alicja Szemplińska na scenie w Rotterdamie wykona power balladę Empire. Czy jest to jednak dobry wybór? 17-latka jest niezwykle utalentowaną dziewczyną, która może pochwalić się wysokim, głębokim głosem. Piosenka została tak napisana, aby Alicja mogła zaprezentować widzom i jurorom swoje warunki wokalne. Niestety, sam utwór Empire jest dość staromodny, nudny i mało odkrywczy. Nie wpada w ucho przy pierwszym przesłuchaniu, nie ma w nim nic charakterystycznego. Trudno sobie wyobrazić też, w jaki ciekawy sposób Polska mogłaby zaprezentować utwór Empire na scenie. Brzmi on nieco jak marsz pogrzebowy, jest przedramatyzowany i przekrzyczany. Wśród zagranicznych fanów Eurowizji wybór piosenki Empire od razu wzbudził negatywne emocje.

Zalew ballad w Europie

Nie tylko Alicja Szemplińska wystąpi na scenie w Rotterdamie z balladą, która pozwala zaprezentować warunki wokalne, ale poza tym nie pozostaje w pamięci na dłużej. Pomimo iż wciąż nie znamy większości piosenek konkursowych, to mamy już kilka podobnych utworów. Voda ze Słowenii, propozycja Norwegii, Belgii czyt Francji to piosenki bardzo zbliżone do Empire. Zalew ballad prawdopodobnie zawdzięczamy wygranej Duncana Laurence`a, dzięki któremu tegoroczna Eurowizja odbędzie się w Rotterdamie. Niestety, TVP i inni nadawcy publiczni zapominają, że nigdy dwa lata pod rząd nie wygrywają piosenki w tym samym stylu. Litwa czy Ukraina, które stawiają na wpadający w ucho utwór o oryginalnym stagingu, mają znacznie większe szanse na wygraną niż Polska czy Norwegia, których występy cechuje wtórność.

Czy Alicja Szemplińska ma szanse awansować do finału Eurowizji?

Alicja Szemplińska jest sympatyczną i utalentowaną młodą dziewczyną. Jednak to może okazać się niedostatecznym atutem w Rotterdamie, gdzie jej występ może przejść bez echa. Empire to utwór bardzo podobny do tego, który zaprezentowała na Ukrainie Kasia Moś. Przypomnijmy, że Flashlight ledwo zakwalifikowało się do finału Eurowizji. Alicja, biorąc pod uwagę brak większego wsparcia diaspory w II półfinale Eurowizji, może nawet nie awansować do sobotniego finału. Szkoda, że tak utalentowanej, młodej i sympatycznej dziewczynie napisano tak ciężką power balladę. Gdyby mogła zaprezentować swoje umiejętności wokalne w czymś nowoczesnym i bardziej skocznym, z pewnością zajęłaby wysokie miejsce. Alicja wykonując Euphorię z repertuaru Loreen, udowodniła, że świetnie wypada także w bardziej dynamicznych utworach.