zwiazek-platoniczny

Z definicji związek bez seksu to nie relacja, w której dwoje ludzi czeka do ślubu, by rozpocząć współżycie, lecz szczególna sytuacja, kiedy partnerzy nie chcą lub nie mogą się kochać ze względów zdrowotnych, religijnych czy obaw przed ciążą.

Związki platoniczne to tzw. białe związki. Są to takie relacje między partnerami, gdzie w ogóle nie dochodzi do zbliżenia fizycznego w wyniku wspólnej decyzji pary. Najczęstszą przyczyną funkcjonowania w związku platonicznym jest fakt, że para zwyczajnie nie lubi uprawiać seksu. Nie daje im on przyjemności czy poczucia głębszej więzi. Sami siebie nazywają aseksualnymi. Stanowią ok. 2% społeczeństwa.

Brak chęci zbliżenia fizycznego nie przeszkadza jednak parze tworzyć udanych związków… pod warunkiem, że i kobieta, i mężczyzna czują się aseksualni. Trudno byłoby prawdopodobnie pogodzić pragnienia aseksualnych oraz praktykujących kochanków. Relacje te oparte są na wspólnych wartościach oraz zainteresowaniach.

Aseksualni tworzący białe związki twierdzą, że seks jest dla nich czymś nienaturalnym, że jest doświadczeniem śmiesznym, dyskomfortowym czy wręcz budzącym obrzydzenie. Zupełnie obca jest im magia zbliżenia.

Czasami postawy te przybierają formy bardzo radykalne, kiedy partnerzy w ogólne nie przepadają za wzajemnym dotykaniem czy głaskaniem. Sporadyczne przytulenie się, “lekkie” buziaki są mile widziane tylko w szczególnych sytuacjach, ale na tym koniec.

Z naukowego punktu widzenia aseksualność oznacza brak odczuwania jakiegokolwiek pociągu seksualnego do którejkolwiek z płci. Kiedy w 2004 roku rozpoczęły się pierwsze brytyjskie badania nad aseksualnością okazało się, ze najliczniejszą grupą są tutaj dojrzałe kobiety.
Obecnie trwają dyskusje na temat genezy aseksualności i tego, czy istnieje potrzeba zaliczenia jej w poczet jednostek diagnostycznych.
Nie można wszak leczyć ludzi, którym wcale nie jest źle z “problemem”.

Bezsprzeczne pozostaje, że jeżeli partnerzy nie oszukują się nawzajem, tając swoje prawdziwe preferencje, to związek “as plus as” może być równie udany jak tradycyjny.

Joanna P