ale-jaja-z-tymi-jajami

Czy wyobrażacie sobie Święta Wielkanocne bez jajek? To religijny symbol życia, a kulinarny punkt programu na świątecznym stole. Przyrządzamy je na wiele sposobów i zajadamy się nimi w różnej postaci. Nikt wtedy nie myśli czy faktycznie podnoszą cholesterol. Jak jest z jajkami naprawdę? Są zdrowe czy niezdrowe?

Wokół jajek było wiele kontrowersji. Jajka od zawsze uważane były za zdrowe i pożywne. Ich nieprzerwanie dobra passa trwała do momentu, gdy interpretując wyniki badań nad cholesterolem i jego wpływem na choroby serca, postawiono nie do końca trafne wnioski. Sprawę już wyjaśniono i jajka po kilkuletniej dyskusji wróciły do łask.
A z jedzeniem jest przecież tak jak z życiem – ze wszystkim należy zachować umiar i zdrowy rozsądek.

Jajka – skarbnica zdrowia

Niewiele jest produktów, w których znajdziemy tak cenne i wartościowe składniki odżywcze, jak w jajkach, które zawierają:

  • białko
  • aminokwasy egzogenne (czyli takie, których człowiek nie wytwarza samodzielnie) i
  • witamina A, która poprawia wzrok i chroni przed niekorzystnym promieniowaniem UV
  • witaminy z grupy B – regulujące przemianę materii, czuwające nad prawidłową pracą układu nerwowego i pomagające walczyć ze stresem
  • witaminę E, będącą przeciwutleniaczem opóźniającym proces starzenia i zmniejszającym ryzyko zmian nowotworowych
  • witaminę D, która odpowiada za budowę kości i zębów.
  • potas, siarkę, fosfor, żelazo, cynk
  • cholesterol, który jest substancją niezbędną w strukturze i funkcjonowaniu komórek
  • lecytyna – rozbija tłuszcze i cholesterol na cząstki, zapobiegając w ten sposób przyczepianiu się ich do ścian naczyń krwionośnych i tym samym redukując odkładanie się blaszki miażdżycowej. * ksantofil zapobiega osadzaniu się złogów na ścianach tętnic
  • luteina – gromadząca się głównie w plamce żółtej oka i soczewce – działa jak filtr chroniący przed skutkami szkodliwego promieniowania UVA i UVB, dzięki czemu zapobiega uszkodzeniom delikatnych naczyń włosowatych siatkówki.

Jakie jajka jeść?

Na wielkanocnym stole goszczą jajka w każdej postaci. Te gotowane na miękko są najzdrowsze. Warto wiedzieć, jak przyrządzać jajka, aby czerpać z nich nie tylko pyszny smak, ale i zdrowotne właściwości.

  • Najzdrowsze są jajka na miękko, czyli gotowane ok. 4 minut.
  • Jajka na twardo są ciężej strawne, a zbyt długie ich gotowanie nie dość, że powoduje utratę cennych składników, to jeszcze doprowadza do reakcji siarki z żelazem, co skutkuje nieapetyczną i nieestetyczną zieloną warstwą osadzoną na żółtku.
  • Jajka smażone – sadzone, w postaci jajecznicy czy omleta – zachowują bogactwo witamin, ale nie są polecane ze względu na konieczny do użycia przy smażeniu tłuszcz (chyba że lubimy jajecznicę na parze). Tłuszcze zwierzęce, nasycone, podnoszą poziom cholesterolu we krwi. Przy podgrzewaniu powyżej 200o C tworzą się w nich szkodliwe nadtlenki.

Czy kolor ma znaczenie?

Warto wiedzieć, że kolor skorupki nie ma żadnego znaczenia jeżeli chodzi o jakość, która kryje się pod nią. Zależy ono po prostu od rasy kury, która je zniosła, i nie ma żadnego związku z wartością odżywczą jajka.
Kolor żółtka zależy natomiast od rodzaju paszy stosowanej do karmienia niosek. Te odżywiane pszenicą mają żółtka jaśniejsze, te, które karmi się kukurydzą – ciemniejsze.

Co do ilości jaj, na które możemy sobie pozwolić, to zaleca się, aby osoby z wysokim stężeniem cholesterolu jadały kilka tygodniowo. Pozostali mogą bezpiecznie jeść 1-2 jajka dziennie.
W czasie Świąt możemy sobie jednak trochę pofolgować i cieszyć się wielkanocnymi przysmakami. Smacznego jajka!

Zuzanna Górka