ABC menopauzy Menopauza
Skąd się biorą uderzenia gorąca?

Nagłe uczucie ciepła, najczęściej połączone z gwałtownym poceniem się, dreszczami, osłabieniem – to prawdziwa zmora kobiet przechodzących menopauzę. Co je powoduje i czy można jakoś im zaradzić?
Uderzenie gorąca, napad gorąca to przypadłość dotykająca w mniejszym lub większym stopniu około 80% kobiet w okresie menopauzy. U niektórych pań przebiega bardzo łagodnie i często mylone jest z niespodziewaną zadyszką. Jednak część kobiet dosłownie cała oblewa się potem, mokną im włosy, ubranie przykleja się do pleców.
Znane przyczyny uderzeń gorąca
Choć medycyna stoi na niezwykle wysokim poziomie, zadziwiająco mało wiadomo o typowo kobiecych narządach. Zasady działania jajników, macicy, anatomia łechtaczki to nadal niezbadane medycznie terytoria. Za przyczynę większości typowo kobiecych problemów zdrowotnych uznaje się po prostu wahania w poziomie estrogenu.
Jest to po części bardzo słuszne założenie, jednak nikt jak dotąd nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego przy obniżeniu poziomu estrogenu pojawiają się nam dolegliwości, które nie występują u mężczyzn, którzy przecież naturalnie mają mniej estrogenu!
Wiadomo, że uderzenia gorąca są spowodowane brakiem estrogenu i często ustępują po zastosowaniu hormonalnej terapii zastępczej, jednak dotychczas nie był znany mechanizm działania naszego ciała. Na co konkretnie oddziałuje brak estrogenu?
Joanna Pastuszka-Roczek
Nagłe uczucie ciepła, najczęściej połączone z gwałtownym poceniem się, dreszczami, osłabieniem – to prawdziwa zmora kobiet przechodzących menopauzę. Co je powoduje i czy można jakoś im zaradzić?
Najnowsze badania uderzeń gorąca
Naukowcy z Uniwersytetu w Arizonie słusznie założyli, że estrogen coś robi z ośrodkiem regulacji ciepła, znajdującym się w naszym mózgu. Ale co? Po bliższym zbadaniu okazało się, że problem leży niekoniecznie w samym ośrodku termoregulacyjnym, co w neuronach, które do niego prowadzą!
Neurony te, zwane KNDy, odpowiedzialne są za wychwytywanie, przekazywanie i gospodarowanie estrogenem i jego pochodnymi. Występują one zarówno u człowieka, jak i pozostałych ssaków.
Kiedy poziom estrogenu zmniejsza się, neurony te zaczynają intensywniej pracować, gdyż chcą jak najlepiej wykorzystać niewielkie ilości hormonu. Są bardzo aktywne – za wszelką cenę chcą dobrze zarządzać kurczącymi się zasobami estrogenu. Powoduje to uruchomienie awaryjnych akcji ratunkowych – choćby właśnie uderzenia gorąca.
Brak estrogenu przekłada się na niższą ilość kolagenu, a ten z kolei przyczynia się do usztywnienia naszych żył i tętnic. KNDy chcą temu zaradzić, ale mają za mało hormonu, więc uruchamiają program chłodzący, który powoduje rozszerzenie się naczyń krwionośnych, szybsze uderzenia serca – po prostu fundują nam ćwiczenia bez wysiłku fizycznego!
Joanna Pastuszka-Roczek
Nagłe uczucie ciepła, najczęściej połączone z gwałtownym poceniem się, dreszczami, osłabieniem – to prawdziwa zmora kobiet przechodzących menopauzę. Co je powoduje i czy można jakoś im zaradzić?
Naukowcy odkryli, że mechanizm ten jest bardzo podobny do procesów termoregulacji podczas ciąży, kiedy kobieta potrzebuje obniżyć temperaturę, ciała, ale przy zachowaniu stałego poziomu ciepła wewnątrz jamy brzusznej.
Wnioski z badania
Dr. Naomi Rance odkryła, że nie sam poziom estrogenu, ale właśnie aktywność neuronów KNDy spowodowała uderzenia gorąca. U niektórych badanych szczurów (z przyczyn oczywistych nie eksperymentowano na ludziach) nawet bardzo niski poziom estrogenu nie powodował uruchomienia akcji awaryjnych przez neurony KNDy.
Przed nami długa droga, zanim zrozumiemy, w jaki sposób możemy pomóc naszemu ciału wyeliminować napady gorąca. Na razie wiemy, że jest grupa neuronów, które odpowiadają za gospodarkę estrogenem. Być może naukowcy niebawem odkryją, jak one dokładnie działają.
Już teraz dobrze wiedzieć, że uderzenia gorąca nie mają negatywnego wpływu na nasze zdrowie, a wręcz są pomocne w utrzymaniu naszego serca i układu krwionośnego w dobrej kondycji. Dobrze też wiedzieć, że hormonalna terapia zastępcza czy uzupełnienie diety o fitoestrogeny pozwoli skutecznie uspokoić neurony KNDy przed uruchomieniem kolejnego gorącego planu awaryjnego.
na podstawie: Sciencedaily.com i Proceedings of the National Academy of Sciences, 2012
Joanna Pastuszka-Roczek
« Leczenie reumatyzmu
filodendron
11 lat temu
Nigdzie nie wyczytałam ,czy to jest objaw „obowiązkowy”- szukam pani, która podobnie jak ja nie ma tego typu objawów.
pati25
11 lat temu
Pocieszający artykuł.Dobrze,że uderzenia gorąca to bic niebezpiecznego dla organizmu.Miałam te uderzenia i to nic przyjemnego.Byłam cała nerwowa.Stosuję teraz HTZ i mam z tym spokój
sirena46
11 lat temu
Chociaż coś pocieszającego na temat uderzeń gorąca. Nie życzę tego nikomu. U mnie HTZ nie chodzi w grę, preparaty bez recepty niewiele pomagają, a ja mam uderzenia gorąca już parę lat i nieraz psychika nie wytrzymuje. No cóż cieszę się, że za jakiś to się skończy, a może naukowcy niedługo odkryją lekarstwo 🙂 🙂
sara
11 lat temu
bardzo ciekawy artykuł,u mnie niektóre opisane objawy występują,na moje szczęście bardzo rzadko
dulcynea
11 lat temu
Z zainteresowaniem przeczytałam ten artykuł.
Starałam się zrozumieć mechanizm powstawania uderzeń gorąca. Moja mama przechodziła to bardzo ciężko , boję się ,że i mnie to czeka .
mejgosia
11 lat temu
A mnie strasznie to męczy! Czasami jest lepiej, czasami gorzej i tak jak ci naukowcy , nie potrafię tego ogarnąć! Ale przyznam,że gdy przeczytałam artykuł, to jakoś łatwiej mi zrozumieć ten mój organizm!
filodendron
11 lat temu
Nigdy nie mialam czegos takiego i trudno mi to sobie wyobrazić,to dziwne,że mnie to jeszcze nie łapie ,skoro moja siostra 7 lat młodsza ode mnie juz to ma.Ciekawe,czy to jest obowiazkowy etap okołomenopauzalny?