zgubne-procenty

Tydzień roboczy oznacza dla nas zwykle ciągły stres i pośpiech. Tyle rzeczy jest do zrobienia, że nie mamy czasu na własne rozrywki. Nic więc dziwnego, że większość z nas, gdy przychodzi upragniony weekend, chce się po prostu wybawić. Nie tylko w naszej kulturze, ale również w trendach, które przychodzą do nas z Zachodu, dobra zabawa jest utożsamiana z alkoholem.

“Zakrapiana” lekkość

Alkohol odpręża, rozwiązuje język, sprzyja okazywaniu emocji. Dzięki niemu w towarzystwie jest zawsze ciekawie – może czasem głupio, ale jednak ciekawiej niż jakby każdy stale kontrolował swoje odruchy oraz słowa. Coraz częściej też spotkać się można z poglądem, że bez alkoholu nie ma zabawy. Czy to już nie przesada? Czy naprawdę nie potrafimy śmiać się otwarcie, nie stosując do tego “wspomagaczy”?

Systematyczne posiłkowanie się alkoholem uzależnia nie tylko psychicznie, ale też i fizycznie. Wraz z upływem czasu i ilością “zakrapianych” imprez wzrasta ilość procentów, jaką możemy spożyć, nie odczuwając charakterystycznego szumienia. Efektem tego jest brak kontroli nad wypijaną ilością alkoholu, co bezpośrednio prowadzi do uzależnienia oraz wyjałowienia naszego organizmu.

Efekty działania zgubnych procentów na organizm

Układ pokarmowy
Powszechny jest mit, że alkohol może zastępować jedzenie. W rzeczywistości faktycznie dostarcza organizmowi pewną ilość kalorii (1g.= 7 kcal.), jednak są to tzw. “puste” kalorie, bowiem nie dostarczają żadnych składników odżywczych. Alkohol za to drażni śluzówkę, zaburza pracę jelit, a także upośledza funkcjonowanie takich narządów jak wątroba czy trzustka, które są niezbędne do prawidłowego przebiegu procesu trawienia. Powoduje niedobory witaminy B1, kwasu foliowego i witaminy A, zatem ogólny bilans działania jest jak najbardziej ujemny.

Układ moczowy
Picie piwa bywa niekiedy zalecane osobom cierpiącym na kamicę nerkową ze względu na jego działanie moczopędnie. Nie znaczy to jednak, że osoba chora może spożywać ten trunek bez ograniczeń. Pamiętać musimy, że nerki absorbują wodę. Czynią tak pod wpływem hormonu – wazopresyny – wydzielanego w przysadce mózgowej. Alkohol redukuje ilość wazopresyny, zmniejszając tym samym zdolność nerki do absorpcji wody, w efekcie czego może dojść do odwodnienia.

Układ krążenia
Najnowsze badania wykazują, że picie niewielkich ilości alkoholu wpływa “ochronnie” na serce. Podkreślony jest tu jednak fakt, że chodzi o ilość śladową dla organizmu.Większa dawka alkoholu działa niekorzystnie na mięsień sercowy, prowadząc do jego zwyrodnienia oraz uszkadzania naczyń krwionośnych, skutkiem czego może być zawał.

Układ endokrynny
Alkohol obniża poziom testosteronu u mężczyzn, co w konsekwencji może prowadzić do impotencji. U kobiet może powodować zaburzenie cyklu miesiączkowania.

Układ odpornościowy
Poprzez wymywanie z organizmu wartościowych składników odżywczych, alkohol zmniejsza naszą odporność na infekcje wirusowe i bakteryjne.

Układ nerwowy
Napoje “wysokoprocentowe” spowalniają aktywność ośrodkowego układu nerwowego, przez co informacje wędrują dłużej wzdłuż włókien nerwowych. Stajemy się bardziej odprężeni i zbyt pewni swoich możliwości, choć jednocześnie zdolność reagowania jest obniżona, a mowa staje się bardziej poplątana.Alkohol powoduje również zanikanie móżdżku oraz sprzyja występowaniu krwawień domózgowych.

Układ słuchowy
Alkohol zmienia gęstość tkanki i płynów w uchu. Im większa ilość wypitego alkoholu – tym większe zmian. W efekcie tego można zaobserwować u osób pijanych charakterystyczne kołysanie się i zataczanie.

A. Złotkowska