dzien-chorych-na-raka-trzustki

Naukowcy i lekarze bardzo często są bezradni w starciu z rakiem trzustki. Dziś, tj. 13 listopada, obchodzimy pierwszy światowy Dzień Chorych na Raka Trzustki.

Specjaliści zgodnie podkreślają, iż rak trzustki jeden z najgroźniejszych nowotworów złośliwych. Zachorowalność na tę przypadłość stale wzrasta, a organizacja Pancreatic Cancer Action Network przestrzega, iż w 2020 roku to schorzenie pod względem śmiertelności będzie ustępowało tylko rakowi piersi. Przyglądając się danym statystycznym, można zauważyć, iż w ciągu ostatnich 30 lat liczba chorych na raka trzustki uległa podwojeniu. Nic dziwnego, że kolejne organizacje i firmy pompują olbrzymie pieniądze w badania, których celem jest opracowanie skutecznej metody leczenia.

Rak trzustki – nowotwór oporny na leczenie

Choć media w ostatnich tygodniach poświęciły sporo uwagi nowotworowi trzustki, to nie jest to najczęściej spotykana postać raka. Z przeprowadzonych badań wynika, iż co pięćdziesiąty diagnozowany w Polsce nowotwór to rak trzustki. Dlaczego zatem ta przypadłość budzi strach w społeczeństwie? Rak trzustki rzadko poddaje się leczeniu, toteż jest wyjątkowo śmiertelny.

Chemioterapia wydłuża życie

Wprawdzie nowotwór trzustki wciąż jest trudnym przeciwnikiem, ale możemy mówić o przełomie w walce z tą podstępną przypadłością. Lekarze zauważyli, iż chemioterapia pozwala wydłużyć życie chorych. Dawniej pacjent, który korzystał z tej metody leczniczej, cieszył się życiem przez zaledwie 6 miesięcy, dziś perspektywy są o wiele lepsze, ale nie tak korzystne jak w przypadku raka piersi z przerzutami. U pań, które zmagają się z tą drugą przypadłością, często odnotowuje się pięcioletnie przeżycia.

Dzień Chorych na Raka Trzustki ma stanowić swego rodzaju formę wsparcia dla osób, które walczą z tą przypadłością. W walce z nowotworem często zapominamy o aspekcie psychologicznym. Dane statystyczne sprawiają, że pacjenci, którzy słyszą diagnozę: rak trzustki, nierzadko traktują ją jak wyrok. W związku z tym należy dołożyć wszelkich starań, aby nie pozostawić chorego samemu sobie. Nie wiesz, jak udzielić wsparcia bliskiej ci osobie? Nie zrywaj z nią kontaktu, czasem wystarczy po prostu być obok i rozmawiać o codziennych sprawach. Jeśli widzisz, że chory przeżywa załamanie nerwowe, zapisz go na wizytę do poradni psychoonkologicznej. Choć statystyki nie napełniają optymizmem, nie trać nadziei, że bliska ci osoba pokona raka.

Irmina