Czy zajęcia dodatkowe dla dzieci to dobre rozwiązanie
Annie Spratt z Unsplash

Zajęcia dodatkowe dla dzieci to wydatek, na który decyduje się sporo rodziców. Ojcowie i matki boją się zaprzepaścić talent swojej pociechy, dlatego zapisują ją na aktywności mające rozwijać jej zdolności. Czy jednak nie przemawia za tym chęć pokazania się innym? Jak mądrze wybierać zajęcia pozalekcyjne dla dzieci i wspierać ich indywidualny talent?

Spis treści:

  1. Liczne zajęcia pozalekcyjne – czy to dobry pomysł?
  2. Jak dobierać dodatkowe zajęcia dla dzieci?
  3. Zajęcia dodatkowe dla dzieci – jak ich nadmiar powoduje przebodźcowanie?
  4. Zespół przewlekłego zmęczenia – jak do niego nie dopuścić?
  5. Dlaczego zajęcia ruchowe korzystnie wpływają na rozwój dzieci?
  6. Zajęcia pozalekcyjne jako próby poszukiwań własnych talentów

Liczne zajęcia pozalekcyjne – czy to dobry pomysł?

Niektóre dzieci nie mają chwili dla siebie, gdyż nieustannie uczestniczą w jakichś zajęciach pozalekcyjnych. Na jednych uczą się grać na fortepianie, na drugich ćwiczą karate, a na trzecich zdolności matematyczne. Rodzice wychodzą z założenia, że ich pociechy potrzebują sporo atrakcji do prawidłowego rozwoju. Tymczasem to przekonanie może zaszkodzić dziecku. To nie zawsze ma dość sił, by sprostać oczekiwaniom rodziców. Nadmiar zajęć grozi przeciążeniem i apatią, a w dalszej konsekwencji nawet depresją. Przebodźcowanie w sposób szczególny grozi przedszkolakom i uczniom szkoły podstawowej. Warto zastanowić się, na ile zajęcia z muzyki zaspokajają realne potrzeby pociechy, a na ile stanowią spełnienie marzeń rodzica.

Jak dobierać dodatkowe zajęcia dla dzieci?

Wybierając zajęcia pozalekcyjne, warto zwrócić uwagę na indywidualizm swojej pociechy. Ta niekoniecznie musi przejawiać talenty przypisywane dotychczas wszystkim członkom rodziny. Np. w domu wybitnych muzyków może pojawić się dziecko, które zupełnie nie ma słuchu i nie chce rozwijać się w tym kierunku. Warto uszanować wolę dziecka, bo nie chodzi o to, aby realizować własne oczekiwania, lecz ułatwiać młodemu człowiekowi rozwój. Czasem trudno zaakceptować kierunek, w którym on zachodzi. Wybitnym muzykom może się nie spodobać, że dziecko woli łamigłówki matematyczne. Niemniej to odrębna jednostka, która ma prawo podejmować indywidualne decyzje. Te nie zawsze muszą podobać się mamie i tacie.

Zajęcia dodatkowe dla dzieci – jak ich nadmiar powoduje przebodźcowanie?

Nadmiar zajęć pozalekcyjnych powoduje przebodźcowanie, nawet gdy te spotykają się z ciepłym przyjęciem dziecka i trafiają w jego realne zainteresowania. Mądry rodzic powinien pomóc młodemu człowiekowi wybrać jedną lub dwie ścieżki rozwoju. Nawet interesujące zajęcia w nadmiarze prowadzą do zmęczenia i stanu zbliżonego do depresji. W pewnym momencie młody człowiek może nie mieć sił, aby wstać z łóżka i zjeść śniadanie, bo nawet gryzienie kromki chleba wydaje mu się wyzwaniem.

Zespół przewlekłego zmęczenia – jak do niego nie dopuścić?

Zajęcia z gry na fortepianie, a do tego szkoła baletowa – mogłoby się wydawać, że skoro dziecko samo wybiera aż dwie dodatkowe aktywności, to rodzic nie powinien mu w tym przeszkadzać, lecz wspierać rozwój. Tymczasem warto pamiętać, iż młody człowiek nie wykazuje zdolności do myślenia przyczynowo-skutkowego, brakuje mu bowiem doświadczenia życiowego. Może nie zdawać sobie sprawy, jak bardzo wymagające są lekcje muzyki i baletu. Dziecko nie bierze pod uwagę faktu, że musi jeszcze przygotowywać się na lekcje historii, matematyki i fizyki, które odbywają się w normalnej szkole. Rodzice powinni mądrze kierować swoimi pociechami, aby te nie brały na swoje barki więcej, niż są w stanie unieść.

Dlaczego zajęcia ruchowe korzystnie wpływają na rozwój dzieci?

Psycholodzy rekomendują młodym ludziom zajęcia ruchowe i wcale nie chodzi o te o zorganizowanym charakterze. Niestety, dzieci stanowczo zbyt wiele czasu spędzają przed komputerem czy ze smartfonem w ręce. W rezultacie grożą im skutki prowadzenia siedzącego trybu życia, w tym cukrzyca i otyłość. Dobrze jest dzieciom pozwolić pobiegać z kolegami po osiedlu, pokopać razem piłkę czy poskakać na skakance. Takie formy aktywności mają niezobowiązujący charakter. Ponadto wykazano, iż sprawność fizyczna przekłada się na rozwój umysłowy, w tym zdolność budowania złożonych wypowiedzi.

Zajęcia pozalekcyjne jako próby poszukiwań własnych talentów

Rodzic nie może obwiniać dziecko o to, że to nierozważnie wybiera zajęcia pozalekcyjne. Ono nie ma wiedzy, kieruje się jedynie ogólnym wyobrażeniem danej aktywności. Kilkulatek może uważać lekcje karate za fajne, dopóki nie okaże się, że to jednak nie jest to, czego szuka. Małe dziecko ma prawo błądzić, podejmować złe decyzje i wyciągać z nich wnioski. Na początek warto wykupić pojedyncze zajęcia i nie inwestować zanadto w kosztowny sprzęt, można go zawsze wypożyczyć lub odkupić z drugiej ręki.

Zdarza się, iż dzieci zapisują się na te same zajęcia pozalekcyjne co ich koledzy. Te sprawiają im przyjemność, dlatego warto zaakceptować ich nietypową motywację. Bardzo często formy aktywności, które wybierają rodzice, są dla ich pociech dużo mniej atrakcyjne, niż mogłoby się to wydawać.