juz-nie-moge-wytrzymac-sama-ze-soba

Menopauza to okres burzliwych przemian w dwóch najważniejszych sferach naszego życia, mianowicie naszej biologii i psychologii. Podobnie, jak w okresie dojrzewania, który jest drugim podobnym okresem w naszym życiu, płaszczyzny tych przemian zachodzą na siebie. W sferze biologicznej w Twoim organizmie mają miejsce wszystkie te przemiany, które przygotowują do przejścia w stan rozrodczego spoczynku.

Co nam dolega?

Często zdarza się tak, że towarzyszące temu odczucia somatyczne, jak uderzenia gorąca, bezsenność, czy ogólne osłabienie organizmu są na tyle nieprzyjemne, że generują również towarzyszące im zmiany w sposobie reagowania i w zachowaniu. Mam tu na myśli impulsywność, nerwowość, rozdrażnienie, emocjonalna huśtawkę nastrojów, łatwość przechodzenia w przeciwstawne stany emocjonalne i nastroje (tzw. labilność intrapsychiczną).

Co się dzieje?

Wściekasz się, choć sama nie wiesz do końca o co ci chodzi, masz nieuzasadnione pretensje do swoich bliskich, a potem masz wyrzuty sumienia, budzisz się w dobrym humorze, by za kilka godzin być bliską płaczu. Nie lubisz siebie za to, miewasz dni, kiedy masz dość i wszyscy wokoło Cię denerwują i zastanawiasz się: jak to możliwe?

Trudne uczucia

Wszystko to wpływa na samopoczucie, do tego stopnia, że czasami nie możesz już wytrzymać sama ze sobą. To trudne uczucie, bo powoduje dystans: z jednej strony masz świadomość, że te wszystkie uczucia pochodzą od Ciebie; z drugiej zaś strony, nie lubisz siebie takiej i nie chcesz wręcz nie potrafisz zaakceptować takiego stanu rzeczy.

Przyczyny

Ponieważ przyczyny są dwoistej, psychofizycznej natury, takież jest i rozwiązanie. W celu wyeliminowania fizjologicznych objawów, udaj się do lekarza pierwszego kontaktu. Może dalsze badania, bardziej specjalistyczna diagnoza lub dobrze dobrane leki będą w stanie wyeliminować te przyczyny.

Na wszystko jest sposób

Spośród tych rzeczy, które modyfikują Twój nastrój niekoniecznie w pożądanym kierunku istnieje wiele technik, którymi z powodzeniem możesz posłużyć się sama. Nalezą do nich m.in. treningi relaksacyjne. W księgarniach i Internecie istnieje wiele interesujących pozycji, które zawierają ćwiczenia, jakie możesz w myślach wykonywać każdego dnia, by uwolnić się od napięcia, stresu, presji czasu.

Co dwie głowy to nie jedna

Równie skuteczna jest technika oddelegowania. W dużej mierze nerwowość i drażliwość mają swoje podłoże w nadmiarze obowiązków, w poczuciu, że “wszystko jest na Twojej głowie”. Oddelegowanie polega na rozdysponowaniu, przekazaniu części obowiązków na inne osoby. Muszą to być jednak osoby kompetentne i takie, do których masz zaufanie, po to, by dodatkową powinnością nie stało się kontrolowanie tych osób.

Podsumowując

A na koniec, pozwól sobie na odprężenie. Stres powoduje, że funkcjonujemy na “wysokich obrotach”, że, mówiąc kolokwialnie – zużywamy się. Jeśli nie oderwiemy się raz na jakiś czas od codziennej krzątaniny- nasza osobowość ulegnie destrukcji na trwałe (jest to tzw. prawo Hooke’a). Jeśli jednak każdego dnia zrobisz sobie jedną, małą (choćby najprostszą) przyjemność i jedną, większą każdego tygodnia, to te same stresory będą działały na Ciebie w zupełnie inny sposób. Dadzą Ci tę odskocznię, która nie pozwoli Ci popaść w rezygnację.

Joanna P.