Dlaczego nie warto dawać z siebie zbyt wiele
Zdjęcie autorstwa Gabriel Bastelli z Pexels

My, kobiety, często jesteśmy wychowywane w dość specyficzny sposób. Gdy na świat przychodzi dziewczynka, oczekuje się od niej grzecznego zachowania, a gdy podrośnie, niesienia pomocy. Chłopcom nie stawia się identycznych wymogów. To córki mają pełnić rolę usłużnych, bezproblemowych, zawsze skorych do niesienia pomocy. Oczekuje się od nich, że będą zadowalać innych. Dlaczego nie warto dawać z siebie zbyt wiele?

Spis treści:

  1. Dlaczego nie warto dawać z siebie zbyt wiele?
  2. Dawanie z siebie zbyt wiele a rezygnacja z własnych potrzeb
  3. Dlaczego kobieta staje się nudna dla partnera?
  4. Osaczanie partnera nadmierną troską
  5. Dawanie z siebie zbyt wiele a przemoc domowa

Dlaczego nie warto dawać z siebie zbyt wiele?

Psycholodzy są zgodni. Uważają oni, że nie warto dawać z siebie zbyt wiele. Ten, kto za bardzo się stara, zbyt wiele wkłada do związku, przyjaźni czy relacji rodzinnych, na ogół zostaje z niczym. Swego czasu furorę zrobiła książka pt. Dlaczego mężczyźni kochają zołzy. Niektórzy oburzali się tym tytułem. Drudzy natomiast dostrzegali w nim źródło cennych wskazówek. Niewątpliwie osoba, która sama siebie szanuje, nie zawsze ma czas dla innych, jest bardziej szanowana. Ktoś, kto zawsze się stara, wykazuje się opiekuńczością i troską, musi natomiast liczyć się z tym, że nikt go nie doceni. Ludzie mają bowiem tendencję do tego, by nisko oceniać to, co łatwo przyszło. Jednocześnie zawyżają wartość tego, co osiągnęli z trudem. Jeśli np. rzadko pomagasz innym przy dziecku. Nie jest to twoje ulubione zajęcie, na pierwszym miejscu stawiasz własne potrzeby, to gdy wreszcie się zgodzisz zostać z czyimś synkiem przez 30 minut, wzbudzisz ogromną wdzięczność. Ktoś, kto zawsze pomaga, gdy raz odmówi, zmierzy się z pretensjami, próbą nagabywania, a nawet będzie musiał się pogodzić z zerwaniem kontaktu.

Dawanie z siebie zbyt wiele a rezygnacja z własnych potrzeb

Dlaczego nie warto dawać z siebie zbyt wiele? Robiąc to, nie tylko nie wzbudzisz szacunku, ale stracisz też szansę na realizację siebie i dbanie o własne potrzeby. Wiele kobiet poświęca się dla rodziny. Niektóre nawet rezygnują z pracy zawodowej, aby dzieci zawsze miały ciepły obiad i odrobione lekcje. Jednak to nie jest najlepsze rozwiązanie. Dobry rodzic to szczęśliwy rodzic, kariera zawodowa daje ogromną satysfakcję, którą ciężko trudno osiągnąć w inny sposób. Każda z nas powinna podążać za swoimi marzeniami. Czasem warto olać innych i skupić się na sobie. Tak, zdrowy egoizm jest ze wszech miar wskazany. Nie przejmuj się tym, co pomyślą inni. Idź na zakupy, spotkaj się z przyjaciółką, umów się do fryzjerki. Możesz zgadzać się na propozycje innych, gdy tobie również odpowiadają. Jeśli natomiast mają generować problemy, masz prawo odmówić.

Dlaczego kobieta staje się nudna dla partnera?

Co ciekawe, osoby, które dają z siebie zbyt wiele, często dość szybko nudzą się swoim partnerom. Jeśli on widzi, że za nim biegasz, walczysz o jego uwagę, zawsze chcesz mu pomóc, zrobić dla niego coś miłego, to zaczyna czuć się zbyt pewny siebie. W rezultacie zaczyna cię gorzej traktować i traci tobą zainteresowanie. Stajesz się przewidywalna i nudna. Lepiej gdy iskra wciąż się tli i jest podsycana tym, że pozwalasz sobie na pełnię stanów emocjonalnych. Gdy on cię irytuje, możesz nawet na niego przeklnąć. W ten sposób możesz wyrazić siebie, swoją złość i sprzeciw.

Osaczanie partnera nadmierną troską

Dlaczego nie warto dawać z siebie zbyt wiele? Bardzo często postępując w ten sposób, nie zdajemy sobie sprawy, że osaczamy domowników. Tak bardzo dbamy o męża, chcemy z nim o wszystkim porozmawiać, we wszystkim wyręczyć, że on czuje się uwięziony w klatce. Jego frustracja narasta z dnia na dzień. W końcu może od ciebie odejść lub mieć swoje tajemnice. Pary, w których panuje równowaga, nikt nadmiernie o nikogo nie zabiega, są dużo szczęśliwsze. Obie strony odnajdują bowiem w związku przestrzeń dla siebie.

Dawanie z siebie zbyt wiele a przemoc domowa

Osoba, która za bardzo się stara, staje się doskonałym celem dla sprawców przemocy domowej. Ktoś taki wie, że może sobie na wiele pozwolić, a druga strona wciąż będzie o niego zabiegać. Nie zacznie szukać winy w nim, lecz sobie. Łatwo będzie można zrzucić na nią odpowiedzialność za własne niestosowne zachowanie. W przyjaźni i relacjach zawodowych taka kobieta często pada ofiarą wykorzystywania. Koleżanki z biura zrzucają na jej barki kolejne obowiązki. Same mają więcej czasu na kawkę, a miła i usłużna pracownica wychodzi do domu po 20.