Beduinki na Instagramie

Życie w Emiratach Arabskich znamy głównie ze zdjęć w kolorowych magazynach i reportaży nt. luksusowych hoteli w Dubaju. Jaka jest prawdziwa twarz tego kraju? Czy kobiety mają w nim jakiekolwiek prawa? Jak powinna zachować się Europejka na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich? Beduinki na Instagramie to książka, w której Aleksandra Chrobak usiłuje przedstawić realia życia w tym bogatym państwie.

 

Choć nie każdy o tym wie, Zjednoczone Emiraty Arabskie nie mogą pochwalić się wielowiekową historią własnej państwowości. To kraj, który dopiero od kilkudziesięciu lat stanowi jedność. Wcześniej poszczególne emiraty były osobnymi tworami zamieszkiwanymi przez różne plemiona.  Idea zjednoczenia narodziła się stosunkowo niedawno. Choć Zjednoczone Emiraty Arabskie są jednym państwem, każdy z emiratów cieszy się sporą autonomią i znajduje się pod rządami innego klanu.  W kraju tym nie ma demokracji, która funkcjonuje w większości państw europejskich i w Ameryce Łacińskiej. Przybyszom ze Starego Kontynentu bardzo ciężko zrozumieć zasady obowiązujące w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.  Kobiety, które doświadczają gwałtu, nie powinny zgłaszać zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, ponieważ same mogą zostać osadzone w więzieniu. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich seks pozamałżeński jest surowo karany. Jeśli kobieta pije z mężczyzną drinki lub odwiedza go w jego posiadłości, zakłada się, że wyraziła zgodę na współżycie. Za to samo przestępstwo wszystkie kraje europejskie, włącznie z Rosją i Białorusią, przewidują surowe kary dla oprawcy.  Aleksandra Chrobak w książce Beduinki na Instagramie przytacza historię Australijki, która wpadła w prawdziwe kłopoty, zgłaszając gwałt na policji.

Zjednoczone Emiraty Arabskie – skąd się wzięło ich bogactwo?

Choć Zjednoczone Emiraty Arabskie większości Polaków kojarzą się z przepychem i bogactwem, kraj ten nie zawsze mógł pochwalić się dostatkiem. Zanim w Dubaju pojawiły się oszklone wieżowce pełniące funkcje hoteli, w których serwuje się czekoladę z płatkami złota, rdzenni mieszkańcy żyli w strasznej nędzy. Beduini byli odpowiednikiem polskich chłopów, przy czym ich sytuacja wyglądała o wiele gorzej. Zjednoczone Emiraty Arabskie to obszar pustynny, mało żyzny, bez dostępu do wody. W związku z tym Beduini nie mogli  uprawiać zbyt wielu roślin. Mogli sobie pozwolić jedynie na daktyle i hodowlę wielbłądów stanowiących źródło mleka.  Sytuacja Beduinów zmieniła się o 180 stopni, gdy na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich odkryto pokaźne złoża ropy. To właśnie one umożliwiły rozwój cywilizacyjny i dostarczyły środków do wybudowania nowoczesnych budynków w Dubaju i Abu Zabi. Architektura tych dwóch  metropolii robi ogromne wrażenie na turystach.

Aleksandra Chrobak

archiwum Aleksandry Chrobak

Zjednoczone Emiraty Arabskie są niezwykle hojne dla swoich obywateli, zapewniają im środki do utrzymania, w związku z tym nie muszą oni pracować.  Ze względu na benefity bardzo trudno uzyskać obywatelstwo.  Nawet ślub z rdzennym mieszkańcem Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie zapewnia kobiecie paszportu.  Hojność państwa jest jednak zabójcza dla gotowości jego mieszkańców do podjęcia pracy. Rdzenni mieszkańcy Zjednoczonych Emiratów Arabskich piastują tylko wysokie stanowiska w urzędach, bankach i w spółkach odpowiedzialnych za wydobycie ropy naftowej. Bez imigrantów z Afryki i Azji  – Syryjczyków, Palestyńczyków, Hindusów, Indonezyjczyków i Filipińczyków nie mieliby gdzie kupować żywności, szyć sukien i prać ubrań. Dziećmi również zajmują się nianie z zagranicy, najczęściej obywatelki Filipin. Są one szczególnie pożądane, ponieważ znają podstawy angielskiego, które mogą przekazać swoim podopiecznym. W książce Beduinki na Instagramie Aleksandra Chrobak pokazuje także mroczną stronę życia imigrantów. Wprawdzie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zarabiają oni całkiem przyzwoite pieniądze, ale wielu z nich pełni rolę współczesnych niewolników. Imigranci pracują po 20 godzin dziennie, nie mają zagwarantowanego urlopu. Gdy gosposia czy kierowca zachoruje, pracodawca niechętnie kieruje sługę do lekarza. W przypadku problemów z zębami po prostu się je usuwa, wszak leczenie byłoby znacznie kosztowniejsze.

Beduinki na Instagramie – jak Aleksandra Chrobak ukazuje sytuację kobiet?

Beduinki na Instagramie to także obraz życia kobiet w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Aleksandra Chrobak ukazuje go z różnych perspektyw, dzięki czemu czytelnik może wyrobić sobie własną opinię. Z jednej strony kobiety w Zjednoczonych Emiratach Arabskich bardzo często nie mają prawa głosu – o ich zamążpójściu, ubiorze, pracy, a nawet kolorze lakieru do paznokci zawsze decyduje jakiś mężczyzna.  W przypadku panien brat lub ojciec, u mężatek ich mąż. Kobieta nie może sama wychodzić z domu, zazwyczaj towarzyszy jej któryś z męskich członków rodziny. Niektórym kobietom taki styl życia odpowiada. Nie muszą same decydować o własnym losie, mają zapewnione dostatnie życie i mogą się bez reszty oddawać zabiegom kosmetycznym. Inne z kolei wolałyby zamienić bezpieczeństwo finansowe na niezależność. W książce ukazano historie zarówno szczęśliwych kobiet, jak i tych, które cierpią na samą myśl, że zostaną wydane za mąż za nieoczytanego kuzyna. Wiele pań chciałoby pracować i rozwijać się zawodowo. Czy będzie im to dane? To już zależy od przyszłego męża. Niektórzy panowie są bardziej liberalni i pozwalają swoim małżonkom paradować w bikini na europejskich plażach, inni zmuszają swe partnerki do zakrywania całej twarzy, w tym oczu.  W najgorszej sytuacji znajdują się kobiety związane z oficjelami, ponieważ od mężczyzn na świeczniku szczególnie wymaga się przestrzegania tradycji religijnej. Nie oznacza to jednak, że Beduinki mogą ubierać się, jak chcą. Ich mężowie na ogół są słabo wykształceni, co przekłada się na ich stosunek do kobiet. Są dużo bardziej konserwatywni, choć nie jest to regułą.  Część z nich pozwala swoim żonom pracować.

Aleksandra Chrobak

archiwum Aleksandry Chrobak

Beduinki na Instagramie to tytuł przewrotny, a zarazem prawdziwy. Co robią kobiety, które na co dzień muszą skrywać swoje wdzięki  przed światem, nosząc abaję, nikab itp.? Gdy tylko wymkną się na zakupy do centrum handlowego, który stanowi oazę wolności, wchodzą do toalety, zdejmują tradycyjny strój, wykonują mocny makijaż, po czym robią sobie selfie i wrzucają je do internetu. Przed wyjściem z łazienki szczelnie się otulają i zmywają make-up. Kobiety pragną być piękne i pokazywać światu swój urok. Niestety, stoi to w opozycji do tradycji religijnej, ale nie jest niezgodne z prawem. Jeśli posiada się zgodę męża, można spacerować po ulicy w bluzce na ramiączkach, minispódniczce i rozpuszczonych włosach. Problem polega jednak na tym, że żaden muzułmanin nie zgodzi się na taką ekstrawagancję. Na  tak odważny strój pozwolić mogą sobie tylko Europejki, które przyjechały do Zjednoczonych Emiratów Arabskich na wakacje lub do pracy.

Aleksandra Chrobak cały czas stara się zachować obiektywizm i ukazać sytuację kobiet z różnych perspektyw. Beduinki na Instagramie stanowią pozycję godną polecenia. Po lekturze tej książki lepiej poznasz realia życia w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Z jednej strony pracując w tym kraju, można znacznie poprawić swoją sytuację materialną. Z drugiej, osoba wychowana w demokratycznej, europejskiej kulturze może czuć się niekomfortowo w tym bogatym państwie. W książce pt. Beduinki na Instagramie zebrano także różnego rodzaju ciekawostki, które czynią lekturę lekką i przyjemną. Aleksandra Chrobak pisze w sposób przystępny, dzięki czemu nawet osoby, które do tej pory nie interesowały się kulturą krajów muzułmańskich, mogą wynieść z książki wiele przydatnych informacji.

Książkę pt. Beduinki na Instagramie możesz wygrać w naszym konkursie.